Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Zobacz, czym karmisz swoje dziecko. Cała prawda o pieczywie z Lidla i Biedronki
Marta Uler
Marta Uler 10.11.2023 13:21

Zobacz, czym karmisz swoje dziecko. Cała prawda o pieczywie z Lidla i Biedronki

Pieczywo z Lidla, Biedronki
Fot. Marta Lewandowska

Ten zapach czuć czasem już na zewnątrz sklepu. Gdy wchodzimy, uderza w nas z całą mocą. Jest taki zachęcający, swojski, po prostu wspaniały. Gra na naszych najdelikatniejszych strunach. Przywodzi na myśl dzieciństwo, kojarzy się z bezpieczeństwem. Trudno przejść obojętnie obok regału z pieczywem...

Podczas zakupów w hipermarketach czy dyskontach zawsze kupujemy jakieś bułeczki, drożdżówki, czy chlebek na "naturalnym” zakwasie (tak się przynajmniej nazywa). Nic dziwnego, sklepy reklamują je jako świeże i "wypiekane na miejscu”. Ale to tylko część prawdy.

Jeśli po pieczywo, to do Lidla albo Biedronki

W dyskontach typu Lidl lub Biedronka chleb jest świeży właściwie o każdej porze. Wypieka się go kilka razy dziennie, więc zawsze można trafić na partię wręcz gorącą. Ten aspekt jest bardzo ważny dla konsumentów.

Pieczywo podeschnięte, a właśnie takie jest po południu w większości klasycznych piekarni, nie jest już tak pyszne. Dlatego właśnie tak bardzo lubimy chleb i bułki kupować w dużych sklepach. Druga kwestia – to cena. W Lidlu, Biedronce czy Carrefourze, pieczywo jest w miarę tanie.

Z badań Centrum Badawczo-Rozwojowego BioStat wynika, że aż 65 proc. Polaków kupuje pieczywo właśnie w dużych sklepach. Jest to wygodne – tanio i zwykle duży wybór świeżego pieczywa. Chrupiąca skórka i miękkie wnętrze kuszą – ale mało kto zada sobie ten trud, by sprawdzić, jak tak naprawdę takie pieczywko powstaje.

Pieczywo z głębokiego mrożenia

Uważniejszy konsument, może na półce z pieczywem w dyskoncie zauważyć takie informacje: "pieczywo z głębokiego mrożenia”, "pieczywo odpiekane na miejscu”. Te informacje muszą być podane, bo tak wynika z rozporządzenia ministra rolnictwa z 2007 r. A co to w ogóle znaczy?

Otóż te wszystkie bułki, drożdżówki, chleby i słone przekąski pieczone są nawet kilka miesięcy wcześniej. Piecze się je na 80 proc., po czym mrozi i przechowuje w chłodni. Niektóre mrożone chleby czy bułki są dodatkowo konserwowane sorbinianem potasu i propionianem wapnia, które to składniki przedłużają ich trwałość. Po przewiezieniu do sklepu towar jest dopiekany już na miejscu i w tej formie dopiero trafia do konsumentów.

Kwestią dyskusyjną jest także smak pieczywa z wielkich sklepów: "Niestety, w tym wypadku technologia wypieku pieczywa wpływa na jego jakość. Takie pieczywo, wypiekane na zapleczu hipermarketu to nie jest klasyczne pieczywo. Jest ono bardzo dobre, ale tylko przez kilka godzin po wypieku" – powiedział w rozmowie z Portalem Spożywczym Stefan Putka, współwłaściciel sieci piekarni.

Świeżość czy iluzja?

Reklamy sieci dyskontowych często podkreślają, że pieczywo jest świeże, co może wprowadzać konsumentów w błąd. Owszem, produkt jest świeżo... dopiekany. W dodatku po zamrożeniu i rozmrożeniu traci część swojej struktury. W przypadku niektórych gatunków pieczywa, takich jak chrupiące bułki czy bagietki, proces mrożenia może wpłynąć na ich chrupkość i smak.

Kolejna rzecz – podczas przechowywania w niskich temperaturach, niektóre składniki mogą ulegać degradacji, co wpływa oczywiście na wartość odżywczą pieczywa. Świeże pieczywo, wypiekane na miejscu bez procesu mrożenia, zawiera więcej składników odżywczych niż jego zamrożona odpowiednik.

Kupować czy nie kupować?

To pytanie, na które trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji i oczekiwań danej osoby. Pieczywo z głębokiego mrożenia oferowane w dyskontach to na pewno wygodne rozwiązanie, ale warto zastanowić się, czy wybieramy je ze względu na rzeczywistą jakość, czy jedynie z powodu niskiej ceny. 

Decyzja o zakupie powinna być świadoma. Z jednej strony, pieczywo z dyskontów może być atrakcyjną opcją dla osób, które szukają taniego i łatwo dostępnego wypieku. Z drugiej strony, ci, którzy zwracają uwagę na składniki odżywcze i jakość żywności powinny raczej zdecydować się na poszukiwanie alternatyw, takich jak pieczywo wypiekane w tradycyjnych piekarniach.

Zobacz także:

Dantejskie sceny w Lidlu. Ludzie wyrywali sobie rzeczy z rąk, walczyli od 6 rano

Już lepiej zrobisz, gdy dasz dziecku czekoladę! Zaskakujące słowa dentystki

Zbulwersowana mama pokazała jadłospis z przedszkola. "Pełno cukru, placki, rogaliki, bułki słodkie, do picia tylko słodka herbata"