Czy kapusta z grzybami jest bezpieczna dla ciężarnych? Wszystko, co musisz wiedzieć
Lista gości dopięta na ostatni guzik. Tradycyjne 12 potraw na stole nakrytym białym obrusem, pod którym znajdzie się miejsce dla sianka, pojawi się na polskich stołach już za chwilę. I wtedy okazuje się, że Kaśka jest w ciąży, a Agnieszka karmi "tego małego" piersią, no i co teraz?
Czy zrobić jakąś inną kapustę? Z czego zrobić farsz do pierogów? No i jeszcze makowce... Czy ciężarna, albo mama karmiąca to faktycznie kłopot dla rodziny, która przygotowuje wigilijną wieczerzę?
Czy ciężarna może jeść kapustę z grzybami?
To danie zdaje się wywoływać najwięcej kontrowersji, bo przecież kapusta kojarzy się ciężko, a jeszcze te grzyby. Skoro dzieci nie mogą ich jeść, to czy kobieta, która nosi maluszka pod sercem może? Ano może i żadne ciocia nie powinna ciężarnej stresować. Kobieta w ciąży powinna unikać serów pleśniowych z niepasteryzowanego mleka, surowego mięsa i ryb. Nie wolno jej także spożywać żadnych napojów alkoholowych, nawet w minimalnych ilościach.
Poza tym jeśli przyszła mama jest zdrowa, nie ma przeciwwskazań zdrowotnych do spożywania, ciężarna może jeść w zasadzie wszystko. Ważne, żeby grzyby pochodziły ze sprawdzonego źródła, najlepiej gdyby zbierał je ktoś, kogo znamy i posiada odpowiednią wiedzę, jeśli zjadamy grzyby leśne, jeśli w kapuście czy pierogach są grzyby hodowlane - problemu nie ma żadnego. Kiszona kapusta jest wskazana dla ciężarnej.
Sałatka śledziowa dla ciężarnej
Surowy śledź, jeszcze w majonezie? Olaboga! Łapią się za głowę kuzynki, a tymczasem... śledzie z zalewy wcale nie są surowe, więc ciężarnej nie zagrażają. Jednak warto pamiętać, że taką rybę trzeba porządnie wymoczyć, bo zawiera mnóstwo soli, która dla nikogo nie jest zdrowa. Majonez najlepiej wybrać ze sklepu. Domowy zawiera surowe jajka, ten gotowy zwykle sproszkowane, poza tym jest zakonserwowany i pasteryzowany, więc dla ciężarnej bezpieczniejszy.
Jeśli lubisz sałatkę śledziową na słodko, np. z rodzynkami czy żurawiną, zadbaj o jakość suszonych owoców, trzeba dopłacić i wziąć ekologiczne, które schły na słońcu i nie zawierają siarki. Wtedy po prostu jedz na zdrowie. Swoje i maluszka. A na deser - zjedz spokojnie makowca, czy kutię - niebeski mak, którego używamy do ich przygotowania, jest dla ciebie bezpieczny.
A jeśli karmisz piersią, to w Wigilię...
Nie ma czegoś takiego, jak "dieta matki karmiącej". Ten mit już dawno został obalony. Wszyscy powinniśmy starać się odżywiać zdrowo i różnorodnie. Nie ma potrzeby odmawiać sobie zupy grzybowej czy barszczu, bo nie istnieją kanaliki, które kierowałyby potencjalnie szkodliwe dla dziecka składniki z żołądka mamy, wprost do piersi. Ani ciężarna, ani matka karmiąca nie powinny czuć się wykluczone przy świątecznym stole.
Warto jednak aby pamiętać, że tłuste, pikantne potrawy mogą (u każdego) powodować niestrawność, zgagę, bóle brzucha. Dlatego warto przy świątecznym stole zachować umiar i rozsądek. Poza tym jedz na zdrowie i nie odmawiaj sobie tego, co lubisz, bo stres, który powoduje jedzenie kleiku, gdy wszyscy chwalą pierogi, zaszkodzi dziecku bardziej, niż świąteczne przysmaki.
Zobacz także:
Tej ryby dzieci nie powinny jeść w święta. A już na pewno nie smażonej
Lubisz sałatkę jarzynową? Jeśli chcesz ją podać w święta dziecku – uważaj
Czy dzieci mogą bezpiecznie pić kompot z suszu? Rodzice powinni o tym wiedzieć