Czy nauczanie zdalne może zostać przedłużone?
Nauka zdalna w klasach 5-8 szkół podstawowych i w szkołach ponadpodstawowych planowo ma trwać do 27 lutego. Okazuje się jednak, że data ta nie jest pewna. Wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski zapowiedział, że dalsze decyzje będą podejmowane pod koniec lutego. Ze względu na dużą liczbę zachorowań na nowy wariant koronawirusa Omikron, Ministerstwo edukacji i nauki podjęło decyzję o wprowadzeniu nauki zdalnej dla klas 5-8 szkół podstawowych oraz wszystkich klas szkół ponadpodstawowych. Termin powrotu uczniów do nauki stacjonarnej został ustalony na 27 lutego. Jednak nie jest do końca pewne czy nie ulegnie przesunięciu.
Nauczanie zdalne
Wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski był gościem programu „Kwadrans polityczny” na Antenie TVP 1, w którym został podjęty temat nauki zdalnej. Wiceminister Piontkowski przyznał, że "nauczanie zdalne ma ogromne wady", ale podjęcie takiej decyzji było koniecznością ze względu na sytuację pandemiczną i związaną z nią troskę o wydolność systemu.
Wiceminister został zapytany także, czy termin powrotu uczniów do nauki stacjonarnej może ulec zmianie. Dariusz Piontkowski wyjaśnił, że "trzeba było przyjąć jakąś datę", co nie znaczy, że jeżeli sytuacja epidemiczna się nie poprawi, termin ten nie zostanie przesunięty.
Termin powrotu do szkół może ulec zmianie?
Wiceminister edukacji zapowiedział, że kolejne decyzje w tej sprawie będą podejmowane pod koniec lutego.
- Mamy nadzieje, że będzie to decyzja o powrocie do nauki stacjonarnej – podkreślił wiceminister Piontkowski.
Prowadzący program poruszył także temat studniówek. Wiceminister zapewniał, że jak najbardziej tak, jak inne imprezy, studniówki także mogą się odbywać. Wyjaśnił, że nie widzi powodu, dla którego miałyby być odwoływane, skoro nie ma obostrzeń zakazujących organizacji imprez zbiorowych.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Źródło: wprost.pl
