Okres, w którym płód rozwija się w łonie kobiety. Zazwyczaj trwa około 40 tygodni, licząc od ostatniej miesiączki do porodu. Dzieli się na trzy trymestry, z których każdy trwa trzy miesiące. Oznaki i objawy wczesnej ciąży zazwyczaj obejmują nudności i wymioty, spóźnienie miesiączki, bolące piersi i częste oddawanie moczu.
Często możesz dostrzec ją na szyi czy nadgarstku młodej kobiety. Ten symbol w islamie chroni przed złym okiem. Ale obecny jest także w innych religiach. Noszą go katoliczki, żydówki, a także kobiety niewierzące. Hamsa nosi różne nazwy i przypisuje się jej wiele działań. M.in. ma pozytywnie wpływać na płodność.Otwarta dłoń, często bogato zdobiona ornamentami, we wspomnianym wcześniej islamie nierzadko połączona z okiem proroka. Nazywa się ją dłonią Fatimy, Marii lub Miriam. Amulet płodności, ochrona przed złymi mocami i piękna ozdoba. Nie ona jedna skradła serca kobiet starających się o dziecko. Jakie jeszcze amulety mają taką moc?
Są takie imiona, których jeszcze kilka lat temu w Polsce zupełnie nie spotykano, dziś zyskują ogromnie na popularności. Coraz częściej sięgamy po takie, które brzmią pięknie, choć nie są oczywiste. Dziś w przedszkolach coraz mniej jest Ań czy Uleniek, a coraz więcej dziewczynek o niepowtarzalnych imionach.Wśród tych, które polscy rodzice "odkryli" w ostatnich latach zdecydowanie należy wspomnieć o Zorianie. To imię w zasadzie nie pojawiało się w naszym kraju przed 2020 rokiem, w 2022 roku wybrano je 14 razy, w pierwszej połowie 2023 nazwano tak pięć dziewczynek. Jakie znaczenie ma o imię i co wpływa na wzrost jego popularności?
Paulina G. usłyszała zarzut popełnienia dwóch przestępstw z art. 148. Zabójstwo. To ona ma krew swoich dzieci na rękach. Trzeci zarzut, jaki jej postawiono, dotyczy kazirodztwa. "Oni żyli jak para, za rękę chodzili" - mówią anonimowo lokalni mieszkańcy. Oficjalnie Piotr G. ojciec Pauliny przykładnie wychowywał samotnie 12 dzieci. O tych, które urodziła mu córka nikt nie wiedziałMakabryczne odkrycie, którego policjanci dokonali w piątkowy wieczór na Pomorzu, wstrząsnęło całą Polską. Gdyby nie znajomi z pracy 20-latki, pewnie ta dwójka nadal pozostałaby bezkarna. Kto wie, ile niemowląt jeszcze by zabili. Czerniki, mała miejscowość na Pomorzu, niewielu ponad 200 mieszkańców, takiej makabry nikt się nie spodziewał.
Oglądałaś „Brigdet Jones 3”, a może pamiętasz poród Rachel z „Przyjaciół”? Te kultowe sceny porodów nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jeśli podglądałaś filmowe kobiety w scenach porodowych, rozczarujesz się w szpitalu. Poród nie jest tak spektakularny jak ten przed kamerą, te proces może trwać nawet kilka dni! A już z pewnością chlustające wody płodowe to największy mit kina porodowych akcji.Pojawiły się pytania? To świetnie! Zanim przejdziesz do materiału wiedz, że warto czerpać wiedzę ze sprawdzonych źródeł. Szczególnie w okresie ciąży. Nie pytaj zatem „Dr Google’a”, jak wygląda poród, a poszukaj u źródła.PZU prowadzi właśnie kampanię prewencyjną „Bez obaw o przyszłość”, którą tworzy razem z kobietami. Zarówno tymi w ciąży jak i dopiero planującym pojawienie się na świecie maluszka.Właśnie w ramach tej akcji przejdziemy teraz z tobą przez wszystkie wczesne i późne objawy rozpoczynającego się porodu, abyś miała pewność, że jesteś bezpieczna, a akcja przebiega zgodnie z planem. Są elementy porodu, których nie zbadasz sama np. rozwarcie szyjki macicy. Ale istnieją i takie, które odczujesz na własnej skórze. Oto one.
