Odpowiednia dieta dziecka to jedna z fundamentalnych kwestii, o jakie troszczą się rodzice swojej pociechy już od jej najwcześniejszych dni. Znalezienie „złotego środka” może być dość trudne, bowiem każde dziecko jest inne, a ponadto w różnym wieku potrzebować będziemy położenia nacisku na inne kwestie. Czym innym jest przecież odżywianie noworodka, a czym innym dieta dla nastolatka.
Tak czy inaczej, przy diecie dziecka możemy zastosować zasady właściwe dla zdrowego odżywiania każdego z nas. Należy spożywać posiłki pełnowartościowe, zasobne w witaminy i substancje mineralne. Należy również dbać o zachowanie idealnego balansu pomiędzy węglowodanami, białkiem i tłuszczami.
Rozsądnym krokiem może być ograniczenie w diecie dziecka produktów wysokoprzetworzonych i zastąpienie niezdrowych przekąsek zdrowymi. W przypadku dzieci niezbędne jest także urozmaicanie posiłków, w taki sposób, by dziecko wykształciło w sobie odpowiednie nawyki żywieniowe i nie zraziło się w przyszłości do zdrowego odżywiania.
Wszelkiego rodzaju suplementy diety są w naszym społeczeństwie coraz powszechniejsze. Jak się okazuje, zażywać je mogą nie tylko dorośli, ale również dzieci. Należy jednak pamiętać, że suplementy diety nie mogą stanowić zamiennika dla pełnowartościowych posiłków i zdrowego odżywiania.
Suplementacja szczególnie w przypadku dzieci powinna być rozsądna. Najlepiej ograniczyć ją do kompleksów witamin, tranu czy naturalnych preparatów wzmacniających odporność dziecka i jego zdolności rozwojowe. Jeśli zaś chodzi o najistotniejsze składniki mineralne których suplementacja nierzadko może być niezbędna, to wymienimy żelazo, wapń czy magnez.
Jeżeli chcemy w należyty sposób zadbać o zdrowie i rozwój naszego dziecka, to trzeba będzie nam wiedzieć, że właściwe żywienie połączone ze skuteczną suplementacją to nie wszystko. Naturalnie, wiele w tej materii zależy od wieku naszego dziecka, bo w przypadku najmłodszych pociech niewiele więcej będziemy mogli zrobić.
Niemniej, w przypadku dzieci nieco starszych, a więc takich, które zdolne już są komunikacji i szczątkowej samodzielności, warto zadbać o ich aktywność fizyczną – zarówno zachęcając je do takiej aktywności, jak i ją organizować czy nawet w niej współuczestniczyć. Dobrze jest zachęcać dzieci również do aktywności umysłowej.
Nade wszystko jednak dziecku trzeba poświęcać czas i okazywać miłość, bo dziecko szczęśliwe to dziecko zdrowe. Nie jest to jedynie frazes, a rzecz absolutnie realna – układ odpornościowy osób nieszczęśliwych czy zestresowanych jest słabszy od układu, który posiadają osoby cieszące się życiem.
Pokaż więcej
Cukinia to jedno z moich ulubionych warzyw. Jej neutralny smak sprawia, że da się z niej zrobić wszystko, nawet deser. Wielką zaletą cukinii jest to, że można ją kupić przez cały rok. A teraz, w środku lata jest najsmaczniejsza i najtańsza. To idealny czas, żeby wypróbować przepis na placki z cukinii dla dziecka.Te placki są łatwe w wykonaniu, zdrowe, smaczne i dietetyczne. Moje dzieci je uwielbiają, a ja także chętnie się nimi zajadam. Placki z cukinii są świetne jako samodzielne danie, albo jako dodatek — np. do mięsa. Można je podać z jogurtem, pomidorowym sosem, albo posypane koperkiem. Przygotowane w piekarniku będą idealne dla maluszków, nawet na samym początku rozszerzania diety.
Litr jagód kosztuje w 2024 roku około 20 zł. Bo te owoce zwykle nie są sprzedawane na wagę, a na litry właśnie. Litr jagód to około 60 dkg. Czemu więc jedna jagodzianka kosztuje 15-20 zł? Zresztą kogo to obchodzi, na jednej nie da się przecież poprzestać! Trzeba zjeść od razu dużo, bo to towar sezonowy, jak mało który. Nie namawiam was, żebyście kupowali kilka jagodzianek za absurdalne pieniądze, tylko żebyście zrobili własne. Ten przepis dostałam dawno temu od koleżanki, która prowadzi konto z przepisami na Instagramie i dokładnie tak, jak powiedziała - te bułeczki robią się same i najlepiej... przygotować od razu składniki na podwójną porcję, bo są tak pyszne, że nie sposób nie sięgnąć po kolejną.
