Bursztynowa bransoletka na rączce niemowlęcia. Czy wiesz, co oznacza?

Coraz częściej można zobaczyć maluszki, które na rączce mają założoną bransoletkę z bursztynowych koralików. Wbrew pozorom to nie jest ozdoba, a… sposób na bolesne ząbkowanie.
To bardzo trudny czas dla dzieci. Przebijające się ząbki powodują ból, często także gorączkę, katar, łzawienie, brak apetytu. Bursztyn ma pomóc niemowlętom (i ich rodzicom) przejść przez ten okropny moment.
Bransoletki na ząbkowanie dla niemowląt
Stosowanie bursztynu na ząbkowanie to bardzo stary sposób. Nasze babcie i prababcie wierzyły w wyjątkowe, wręcz magiczne działanie tych kamyczków. To przekonanie przetrwało do dzisiaj, a zdesperowani rodzice czasami je wykorzystują, by pomóc ząbkującemu dzidziusiowi.
Najbardziej popularne są bursztynowe bransoletki, które zakłada się na rączkę maluszka, ale można kupić także krótsze naszyjniki, w sam raz na małą szyjkę. Mają uśmierzać ból i zmniejszać stan zapalny.
Ten sposób jest coraz bardziej popularny, zwłaszcza wśród gwiazd. Bursztynowe bransoletki stosowała u swoich dzieci między innymi Lara Gessler i Ania Skura.

Wyjątkowa moc bursztynu
Wiara w przeciwbólowe działanie bursztynu nie jest całkiem bezpodstawna. Chociaż w dużej mierze opiera się na magii, jest w niej ździebełko prawdy.
Bursztyn w mniej więcej 8 proc. składa się z kwasu bursztynowego. To właśnie ta substancja ma działanie uśmierzające ból zębów i zmniejszające stan zapalny. Można znaleźć ją także w miodzie czy occie jabłkowym.
Uważa się, że noszenie bursztynu działa przeciwbólowo, ponieważ kamyk rozgrzewa się pod wpływem ciepła ciała. Dzięki temu kwas bursztynowy ma się uwalniać, a potem przenikać przez skórę.
Bursztyn nie działa przeciwbólowo
Mamy zakładają dzieciom bransoletki z bursztynu, bo wierzą, że w ten sposób pomagają maluszkom. W 2019 roku wykazano, że takie postępowanie nie ma żadnego sensu. Naukowcy z Australii dowiedli w badaniach, że w kontakcie ze skórą kamyczki nie uwalniają kwasu bursztynowego, więc nie mogą działać.
Przeciwbólowe i przeciwzapalne działanie bursztynu zostały udowodnione naukowo. Stosuje się nalewki bursztynowe, a ekstrakty dodaje się do leków i kosmetyków. Jednak wykorzystywanie bransoletek czy naszyjników nie pomoże. Wręcz przeciwnie, może zaszkodzić.
Bursztynowe bransoletki mogą być niebezpieczne
Maluchy wszystko wkładają do buzi. Szczególnie w czasie ząbkowania, bo żucie i gryzienie mogą załagodzić swędzenie i ból rozpulchnionych dziąseł.
Dlatego stosowanie naszyjników i bransoletek bursztynowych dla dzieci trzeba dobrze przemyśleć. Ozdobiona drobnymi koralikami rączka błyskawicznie trafi do buzi. Wystarczy, że nitka podtrzymująca bursztynki się zerwie, a maluch może się zachłysnąć.
We Francji i Szwajcarii wydano zakaz sprzedaży w aptekach bransoletek z bursztynu jako sposobu na bolesne ząbkowanie. W Kanadzie te produkty trzeba opatrzyć odpowiednim ostrzeżeniem. Ryzyko zachłyśnięcia jest bardzo duże i może skończyć się tragedią.
Zobacz także:
Koi nerwy, leczy gardło i poprawia urodę. Wszystko, co warto wiedzieć o rumianku
Zmiany na liście darmowych leków. Obejmą szerszą grupę
Pestycydy w jabłkach z Lidla. Mamy oświadczenie sieci
Polub PortalParentingowy.pl na Facebooku i bądź z nami na bieżąco