Ciąża to wspaniały okres, w którym jak w żadnym innym, dbasz o swoje zdrowie za dwoje. W czasie tych dziewięciu miesięcy będziesz musiała wykonać wiele badań krwi i moczu oraz poddać się badaniom USG. Warto wiedzieć, co oznaczają skróty, które pojawią się na wydruku.Pamiętaj, aby w czasie ciąży skrupulatnie zbierać dokumentację medyczną. Po każdej wizycie u ginekologa twój lekarz lub położna powinna wypisać ci zlecenie na badania. Przez cały okres ciąży monitorowane będzie twoje zdrowie oraz stan maluszka.Naprzeciw twoim oczekiwaniom wychodzi teraz PZU z kampanią „Bez obaw o przyszłość” to kampania prewencyjna, która ma pomóc kobietom planującym ciążę lub oczekującym na narodziny dziecka w odpowiedzi na wszystkie nurtujące je pytania.W pierwszym etapie chcą wiedzieć, jakiej wiedzy oczekują mamy. We wrześniu masz okazję przesłać swoje pytania za pomocą formularza dostępnego na stronie - https://www.pzu.pl/bez-obaw-o-przyszlosc.A tymczasem przechodzimy do pierwszych z ważnych odpowiedzi.
Niezależnie od aktualnych trendów, rodzice chętnie wybierają imiona dla córek zaczynające się na konkretną literkę. Kojarzą się delikatnie, czasem poetycko. Nosiło je wiele bohaterek literackich i chętnie do nich nawiązujemy.Któż nie zauroczył się książką "Ania z Zielonego Wzgórza", czy genialnym filmem "Amelia". Imiona zaczynające się na literkę "A" to magia sama w sobie, wybraliśmy najładniejsze, które mają wyjątkowe znaczenie.
Mieszkańcy śląskiego Knurowa nie mają już sił do jednej z sąsiadek. "Ona powinna być odseparowana od ludzi" - mówią o 29-latniej Angelice. Kobieta terroryzuje mieszkańców, ciężarną Iwonę pobiła po brzuchu smyczą. Kobieta dwa miesiące spędziła w szpitalu.Bezradni sąsiedzi o pomoc zwrócili się do "Interwencji". Dziennikarka Polsatu Małgorzata Frydrych wysłuchała ich historii. Niektórzy boją się wychodzić z domów. Angelika dopuszcza się wobec nich nie tylko agresji słownej, ale też przemocy fizycznej. Dlaczego pozostaje bezkarna?
Temat płodności jest zawsze gorący. Dziś coraz więcej par przyznaje się do trudności z poczęciem dziecka. Choć emocjonalnie to niełatwe, to czasem tylko takie "zerwanie plastra" daje szanse na spokój. Zamiast szeptów i wiecznych pytań przy świątecznym stole: "Kiedy dzidziuś", młodzi ludzie wolą milczenie,Jednak często za drzwiami ich sypialni toczy się walka o upragnione maleństwo. Warto wiedzieć, że na wiele aspektów płodności mamy wpływ. Warto zadbać nie tylko o kobiece zdrowie, ale też o jakość nasienia przyszłego taty. Odpowiednia dieta, strój i styl życia mężczyzny znacząco zwiększają szansę na poczęcie dziecka.
Ostatnie dni ciąży bywają dla przyszłej mamy bardzo uciążliwe. Duży brzuch, parcie na pęcherz, puchnące nogi i ta chęć, żeby w końcu przytulić dziecko. Dni ciągną się w nieskończoność, a kiedy mija wyznaczony przez lekarza termin, zaczyna dopadać cię frustracja.Jedni mówią: odpoczywaj, drudzy: idź na spacer. Babcia może powiedzieć: umyj podłogę na kolanach. I to właśnie ta ostatnia rada może okazać się najbardziej przydatna. Od pokoleń kobiety wykorzystują tę metodę i jak się okazuje - to wcale nie jest zabobon.