Chleb z masłem i cukrem to smak dzieciństwa, który znamy wszyscy. Nie jest to najzdrowsze danie na świecie, więc dziś niechętnie dajemy je dzieciom, ale od czasu do czasu... Zwłaszcza że można w ten sposób uratować pieczywo, którego już nikt nie chce jeść, bo do najświeższych nie należy."Cukier krzepi" - to chyba najbardziej znane hasło reklamowe z 20-lecia międzywojennego. Wymyślił je Melchior Wańkowicz. Pamiętajmy, że w czasie po I Wojnie Światowej w Polsce było mało jedzenia. Cukier był dość drogi, więc ten rarytas, który bez dwóch zdań dodawał natychmiastowo energii, był zwyczajnie pożądany.
Owoce morza to cenne źródło wielu cennych składników odżywczych. Nic dziwnego, że sięgamy po nie coraz chętniej. Dziś nie tylko w czasie wizyty w restauracji, ale i na zakupach w dyskoncie sięgamy po krewetki i im podobne. Często powtarzanym mitem jest, że dzieci nie powinny jeść owoców morza. Owszem, niektóre z nich mogą uczulać, ale nie wszystkie i nie każdego. Wiele owoców morza to cenne źródło jodu, selenu, fluoru, żelaza i innych cennych składników. Czemu więc odmawiać ich dzieciom?
Nasze prababcie nie musiały go kupować, bo rósł wszędzie, jak zwykły chwast. A my czekamy cały rok, żeby przez krótką chwilę był dostępny na bazarze. Więc kiedy już się pojawi, nie ma na co czekać. Jedzmy szczaw, póki jest i nie bójmy się, że nam zaszkodzi. Bo działanie szczawianów bardzo łatwo zneutralizować, zwłaszcza w zupie szczawiowej, a odpowiednio przygotowane danie można podać nawet dziecku.I warto to robić, bo szczaw jest bardzo zdrowy. Dawniej służył jako lek na szkorbut i anemię, bo jest bogaty w witaminę C i żelazo. Zupa szczawiowa może być bezpieczna dla dziecka, zwłaszcza podawana z jajkiem. A zrobiona według tego przepisu zasmakuje całej rodzinie. Mamy też świetny patent na maluchy, które nie przepadają za jajkami na twardo.
Tęczowy nalot na wędlinie możemy zaobserwować i w mięsie na wagę, i w paczkowanych skrawkach. Co jednak oznacza? I czy wędlinę z takim odblaskiem można bezpiecznie spożywać. Odpowiadamy.Wędliny zawierają nie tylko mięso (oby było go jak najwięcej), ale również sól, przyprawy, azotan sodu oraz inne konserwanty. Czy wszystkie z nich są bezpieczne dla zdrowia? Sprawdzamy, czy to one tworzą tęczowy nalot na plastrach szynki.
Nareszcie wiosna. To idealny czas na wprowadzenie do diety dziecka nowych produktów, a jednym z najbardziej wiosennych warzyw jest rzodkiewka. Kiedy można ją podać dziecku? Czy rzodkiewka jest bezpieczna dla niemowląt?Zdania są podzielone. Jedni uważają, że rzodkiewki nie powinno się podawać dzieciom nawet do 2 roku życia, bo są bardzo twarde i ostre w smaku. Ale to nie do końca prawda. Rzodkiewka jest bardzo zdrowa i warto zaproponować nawet malutkiemu dziecku, pod warunkiem że nie będzie nafaszerowana pestycydami.
Nic nie smakuje tak, jak żurek z kiełbaską i święconym jajkiem na wielkanocnym śniadaniu. A do tego pieczone i wędzone mięso, sałatki, wielkanocna baba i mazurek. Ale gdy przy stole pojawiają się małe dzieci, sytuacja staje się bardziej skomplikowana. Co może jeść dziecko na Wielkanoc? Jakich świątecznych potraw może spróbować niemowlę podczas rozszerzania diety?Wiadomo, że maluszkom nie wolno podawać soli, cukru i wędzonego mięsa i surowych jaj. Ale większości wielkanocnych dań spokojnie mogą spróbować. Wcale nie trzeba im robić standardowych kotlecików, albo papkowatej zupki. Wystarczy drobna zmiana w tradycyjnym przepisie.
