Budzi ogromne kontrowersje. Czy metoda usypiania 3-5-7 jest dobra dla dzieci?
Metoda 3-5-7 jest obszarem wielu emocjonalnych rozmów rodziców, którzy wymieniają się spostrzeżeniami na forach internetowych. Zdania na jej temat są mocno podzielone, mimo to wciąż cieszy się dużą popularnością. Niestety korzystanie z niej, chociaż może wydawać się skuteczne, niesie ze sobą duże ryzyko.
undefined
Metoda 3-5-7. Czy warto ją stosować?
undefined
Założeniem metody 3-5-7 jest wykonywanie ściśle określonych czynności, które mają doprowadzić do tego, że nasze dziecko uśnie. I chociaż faktycznie, czasem przynosi zamierzony efekt, może wyrządzić mu także dużą krzywdę.
Przebieg usypiania dziecka przy użyciu metody 3-5-7 wygląda następująco. Zostawiamy malucha samego w sypialni. Jeżeli zacznie płakać, przychodzimy do niego po 3 minutach, ale nie bierzemy go na ręce ani nie przytulamy. Unikamy także kontaktu wzrokowego. Staramy się uspokoić go za pomocą spokojnej mowy, w ostateczności delikatnego głaskania po pleckach czy rączkach. Następnie wychodzimy z pokoju. Jeśli zacznie płakać, ponawiamy powyższe działania, ale tym razem dopiero po upływie 5 minut.
Ostatnim krokiem jest, jak zapewne wielu mogło się już domyśleć, zostawienie dziecka i powrót do niego po upływie 7 minut, jeśli usłyszymy płacz. Ten etap powtarzany jest do skutku, czyli do momentu zaśnięcia dziecka. Zwolennicy metody zapewniają, że już po 10 dniach jej stosowania, dziecko jest w stanie zasnąć samodzielnie.
Faktycznie metoda może być skuteczna. Jest jednak pewien haczyk. Używanie jej może wyrządzić dziecku dużą krzywdę. Po pierwsze płacz jest jedyną metodą komunikacji malucha, który nie potrafi jeszcze mówić. Jeśli będzie systematycznie ignorowany lub traktowany w zimny, skalkulowany sposób, dziecko może nie wykształcić zaufania wobec rodziców i czuć się ignorowane. Może też stracić poczucie własnej sprawczości. Taki obrót spraw grozi fatalnymi konsekwencjami w przyszłości i generować zaburzenia natury psychicznej.
Warto również zdać sobie sprawę, że metoda 3-5-7 wcale nie uczy dziecka spokojnego, samodzielnego zasypiania. Ono po prostu zasypia ze zmęczenia, wyczerpane nieskuteczną walką o uwagę osób, które powinny być dla niego wsparciem i bez których nie może sobie poradzić.
Mając na uwadze możliwość wystąpienia bardzo niebezpiecznych następstw używania metody 3-5-7 stanowczo ją odradzamy. Chociaż z pozoru może wydawać się skuteczna, stosowanie jej może prowadzić do poważnych skutków ubocznych, które wpłyną na resztę życia młodego człowieka.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Źródło: mamoholiczka