Powiadomienie pracodawcy o ciąży nigdy nie jest dla kobiety sytuacją komfortową. Niby prawo chroni przyszłe matki, jednak pracodawcy prześcigają się w pomysłach na "pozbycie się kłopotu". Często młode kobiety zatrudniane są na "śmieciówki", żeby w przypadku ciąży umowy po prostu nie przedłużać. Jednak pracodawca pani Pauliny przeszedł samego siebie. Mimo iż kobieta miała z nim podpisaną umowę o pracę, zwolnił ją, gdy poinformowała go o ciąży. W dodatku zrobił to podstępem. Teraz musi wypłacić młodej matce ponad 185 tys. odszkodowania. Prawo jest po stronie ciężarnej.
Wybór imienia dla dziecka, to jedna z najtrudniejszych decyzji, jaką muszą podjąć młodzi rodzice. Od tej jednej decyzji zależy wiele, a podejmując ją, trzeba wziąć pod uwagę wiele rzeczy. Czy imię pasuje do nazwiska, czy dobrze nam się kojarzy - to dopiero początek.Imię dziecka zostanie z nim na całe życie, nie warto więc ulegać chwilowym modom. Rozsądnie jest się też zastanowić, czy to, jak nazwiemy dziecko, nie będzie powodem do prześladowań rówieśników. Adolf czy Alfons mogą młodemu chłopcu przysporzyć sporo nieprzyjemności. Jest jednak piękne męskie imię na "A", które w Polsce wybieramy bardzo rzadko, a szkoda, bo jego znaczenie jest wyjątkowe.
Uff, jak gorąco! Upały tego lata nie tylko pozwalają się nasycić ciepłem, ale także dają się we znaki. Najbardziej cierpią ciężarne, małe dzieci i osoby starsze. Ale dla zdrowych osób w sile wieku ten ukrop nie pozostaje obojętny. Wiele z nas popełnia błąd, przez który jest jeszcze gorzej.Wietrzyć, czy nie wietrzyć mieszkania przy takiej temperaturze? - zastanawiają się Polacy. Odpowiedź jest prosta: wietrzyć, ale z głową.
Spóźniająca się miesiączka, mdłości, senność, zgaga, obrzmiałe piersi - te objawy od razu kojarzą nam się z ciążą. Jednak warto pamiętać, że nie wszystkie kobiety ich doświadczą. Jest szereg objawów, których z ciążą nigdy byś nie powiązała, zwłaszcza w upalne lato.Niektóre, szczególnie wczesne objawy ciąży, łatwo zrzucić na styl życia, przemęczenie czy nawet porę roku. Bo co dziwnego w tym, że się pocisz, kiedy na dworze jest ponad 30 st. C.? Jednak nie tylko nadmierna potliwość może być objawem ciąży.
Chciałabyś, aby twoje dziecko było waleczne i odważne, czy marzy ci się ciche i spokojne? Jak się okazuje wiele mam, nie zostawia tego, jaki będzie maluch przypadkowi. Słyszałaś pojęcie gwiezdna ciąża"? Coraz więcej rodziców się na nią decyduje.Choć niechętnie się do tego przyznajemy, wiele osób wierzy w horoskopy. Astrologia nie jest potwierdzona badaniami naukowymi, ale to nie przeszkadza milionom osób na całym świecie utożsamiać pewnych cech ze znakami zodiaku. I tu pojawia się "gwiezdna ciąża", czyli planowanie zapłodnienia tak, aby dziecko przyszło na świat pod konkretnym znakiem zodiaku.
Czekając na narodziny dziecka, rodzice często stają przed dylematem, co kupić nowe, a co używane. O ile społecznie akcentujemy, że łóżeczko czy nawet wózek mogą być od kuzynki, czy z wyprzedaży garażowej u sąsiadki, tak z ubrankami często jest dylemat."Jednego go będziesz mieć i w starych szmatach chcesz trzymać?" - usłyszała niejedna przyszła mama, gdy chciała wybrać się do sklepu z używaną odzieżą. Ale czy kupowanie dla dziecka używanych ubranek to naprawdę taka zbrodnia? Przyglądamy się temu pytaniu z okazji Dnia Lumpeksów, który obchodzimy 17 sierpnia.