Kilka dni temu przedstawiliśmy wyniki kontroli jabłek z dyskontów, którą przeprowadziła Fundacja Pro-Test. Zbadano zawartość pestycydów w jabłkach odmiany ligol z Lidla i Biedronki. Pierwsza z sieci, która wypadła tu znacznie gorzej, przesłała do redakcji Portalu Parentingowego oświadczenie w tej sprawie.Jabłka z Lidla wypadły jednoznacznie gorzej, zawierały prawie dwukrotnie więcej pestycydów, niż owoce tej samej odmiany, zakupione w Biedronce. Jak napisała w tamtym artykule Marta Uler - spełniały normy, jednak warto pamiętać, że w ciągu dnia jemy nie tylko jabłka, a pestycydy z różnych owoców i warzyw kumulują się w naszych organizmach.
Większość z nas lubi fast food i nie ma się co oszukiwać, czasem jest to znacznie atrakcyjniejszy posiłek, niż gotowane na parze warzywa serwowane z pulpetami z indyka. Kilka dni temu moje dzieci zażyczyły sobie na obiad kebab w picie. To jedno z nielicznych dań, w którym chętnie zjadają świeże warzywa. Ale tym razem zrobiliśmy kebab od podstaw w domu.Pity, które upiekłam, okazały się absolutnym hitem, piekę je nieomal codziennie. Nawet zyskały tytuł "lepszych, niż ze sklepu". A że są banalnie proste w przygotowaniu i sprawdzą się także w roli zwykłych bułek - podzielę się z wami przepisem.
Lubicie sery? Dziwne pytanie, bo przeciętny Polak zjada rocznie 13 kg sera! Zwykle oczywiście kupujemy je w dyskontach, bo tam mamy najbliżej, najtaniej, najwygodniej. Warto jednak pamiętać, że ser, serowi nierówny.Doktor dietetyki Michał Wrzosek to postać znana wśród wszystkich, którzy chcą się rozsądnie odżywiać. Jego kanał na TikToku śledzi prawie 700 tys. osób. Wrzosek jest uwielbiany, bo zajmuje się w znacznej mierze tymi produktami, które na co dzień kupuje każdy z nas.
Nasze babcie nadal pamiętają, jak wspaniale smakowała wielkanocna kiełbasa po 40 dniach poszczenia. Dzisiaj niewielu z nas decyduje się na takie poświęcenie w Wielkim Poście, jeżeli pościmy to raczej tylko w piątki. A kiedy przychodzi ten dzień tygodnia, głowę zaprząta nam pytanie: co by tutaj ugotować. Odpowiadamy: kopytka z sosem pieczarkowym.Najprostsze pomysły są zawsze najlepsze, także w Wielkim Poście. Idealny pomysł na postne danie to kopytka z sosem pieczarkowym. Można je zrobić z ziemniaków, które zostały z czwartkowego obiadu, dzięki czemu dodatkowo zaoszczędzimy pieniądze. Jaki jest najlepszy przepis na kopytka z sosem pieczarkowym? Czy takie danie można podać dziecku?
Mamy dla Was KONKURS, w którym do wygrania jest aż 30 książek o żywieniu niemowląt od wydawnictwa RM! Szczegóły poniżej. Każdy rodzic staje przed dylematem: jak i kiedy rozszerzać dietę dziecka? Odpowiedź powinna być oczywista: wtedy, gdy dziecko będzie gotowe. Dla każdego malucha będzie to nieco inny moment, jak więc poznać, że to już? Najlepiej sięgać po ekspercką wiedzę i… zaufać dziecku.Przed wami piękna przygoda, bo rozszerzanie diety to czas, kiedy dziecko zaczyna poznawać świat kolejnym zmysłem - smakiem. Żeby ułatwić wam tę przygodę, mamy nie lada gratkę - konkurs, w którym do wygrania jest aż 30 książek o żywieniu dzieci w tym cudownym okresie.
