Dzieci boją się wracać do szkoły. Wszystko przez naukę zdalną.
Już za niespełna 24 godziny uczniowie zasiądą w szkolnych ławkach i rozpoczną nowy rok edukacji. Dla większości jest to szczególnie ważny moment, bowiem po wielu miesiącach nauki zdalnej, rząd w końcu zdecydował o powrocie dzieci do placówek. Okazuje się jednak, że wielu nastolatkom towarzyszy poważna obawa.
Uczniowie i uczennice w rozmowie z Mamadu.pl przerwali milczenie i wprost opowiedzieli o tym, jak wpłynęło na nich nauczanie zdalne. Z ich słów wynika, że wrócą do szkół pod jednym warunkiem.
Uczniowie przerwali milczenie
Nie w sposób zaprzeczyć, że trwająca wiele miesięcy nauka zdalna miała ogromny wpływ na uczniów. Dzieci zostały wręcz odizolowane od rówieśników, pozbawione zabawy i rozmów na żywo z kolegami i koleżankami, co szczególnie dla najmłodszych jest bardzo ważne.
Niestety, zamknięcie szkół i izolacja na wielu odcisnęło ogromne piętno, co przede wszystkim daje o sobie się we znaki teraz, gdy rozpoczyna się nowy rok szkolny. Oficjalnie już wiadomo, że dzieci wracają do nauki stacjonarnej. Chociaż nauczyciele i rodzice wydają się z tego faktu zadowoleni, niektórzy uczniowie mają spore obawy przed powrotem na szkolny korytarz.
Kinga, uczennica szkoły podstawowej, w rozmowie z Mamadu.pl przyznała, że boi się wracać do szkoły. W czasie nauki zdalnej nie potrafiła zmotywować się do nauki, ponieważ zarówno w trakcie lekcji, jak i po nich, przebywała w domu. Nie potrafiła w ten sposób odseparować obowiązków od odpoczynku we własnym pokoju. Teraz stresuje się, że na zajęciach stacjonarnych wyjdą jej braki w edukacji.
Podobnie jest z Michałem, który nie ukrywa, że nauczanie zdalne było dla niego nieprzyjemnym doświadczeniem, do którego nie chciałby wracać.
- Wielu nauczycieli nie umiało stworzyć atmosfery nauki i odlatywałem myślami. W szkole wszystko zapamiętuję z lekcji, a na zdalnym wiele traciłem - przyznał dla Mamadu.pl.
Niektórzy uczniowie obawiają się również bliskiego kontaktu z rówieśnikami. Stresują się przed ocenianiem przez kolegów i koleżanki czy brakiem komunikacji. To sprawia, że część nastolatków mówi o powrocie do szkół pod warunkiem, że "nie będzie przerw".
- Boję się ludzi, po prostu się przy nich bardzo denerwuję - podkreśliła Kinga.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Źródło: Mamadu