Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Dziecko > 7 oznak, że masz "zepsute" dziecko. Spokojnie! Wciąż można je naprawić
Marta  Lewandowska
Marta Lewandowska 09.08.2023 12:00

7 oznak, że masz "zepsute" dziecko. Spokojnie! Wciąż można je naprawić

dziecko wpada w histerię
Fot. Canva

Wchodząc z dzieckiem do sklepu, celowo omijasz dział z zabawkami, bo wiesz, że zaraz coś wypatrzy i będzie tego chciało. Gdy odmówisz - rozpęta się piekło. Będą krzyki, usłyszysz, że cię nienawidzi, może nawet rzuci się na podłogę i zacznie w nią uderzać pięściami. Wszystko, żeby podkreślić, jak wielki dramat przeżywa.

Ludzie będą patrzeć i oceniać. Zapłoną ci policzki ze wstydu. "Co za niewychowany bachor" - będą szeptać. Z badań przeprowadzonych przez Parenting and Today Moms wynika, że ponad połowa współczesnych rodziców uważa, że ich dzieci są znacznie bardziej rozpieszczone, niż oni sami byli w ich wieku. Nie są w stanie powiedzieć, czemu tak się dzieje. Czemu ich dzieci są “zepsute”?

Kto zepsuł twoje dziecko

Ty. Wiemy, to trudne, żeby przyznać się do błędów, ale nie ma co do tego żadnych wątpliwości, że to nasz brak konsekwencji i spełnianie wszystkich zachcianek dzieci sprawia, że nasz dzieci stają się roszczeniowymi, samolubnymi małymi ludźmi. Współczesne dzieci dostają nieomal wszystko, o co poproszą, kiedy ich rodzice byli w tym wieku, wiele rzeczy było niedostępnych na polskim rynku, albo po prostu nie istniały. 

Na prezent można było liczyć z okazji ważnych świąt. Dziś mamy więcej, jest łatwiejszy dostęp do wielu rzeczy, więc obdarowujemy maluchy, zasypujemy je prezentami bez okazji, chcemy, żeby miały lepiej niż my. Często niestety pracujemy tak dużo, że chcemy im wynagrodzić swoją nieobecność. Wracamy do domu zmęczeni, a wtedy łatwiej nas przekonać do jeszcze jednej bajki i jedzenia lodów w porze kolacji.

Bywa, że jesteśmy niekonsekwentni, nie stawiamy granic, a nawet jeśli to okazują się one płynne. Mamy tak bardzo dość, chcemy odsapnąć, że godzimy się na coś w ramach wyjątku i znowu, aż ta zgoda staje się nowym standardem. Ciężko dziecku wtedy zrozumieć, jakie postępowanie jest właściwe. Daje więc wyraz swojej frustracji, kiedy słyszy "nie". Ktoś powie, że dziecko wymusza, ale ono raczej próbuje wyegzekwować to, co jego zdaniem mu się należy.

Jak poznać, ze problem dotyczy twojego dziecka?

Jeśli zastanawiasz się, czy problem dotyczy twojego dziecka, warto odpowiedzieć sobie na poniższe pytania. One pomogą określić czy twoje dziecko rzeczywiście est rozpieszczone, lub, jak mawiają niektórzy "zepsute". Ale spokojnie, nie zostawimy cię bez rozwiązania, bo wasza relacja może wrócić na właściwe tory.

1. Reaguje alergicznie na słowo “nie”

Dzieci, które przywykły, że rodzice ulegają ich zachciankom, nie chcą słyszeć odmowy, nie radzą sobie z nią. Reagują na nią gwałtownie. Małe dzieci mają prawo do takiej reakcji, bo nie dojrzały jeszcze do innej, jednak jeśli pięciolatek wciąż tak reaguje - powinna zapalić ci się lampka ostrzegawcza.

2. Nie dziękuje, nie docenia

Otoczone wszelkimi dobrami dzieci często nie doceniają tego co mają. Ciągle słyszysz, ze kolega ma lepsze zabawki, bardziej modne ubrania. Zamiast mówić "dziękuję", kiedy coś dostaną, mówią coraz częściej "chcę!".

3. Czuje się pępkiem świata 

Wydaje im się, że świat kręci się wokół nich. Ty masz okropną migrenę, a dziecko nie jest w stanie pojąć, że potrzebujesz chwili odpoczynku, bo ono chce naleśniki. Zawsze stawiają się przed innymi, potrzeby rodzeństwa są zawsze mniej ważne, niż ich własne. 