§1 Postanowienia ogólne i czas trwania Konkursu1. Niniejszy Regulamin określa zasady, zakres i warunki uczestnictwa w Konkursie pod nazwą „Pierwszy obiad maluszka” (dalej jako „Konkurs”), prowadzonego na profilach „Portal Parentingowy” na portalu Facebook oraz „portal.parentingowy” na portalu Instagram (zwane dalej „Profilami”). Poprzez przystąpienie do Konkursu, uczestnicy akceptują zasady zawarte w Regulaminie. Udział w Konkursie jest bezpłatny.2. Organizatorem Konkursu jest Iberion Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (00-133), przy ul. Jana Pawła II 22, wpisana pod numerem 0000576927 do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XII Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, z kapitałem zakładowym 5.701,14 PLN, NIP: 9512398358, REGON: 362540807 (dalej jako „Organizator” lub „Iberion”). 3. Fundatorem Nagród w Konkursie jest Wydawnictwo RM Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (03-808), przy ul. Mińska 25, wpisana pod numerem 0000183276 do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego prowadzonego przez Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie, XIV Wydział Gospodarczy Krajowego Rejestru Sądowego, z kapitałem zakładowym 60.000,00 PLN, NIP: 5251551705, REGON: 011926447 (dalej jako „Fundator” lub „Wydawnictwo”). 4. Uczestnikami Konkursu mogą być pełnoletnie osoby fizyczne, posiadające pełną zdolność do czynności prawnych, zamieszkałe na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (dalej jako „Uczestnik”). Uczestnictwo w Konkursie nie może być związane z działalnością gospodarczą lub zawodową prowadzoną przez Uczestnika – Konkurs skierowany jest wyłącznie do konsumentów. Uczestnikami konkursu nie mogą być pracownicy ani stali współpracownicy Organizatora bądź Fundatora, ani ich małżonkowie, krewni i powinowaci do drugiego stopnia pokrewieństwa/powinowactwa, a także osoby pozostające we wspólnym gospodarstwie domowym oraz członkowie najbliższej rodziny osób wymienionych w niniejszym punkcie.
1. Niniejsza Polityka Prywatności określa zasady przetwarzania danych osobowych pozyskanych w związku z przeprowadzeniem Konkursu „Pierwszy Obiad Maluszka”
Lista gości dopięta na ostatni guzik. Tradycyjne 12 potraw na stole nakrytym białym obrusem, pod którym znajdzie się miejsce dla sianka, pojawi się na polskich stołach już za chwilę. I wtedy okazuje się, że Kaśka jest w ciąży, a Agnieszka karmi "tego małego" piersią, no i co teraz?Czy zrobić jakąś inną kapustę? Z czego zrobić farsz do pierogów? No i jeszcze makowce... Czy ciężarna, albo mama karmiąca to faktycznie kłopot dla rodziny, która przygotowuje wigilijną wieczerzę?
Robię zakupy na Święta. Filet z karpia obowiązkowo, bo lubię, dzieci też, ale wyłącznie w formie kotletów mielonych. Biorę więcej, zamrożę, będziemy jeść do wiosny. Do koszyka obowiązkowo wędrują też mączyste ziemniaki na placki, parówki z cheddarem, pierogi ruskie i masa "nieświątecznych" rzeczy.To nasze komfort food, jedzenie, po które sięgamy z przyjemnością, rzeczy, które nie mają nic wspólnego z tradycją. A może i mają, bo naszą tradycję tworzymy sami. Tak już zawsze moje dzieci będą wspominać Boże Narodzenie, bez spiny.
Rusza sezon na cytrusy. Sklepowe półki uginają się od pomarańczy, grejpfrutów i pomelo. Wśród nich królują oczywiście mandarynki - jedna z ulubionych cytrusów Polaków. Podpowiadamy, jak wybrać najbardziej soczyste owoce dla rodziny. I to za jednym przyłożeniem ręki.Bogactwo witaminy C w cytrusach sprawia, że powinny one regularnie gościć na naszym stole. Szczególnie w okresie przeziębieniowym. Podawanie dzieciom słodkich mandarynek to najprostsza droga do wzmocnienia ich odporności. Bo przyznajcie sami, czy znacie dziecko (i dorosłego), który nie lubi mandarynek?
Jeśli brak ci czasu i pomysłu, a chcesz zrobić pyszny obiad, który z przyjemnością zje cała twoje rodzina, to czytaj dalej, bo to danie kochają wszystkie dzieci, robi się je tyle czasu, ile potrzebujesz, by ugotować makaron, a do sosu potrzebujesz jedynie dwóch składników, które najpewniej masz w lodówce.Moje dzieci najchętniej jadłyby go codziennie i gdyby nie to, że jest dość kaloryczny, pewnie bym im na to pozwoliła, bo z sosem serowym “wchodzi” im nawet brokuł.
To jeden z naszych ulubionych produktów, które kupujemy dla dzieci. Maluchy lubią parówki i nie ma co z tym walczyć, choć... to wyrób mocno kontrowersyjny. Niejedna mama, sięgając w sklepie po paczkę parówek, zastanawia się, co konkretnie jest w nich zmielone...Ale – są przecież lepsze i gorsze parówki. Wystarczy przeczytać skład, by wszystko stało się jasne. A które parówki są najchętniej wybierane przez Polaków? Znamy wyniki niedawno przeprowadzonego badania.