Dziś mało która para pozwala sobie na element zaskoczenia, zwykle znamy płeć nienarodzonego dziecka już w 20. tygodniu ciąży. Jednak jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku płeć można było... zgadywać. Przez wieki robiono to zresztą z lubością. Do dziś młode mamy mogą usłyszeć od cioci, czy babci, że "wyglądają na dziewczynkę".Co ma wygląd przyszłej mamy, kształt jej brzucha czy ochota na słodycze do płci potomka? Zgodnie z ludowymi wierzeniami całkiem sporo. Zobacz, jak nasze mamy i babcie (a także całe pokolenia kobiet przez wieki) sprawdzały, kto mieszka w ich brzuchu.
Jest XXI wiek, a kobiety w Polsce nadal w wielu szpitalach muszą rodzić bez znieczulenia. Placówki, w których poród znieczula się na życzenie, należą do mniejszości – tak wynika z danych Narodowego Funduszu Zdrowia. Co to oznacza dla rodzących, łatwo sobie wyobrazić, gdy wiemy, jak bardzo może boleć poród. Gdzie kobiety mogą liczyć na ulgę w cierpieniu podczas porodu, a gdzie nie? Dlaczego tak się dzieje? I jak trafić do dobrego szpitala?– Przy pierwszym porodzie anestezjolog mi powiedział, że jak się nie uspokoję, to mi żadnego znieczulenia nie da i mam się męczyć, więc spięłam się mocno, żeby przestać krzyczeć z bólu oraz uspokoić oddech i nastawiłam plecy - wspomina swój poród Aneta, która rodziła w warszawskim szpitalu. – Najpierw jednak znieczulenie rozlało mi się tylko po jednej stronie, ale już odjęcie połowy tego bólu to był raj. Aneta miała szczęście, bo znieczulenie dostała. Choć trudno nazwać to znieczuleniem na życzenie. To raczej klasyka gatunku, czyli brak godnego, pełnego empatii potraktowania rodzącej w trudnej dla niej chwili, jaką jest poród.Drugi poród Anety. Okres okołoświąteczny. – Lekarzom oczywiście nie chciało się wstawać na blok, okrojony skład położniczy, dostałam ostatnią butlę z gazem z oddziału i przyszła do mnie anestezjolożka. Trafiłam na salę poporodową z kobietą, do której nie zdążyła i złorzeczyła na cały szpital.
Końcówka ciąży w środku upalnego lata to nie lada wyzwanie dla przyszłej mamy. Puchnące kostki, duży brzuch i mała tolerancja na wysokie temperatury to nie są rzeczy, które wspomina się po latach z uśmiechem na twarzy. Jednak warto zacisnąć zęby, bo dziecko urodzone w tym miesiącu to prawdziwa radość dla rodziców.
Pomimo rosyjskiej inwazji na Ukrainę, życie tam toczy się dalej, a kobiety rodzą nowe pokolenia. Problem w tym, że od lat wskaźnik przyrostu naturalnego w Ukrainie drastycznie spada, a warunki wojenne oraz stres podyktowany działaniami zbrojnymi spowodowały, że wskaźnik ciąż patologicznych przewyższa 30 proc. Niestety problem ten schodzi na dalszy plan, kiedy kraj działa w stanie wyższej konieczności. W rocznicę rosyjskiego ataku na Ukrainę Fundacja Taka Akcja chce to zmienić i rusza z akcją społeczną i zbiórką charytatywną NEW HOPE.
Jeszcze zanim zaczniemy starać się o dziecko, dobrze suplementować kwas foliowy i witaminę D3. Kiedy już zobaczymy na teście ciążowym dwie kreski, warto dołączyć do swojej diety także pierwiastki takie jak jod czy żelazo oraz kwas DHA”. Ciąża to wyjątkowy okres w życiu kobiety. Zazwyczaj wiążemy z nim raczej pozytywne skojarzenia. Cieszymy się pierwszym zdjęciem USG, pierwszym usłyszanym biciem serduszka czy pierwszymi wyczuwalnymi ruchami. Aby jednak ciąża przebiegała prawidłowo i bez komplikacji, a dziecko rozwijało się jak najlepiej, warto pomyśleć o właściwej suplementacji. Wiola Lis, specjalistka produktowa w ekologicznym centrum Arkana Smaku, zaznacza: „W związku z tym, że organizm w tym czasie wykazuje większe zapotrzebowanie na witaminy, minerały i składniki odżywcze, warto rozsądnie komponować posiłki i dbać o odpowiednio zbilansowaną dietę. Nie zawsze jednak sama dieta wystarczy.