4. Jest niecierpliwe

Jeśli czegoś chce - oczekuje, ze dostanie to natychmiast. Nie rozumie, dlaczego ma czekać z zaspokojeniem swoich potrzeb. Ty rozmawiasz przez telefon, a ono wścieka się, że jeszcze nie podałaś mu mleka. 

5. Nie umie przegrywać

Kiedy gracie w planszówki, zawsze musi wygrać, inaczej cała gra spadnie na podłogę, dowiesz się, że jest głupia, a jego porażka to wina wszystkich wokół i nigdy, ale to nigdy nie będzie już z tobą grać. 

6. Kłamią, by osiągnąć swój cel 

Jeśli nie zgodzisz się, by zjadło ciastko przed obiadem, może pójść do taty i zapytać jego, licząc, że ulegnie, a nawet kłamać go, że wyraziłaś na to zgodę. Próbują tak długo, aż osiągną założony cel, nie mają przy tym skrupułów. 

7. Nie daje nic za darmo 

Kiedy prosisz dziecko o wykonanie jakiegoś zadania pyta: "A co będę z tego mieć". Za każdym razem, kiedy trzeba wynieść śmieci, albo posprzątać w pokoju musisz prosić, albo posuwać się do przekupstwa.

Co się zepsuło, można naprawić

"Pamiętaj, nie ma genu na zepsucie” – mówiła w rozmowie z serwisem Family Today Michele Borba psycholożka dziecięca. „To wyuczone zachowanie, którego można się oduczyć – a im szybciej, tym lepiej". To nie jest łatwe, ale jest wykonalne. Musisz przede wszystkim zacząć wymagać od siebie. Bądź konsekwentna, jeśli czegoś zabraniasz, nie zgadzaj się w ramach wyjątku.

Dziecko będzie się buntować, złościć, krzyczeć, płakać. Pozwól mu wyrzucić z siebie żal, przeżyć emocje, które nim targają. Bądź obecna i wyrozumiała. Szanuj jego uczucia. Mów, że rozumiesz, ze mu przykro, ale musi zrozumieć, że wszędzie obowiązują jakieś zasady. W waszym domu nie je się słodyczy przed obiadem, nie kupuje nowego telefonu co pół doku, itd.

Zatroszcz się, aby zasady w waszym domu były jasno sformułowane i zrozumiałe dla dziecka. Jeśli nie oglądacie telewizji w czwartki, to zaznaczcie to w kalendarzu i przestrzegajcie. Tak, ty też. Jeśli w soboty chodzicie do kina, to tej zasady też musisz przestrzegać. Na etapie "naprawiania" dziecka nie ma miejsca na elastyczność. 

Ucz dziecko doceniania

Praktykujcie wdzięczność i dzielcie się dobrem. Szczególnie z młodszymi dziećmi warto, np. przed snem wymieniać miłe rzeczy, które was spotkały w ciągu dnia, okazujcie wdzięczność i zadowolenie nawet z najmniejszych rzeczy. Mówcie, że jesteście wdzięczni za pierogi z jagodami, które zjedliście na obiad i za wspólny z dzieckiem czas po południu. Podkreślajcie dobra niematerialne.

Wyjaśnijcie dziecku, że dawanie jest równie przyjemne, jak branie. Zwróćcie uwagę na to, jak babcia się ucieszyła, kiedy dziecko dało jej laurkę na imieniny i przypomnijcie, co dziecko wtedy czuło. Fajnie jest sprawiać radość innym!

Angażuj dziecko w prace domowe. Niech wie, że razem uporacie się z nimi szybciej, wyjaśnij, że wspólne rozpakowywanie zmywarki zagwarantuje mu wcześniejsze wyjście na rower, więc w zasadzie nie robi tego, żeby pomóc tobie, tylko dla wspólnego dobra. Traktuj dziecko z szacunkiem, jakiego sama oczekujesz, a wiele rzeczy stanie się prostsze.

Pamiętaj! Karanie dziecka nie da pożądanego efektu. Chwal, kiedy nad sobą zapanuje, choć wcześniej by wybuchło. Przytulaj, gdy ciężko pogodzić mu się z odmową. Pozytywne wzmocnienie, zrozumienie i szacunek dają dużo lepsze efekty wychowawcze, niż krzyk, groźba i kara. 

Zobacz także:

Zamiast budować mury, uchylaj drzwi. Na nastolatka naprawdę można przestać krzyczeć

"Mamo, nie patrz". Kiedy wyjść z łazienki i pozwolić dziecku na samodzielność?

Czym jest child grooming? Tak sprawdzisz, z kim twoje dziecko kontaktuje się w sieci