Czosnek to jedna z naszych ulubionych przypraw. Nadaje potrawom wyrazu i jest składnikiem naprawdę wielu dań. Na dodatek czosnek jest tani i bardzo zdrowy. A jesienią jemy go więcej, żeby zabezpieczyć się przed wszelkimi infekcjami.To, że jest zdrowy, to jedno, ale jest też przecież bardzo ostry. Wiadomo, że osoby cierpiące, chociażby na wrzody żołądka, nie powinny go spożywać. Podobnie jest w przypadku dzieci. Ich układ pokarmowy musi nieco dojrzeć, zanim będzie mógł poradzić sobie z czosnkiem.
Guma do żucia ma długą historię, sięgającą starożytności. Wygląda na to, że ludzie zawsze lubili żuć! Jest to jedna z naszych ulubionych „przekąsek”. Co ciekawe, guma balonowa zwykle jest różowa. Dlaczego tak się dzieje?Rynek jest bogaty w różnorodność smaków i kolorów i oczywiście gumy są różne. Jednak zdecydowana większość jest po prostu różowa, a wytłumaczenie tej ciekawostki kryje się w historii i tradycji, a także – w psychologii koloru.
Współczesny uczeń spędza w szkole mnóstwo czasu. Nawet jeśli zje obiad w szkolnej stołówce, na cały dzień może to się okazać stanowczo za mało. Warto, żeby zamiast monety na coś słodkiego z automatu zabrał ze sobą wartościowy posiłek.W pudełku powinno znaleźć się coś, co nie tylko napełni brzuszek, ale też zadba o sprawny umysł i silne ciało. Do tego powinno być smacznie, zdrowo, kolorowo - żeby dziecko chętnie zjadło to, co w śniadaniówce się znajdzie. I co dość istotne - nic się z niej nie może wylać, żeby nie zniszczyć książek i zeszytów.
Wakacje to czas, w którym pozwalamy sobie na wiele więcej niż zwykle, jeśli chodzi o dietę. Zajadamy się goframi i lodami, które wyskakują na nas zza każdego rogu kurortowych miejscowości. Ale przecież ten odpust nie może trwać wiecznie!Co za dużo, to niezdrowo. Czas nieco przyhamować, bo jak wiadomo, słodycze niczego dobrego w naszych organizmach nie powodują. O ile jednak my, dorośli, potrafimy czasem powiedzieć sobie „STOP”, o tyle już naszym dzieciom nie jest tak łatwo. Jak, stopniowo i w miarę bezboleśnie, przeprowadzić je przez „detoks cukrowy”?
Pasożyty u dzieci to poważny problem, który może prowadzić do wielu powikłań zdrowotnych. Na szczęście istnieją sposoby, aby się ich pozbyć. Pomóc może specjalna dieta.
- Mogę paróweczkę - pada każdego poranka w wielu domach. Dzieci kochają "miękkie kiełbaski", a rodzice chętnie wkładają je w sklepie do koszyka. Dietetycy nie mają wątpliwości - żywność wysokoprzetworzona nie powinna zbyt często lądować na naszych talerzach. Jeśli już chcemy dać dziecku parówkę - czytajmy skład.Wiele bardzo popularnych produktów z tej kategorii to tłuszcz sól i... odpady produkcyjne. Ścięgna, skórki, mięso oddzielane mechanicznie. Nie podałabyś tego dziecku, gdybyś zobaczyła składniki parówki przed zmieleniem. Michał Wrzosek - dietetyk prowadzący kanał na TikToku podpowiada, które parówki warto kupić w Biedronce.
Coraz więcej rodziców decyduje się na wprowadzenie diety bezmięsnej dla swoich dzieci. Wierzą, że jest to zdrowsze i bardziej etyczne rozwiązanie. Wyjaśniamy, czy dieta wegetariańska i wegańska jest zgodna z aktualnymi zaleceniami żywieniowymi dla dzieci.Dieta bezmięsna, w tym wegetariańska i wegańska, zyskuje coraz większą popularność wśród dorosłych i dzieci. Nadal jednak są osoby, które nie wiedzą, czy dziecko może nie jeść mięsa. I obawiają się, że to może być szkodliwe dla jego zdrowia. Co sądzą o tym eksperci?
Twoje dzieci kochają lody, ale skład tych w sklepie nie budzi zaufania? Masz właśnie wysyp borówek, poziomek na działce, albo kupiłaś sporo jagód? Doskonale pokażemy ci, jak zrobić najlepsze domowe lody owocowe. Bliscy będą błagać o dokładkę, a ty będziesz mieć pewność, że jedzą to co najlepsze. Ten prosty przepis to prawdziwy hit, o przepis na niego poprosi szwagierka, teściowa i sąsiadka. Potrzebujesz zaledwie kilku składników.