Jak zachęcić dziecko do mycia zębów? Sposobów jest conajmniej kilka
Każdy wie, że o zęby trzeba dbać, bo w przeciwnym razie może nas czekać nieprzyjemna i zarazem kosztowna wizyta u dentysty. Warto już u kilkuletnich dzieci wyrobić odpowiednie nawyki dotyczące dbania o higienę jamy ustnej. Dzięki temu, kiedy będzie już starsze, nie będzie zapominać o codziennym myciu zębów.
Niestety wiele dzieci podchodzi do mycia zębów jak do niechcianego obowiązku, który został na nie narzucony przez dorosłych. Warto więc wiedzieć, jak zachęcić malucha do codziennej higieny jamy ustnej. Karolina Janowska-Kroner jest dentystką i mamą, a na swoim blogu przedstawiła kilka metod na to, aby zachęcić dzieci do mycia zębów.
Jak zachęcić dziecko do mycia zębów
Jak pisze Pani Karolina, dobrą motywacją dla dziecka może się okazać wizyta u dentysty. Na przykładzie swojej córeczki dentystka zauważa, że niektóre osoby budzą u dziecka większy autorytet niż rodzice. Może to być zarówno pani przedszkolanka, jak i właśnie dentysta, jeżeli chcemy wyjaśnić dziecku, dlaczego mycie zębów jest ważne.
Podczas takiej wizyty można przy okazji przeprowadzić przegląd, a w międzyczasie specjalista pokaże i wyjaśni dziecku, jak i dlaczego warto dbać o zęby. Jednak Pani Karolina zwraca też uwagę, że lepiej w trakcie takiej wizyty zrezygnować z zabiegów stomatologicznych, aby nie zniechęcać dziecka.
Innym sposobem przedstawianym przez dentystkę są różnego rodzaju drobne nagrody w postaci naklejek lub magnesików. Dzieci uwielbiają zbierać tego typu drobiazgi, a można też się umówić z dzieckiem, że jak zbierze ich odpowiednią ilość, to będzie mogło wymienić na większą nagrodę.
Kolejną metodą jest wybranie przez dziecko swojej szczoteczki do zębów. Oczywiście to rodzic określa pulę szczoteczek do wyboru, ale ostateczna decyzja należy już do dziecka. Na rynku dostępne są szczoteczki w najróżniejszych kolorach i kształtach. Można na nich znaleźć także bohaterów z popularnych bajek, co może stanowić dodatkowy atut. Co więcej, są nawet szczoteczki, które dziecko może przyozdobić własnoręcznie. Nie brakuje również modeli grających różne melodie. Wybór jest naprawdę przeogromny.
Co więcej, niektóre szczoteczki mają nawet dedykowane aplikacje, a przecież każdy rodzic wie, jak dzieci kochają nowinki technologiczne. Takie rozwiązanie również może okazać się niezwykle skuteczne.
Pani Karolina przedstawia też sposób polegający na nazywaniu zębów dziecka. Dzięki temu dotąd nieprzyjemny obowiązek może się zamienić w super zabawę. W tej sytuacji możemy wymyślać bajki o zębach i tak naprawdę ogranicza nas jedynie nasza kreatywność.
Te duże trzonowce z tyłu to hipcie, te maluszki z przodu to króliczki a kły to małe wilczki. Ha ha, hi hi, itd. No a jak przyjdzie pora mycia zębów, to po kolei szorujemy z dzieckiem nowych przyjaciół. Najpierw dwa hipcie, potem jednego wilczka, potem stadko króliczków itd. Nazwy oczywiście są przykładowe! Jak chcecie, możecie nazwać te zęby nawet prawdziwymi imionami. Kto wie, może to zadziała! - pisze Pani Karolina.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Źródło: matkadentystka.pl