Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Dziecko > Z takim dzieckiem jest dużo roboty. Ale jego umiejętności są bezcenne
Marta  Lewandowska
Marta Lewandowska 12.08.2023 20:46

Z takim dzieckiem jest dużo roboty. Ale jego umiejętności są bezcenne

mały przywódca
Fot. Pavel Danilyuk

Masz w domu żywe sreberko, małego buntownika? Twoje dziecko raczej nie definiuje takich określeń, jak "uległy" czy "spokojny"? To nawet lepiej, może się bowiem okazać, że w domu masz małego przywódcę. Jego wychowanie jest sporym wyzwaniem, ale warto się przyłożyć. Takie dzieci wyrastają na wielkich ludzi.

Mały przywódca często i głośno wyraża swoje niezadowolenie. Bywa... nieznośny. Od samego początku widać, że wymaga więcej uwagi niż rodzeństwo. Mniej śpi, częściej podnosi głos. Jest ekspresyjny, szybki i niestrudzony, gdy czegoś pragnie. 

Cechy przywódcy widać już u kilkulatka

Już jako małe dziecko pokazuje niezwykłą determinację w dążeniu do celu, jeśli uprze się, że będzie jeździć jeszcze dziś na dwukołowym rowerze, to nie ważne ile razy upadnie. Zrobi wszystko, by osiągnąć cel. Nawet zrezygnuje ze snu, żeby zrobić to, co postanowił. Zresztą drzemki pożegna wcześniej niż rówieśnicy, zdaje się potrzebować niewiele snu, późno zasypia i wcześnie wstaje, tak, jakby nie chciał stracić nawet minuty z życia.

W małym ciałku chowa się zaskakująco silny głos. Kiedy się cieszy, śmieje się na całe gardło, gdy jest mu smutno, cała okolica słyszy, jak rozpacza. Mówi dużo i głośno. Już na porodówce zresztą dał z popis swoich możliwości wokalnych. Cały jest emocją - dobrze słyszalną i widzialną. Jego ekspresja wygląda na przerysowaną jak ze starożytnego greckiego teatru.

Green Beans (14).png

Uparciuch do kwadratu

Niekiedy masz wrażenie, że musisz wkładać znacznie więcej wysiłku niż inni rodzice, by na swoje dziecko wpłynąć. Niechętnie współpracuje, jeśli coś nie idzie po jego myśli. Jest uparte i nie działają na nie żadne znane metody wychowawcze. Wysłuchując rad innych, kiwasz tylko głową, bo sprawdziłaś już wszystko i... wszystko na nic. Jedyny skuteczny sposób to długa spokojna rozmowa poparta milionem rzeczowych argumentów. Wtedy czasem zmieni zdanie.

Mimo tych kłopotliwych zachowań na rówieśników działa jak magnes. Wszyscy w piaskownicy znają twoje dziecko i lubią. Spokojnie poddają się jego instrukcjom w czasie zabawy, tylko on może tak rządzić tłumem. Lubisz patrzeć, jak inni go cenią, bo co do tego, że go widzą, nie masz wątpliwości.

Pokieruj nim mądrze

Czasem bywa ciężko, dziecko bywa wymagające, jego zachowanie kłopotliwe, jednak nawet nie próbuj go tłamsić i doginać do reszty. Twoim zadaniem jest zwracanie jego uwagi na emocje innych. Pokazuj mu różnice między tyranem a liderem. Wyjaśniaj, że negocjacji nie wygrywa ten, kto krzyczy głośniej. Niech od małego uczy się prosić i dziękować, zamiast wydawać chłodne polecenia.

Tłumacz mu, że na pozycję lidera trzeba zapracować, a tego nie da się zrobić, jeśli nie szanuje się innych. Przypominaj mu, że jest różnica między mądrym przywództwem, kiedy pracuje się z grupą i dla grupy, a zabawą w małego tyrana. 

Bardzo ważne jest rozwijanie u takiego malucha umiejętności miękkich. Pilnowanie, by nie przerywał, gdy inni mówią, nawet jeśli jest przekonany, że ma lepszy pomysł, niech poczeka i pozwoli innym to docenić. Wychowywanie małego prezesa jest wymagające, ale warte zachodu, bo na twoich oczach zmieni się w prawdziwego lidera!

Zobacz także:

7 oznak, że masz "zepsute" dziecko. Spokojnie! Wciąż można je naprawić

O której godzinie kłaść dziecko spać? Konkretne zalecenia

Chcesz mieć mądre i pewne siebie dziecko? Natychmiast włącz mu telewizor

Tagi: Dziecko
Kiedy wprowadzić fasolkę do diety dziecka? Nie bój się kolki
Fasolka szparagowa a rozszerzanie diety
Rozszerzanie diety dziecka niezmiennie elektryzuje młodych rodziców. Z jednej strony mówi się, że dziecko może jeść to co rodzice, jeśli ci odżywiają się zdrowo, z kilkoma wyjątkami (np. grzyby), z drugiej, wciąż mamy w pamięci wytyczne, które mówiły o ekspozycji na gluten i wprowadzaniu różnych produktów zgodnie z kalendarzem. W samym środku lata, gdy półki w sklepach i na bazarach uginają się od świeżych polskich warzyw i owoców, rodzice niemowląt i małych dzieci zadają sobie pytanie: czy mogę dać dziecku fasolkę szparagową? Rośliny strączkowe: zdrowe źródło białka czy gwarancja bolącego brzuszka?
Czytaj dalej
Zapomniane pasożyty wracają do przedszkoli. Nie biorą się z brudu, a ze wstydu
Wszy, owsiki, lamblie - co gryzie przedszkolaka
Na samą myśl o wrześniowym powrocie dziecka do przedszkola swędzi cię głowa? Nie możesz spać, bo już przypomina ci się historia z wszami, owsikami i innymi niezbyt sympatycznymi stworkami, które wydają się być wpisane w przedszkolną rzeczywistość? O ironio, wszyscy rodzice drapią się po głowach, czy da się tego uniknąć, a jeśli już pojawią się pasożyty, to jak skutecznie i szybko się ich pozbyćWiadomości są dwie: dobra i zła. Zła jest taka, że dziś problem przedszkolnych pasożytów, wciąż jest żywy. Owsiki, czy wszy nawet do pięknych, nowych budynków placówek dzieci przynoszą zwykle z piaskownicy, czy sali zabaw. Nie ma więc opcji, żeby ktokolwiek zagwarantował, że w tym przedszkolu pasożytów nie będzie. Dobra wiadomość jest taka, że dziś walka z wszami i owsikami jest znacznie łatwiejsza niż przed laty, mamy preparaty bez recepty, szampony, spreje, a nawet elektryczne grzebienie. 
Czytaj dalej