Czy kobiety w ciąży mogą pić kawę? Wiele ciężarnych eliminuje za swojej diety kofeinę. Bogą się, że zaszkodzi ona dziecku. Tematem tym postanowili zająć się naukowcy. Wyniki badań z australijskiego University of Queensland pomagają ustalić, czy picie kawy w umiarkowanych ilościach może (czy też nie) zwiększać ryzyko poronienia. Zgodnie z dotychczasową wiedzą, kawa w ciąży jest dozwolona, ale w umiarkowanych ilościach. Dla bezpieczeństwa przyszłego dziecka ciężarna powinna ograniczyć spożywanie tego napoju do minimum. WHO opublikowało na ten temat odpowiednie wytyczne. Naukowcy postanowili sprawdzić te zalecenia w praktyce i dowiedzieć się, czy kawa zwiększa ryzyko niekorzystnych wyników ciąży.
Pewna kobieta postanowiła opowiedzieć internautom o przykrym zajściu, do którego doszło podczas przyjęcia rodzinnego. W trakcie imprezy zorganizowanej z okazji jej zajścia w ciążę mąż nagle postanowił wznieść toast. Wtedy z jego ust padły przykre słowa.Mężczyzna przed całą rodziną zażartował sobie z wyglądu partnerki i przyznał, że ma nadzieję, iż córka nie odziedziczy po niej urody. Przyszła mama nie wytrzymała.
Wbrew pozorom lęk przed podmianą dzieci w szpitalu jest bardzo powszechny. Otwarcie przyznała się do niego 30-letnia ciężarna o imieniu Sahm. Kobieta na nagraniu udostępnionym w sieci przyznała, że ludzie uważają ją za "szaloną". Wszystko dlatego, że aby zapobiec "zgubieniu" dziecka, wymyśliła sprytny plan.Część internautek po zapoznaniu się z metodą Sahm natychmiast jej podziękowała i stwierdziła, że zastosuje się do ciekawego sposobu. Inne chwaliły się swoimi pomysłami i przyznawały do lęków związanych z porodem.
Ciąża i opieka nad noworodkiem nigdy nie są łatwe — wie o tym każdy młody rodzic. Często początkującym mamom i tatom brakuje podstawowej wiedzy dotyczącej porodu i etapów rozwoju malucha. Na pomoc przychodzi im Fundacja Matecznik, która już od kilku lat organizuje cykle spotkań "Czekamy na gzuba". Poprosiliśmy przedstawicieli organizacji, aby opowiedzieli nam trochę więcej o swoim przedsięwzięciu.Portal Parentingowy: Co skłoniło Państwa do stworzenia projektu Czekamy na Gzuba?Fundacja Matecznik: Chciałyśmy, by dostęp do najbardziej rzetelnej wiedzy na temat ciąży, porodu i laktacji był dostępny dla kobiet i ich partnerów bezpłatnie. Wiemy, że nie wszyscy wykładowcy w szkołach rodzenia aktualizują swoją wiedzę, czasami opierają się na tej zdobytej wiele lat temu. Nie zawsze podejmowane są tak istotne tematy jak plan porodu, temat ochrony krocza, czy przebieg cięcia cesarskiego. Chciałyśmy stworzyć kompleksowy zestaw spotkań dla przyszłych rodziców, by przygotować ich do porodu i początków rodzicielstwa. Dlaczego tego typu spotkania są potrzebne przyszłym rodzicom?W ramach projektu "Czekamy na Gzuba" przyszli rodzice spotykają się z najlepszymi ekspertami w danej dziedzinie i zdobywają rzetelną wiedzę, okraszoną pozytywnym nastawieniem z odrobiną poczucia humoru. Nawet jeśli spotkania odbywają się on-line (na razie tak jest), kończą oni webinaria pełni nie tylko wiedzy, ale i dobrego nastawienia. Co można zyskać dzięki udziałowi w projekcie? Jaka wiedza zostanie przekazana uczestnikom?Jeden cykl webinariów to 8 spotkań z tematyki przebiegu porodu, metod łagodzenia bólu porodowego, ochrony krocza, cięcia cesarskiego, połogu, laktacji, rozwoju niemowlęcia oraz komunikacji z noworodkiem. Dodatkowo, w ramach projektu zaplanowane są spotkania z położnymi ze wszystkich 4 poznańskich porodówek, które odpowiedzą na pytania dotyczące procedur panujących w poznańskich szpitalach. Z czyjej wiedzy będą mogli skorzystać uczestnicy spotkań?Ekspertami w spotkaniach w ramach projektu są położne, ginekolożka, konsultantka laktacyjna, instruktorka masażu shantala, doula oraz fizjoterapeuta. Kto i jak może zapisać się do udziału w projekcie?Projekt sfinansowany jest ze środków budżetowych Miasta Poznania i dedykowany jest mieszkańcom Poznania. Na każde spotkanie obowiązuje rejestracja on-line. Wszystkie webinaria znajdują się na naszej stronie www - https://fundacjamatecznik.pl/nasze-dzialania/czekamy-na-gzuba-2022/, stronie Clickmeeting - https://fundacjamatecznik.clickmeeting.com/ oraz fanpage'u - https://www.facebook.com/FundacjaMatecznik.Projekt Fundacji Matecznik będzie trwał do końca 2022 roku. Obecnie kończy się kolejny cykl spotkań, a następny zaplanowany jest na maj-czerwiec. Serdecznie zapraszamy do udziału!Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:Najmłodsze ofiary wojny. Fundacja Świętego Mikołaja opowiedziała, jak pomaga dzieciom z UkrainyOddziały przygotowawcze. Ministerstwo Edukacji opublikowało zasady organizacjiTylko u nas: Maria Deskur o pomocy dzieciom uchodźców z Ukrainy i akcji #Książka Chroni
Ekspresowy poród? Ta mama, będąc na porodówce, nagle poczuła coś między swoimi nogami. Gdy podniosła kołdrę, oniemiała. Na świat przyszedł jej mały synek. Kobieta postanowiła podzielić się nagraniem z zajścia. Na wideo udostępnionym przez świeżo upieczoną mamę słyszymy, jak wszyscy zgromadzeni śmieją się i żartują. Pracownice szpitala szybko myją dziecko i owijają je w kocyk. Błyskawiczne narodziny dziecka były dla wszystkich wyjątkowym zajściem.
Do II Kliniki Ginekologii i Położnictwa USK trafiła pacjentka, której wody płodowe zaczęły odpływać już w 22. tygodniu ciąży. Był to ekstremalny przypadek patologii, który w wielu sytuacjach mógłby zakończyć się tragicznie. Lekarzom jednak udało się podtrzymać ciążę i po 15 tygodniach od odpłynięcia wód płodowych dziecko przyszło na świat.- Taka sytuacja może być wprawdzie niebezpieczna dla przebiegu ciąży, ale niekoniecznie musi mieć dramatyczny finał - poinformował szpital w oświadczeniu. W tym przypadku na szczęście sytuacja zakończyła się sukcesem. Dziecko, które przyszło na świat, miało 3 kilogramy.
W 1977 roku para ze Stanów Zjednoczonych postanowiła skorzystać z pomocy banku spermy w celu spłodzenia swojego pierwszego dziecka. Na dawcę wybrali anonimowego studenta medycyny, który fizycznie miał przypominać przyszłego ojca dziecka. Wydawało się, że wszystko potoczyło się szczęśliwie, jednak po ponad 40 latach na jaw wyszła porażająca prawda.Córka pary zainteresowała się swoimi przodkami i pochodzeniem genetycznym. W wyniku swojej dociekliwości odkryła, że jej biologicznym ojcem jest lekarz, który lata wcześniej wykonał zabieg inseminacji. Sprawa trafiła do sądu.
Szybki ślub Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego wywołał wiele spekulacji dotyczących możliwości rychłego powiększenia się ich rodziny. Mimo że aktorska para pierwotnie nie komentowała medialnych doniesień, teraz postanowiła przerwać milczenie. Do sytuacji odniosła się na Instagramie sama zainteresowana, przyczyną komentarza była zaś niedawna, niezwykle dramatyczna wiadomość.