Dziecko po porodzie 40-latki nie wyglądało jak noworodek. Było tak wielkie

Ciężki poród Brytyjki

Fiona Hamilton-Currie to 40-letnia marketingowiec z Tonbridge w Kent w Wielkiej Brytanii. Kobieta ma 182 cm wzrostu. Jej syn niewątpliwie postarał się dorównać jej rozmiarom.

Lekarze od początku mówili Fionie, że jej "maluch" może ważyć nieprzeciętnie dużo. Już w trakcie ciąży kobieta zmagała się z ciężkim i wyjątkowo mocno zaokrąglonym brzuchem. Była jednak przekonana, że jej syn nie przekroczy 4 kg. Przeliczyła się. Chłopiec po urodzeniu ważył aż 6 kg.

Poród Fiony nie był łatwy. Zaczęła rodzić naturalnie jednak — jak przyznaje — chłopiec nie wydawał się chętny do wyjścia na zewnątrz. Nagle tętno dziecka się zatrzymało. 40-latka wpadła w przerażenie.

- To było przerażające. Musieli go szybko wydostać, a ja zostałam poddana znieczuleniu ogólnemu, więc ani Graham, ani ja nie widzieliśmy, jak się rodzi. 30 minut później podano mi ogromne dziecko — opowiedziała kobieta dla magazynu "The Sun".

Noworodek był gigantyczny

Chłopiec po urodzeniu zrobił furorę. Ważył aż 6 kg i był rozmiarów 6-miesięcznego dziecka. Nie mieścił się w zwykłe ciuszki dla noworodków. Ubranka trzeba było mu kupować w dziale dla starszych dzieci.

- Nieustannie przychodziły do nas położne i lekarze, aby na niego spojrzeć — relacjonuje Fiona.

Pracownicy szpitala nigdy nie widzieli tak dużego noworodka. Jego mama porównała go do gigantycznego dziecka z zapasów sumo.

- Buddy rzadko płacze, ale kiedy to robi, wszyscy o tym wiemy. Wyobrażam sobie, że jego płuca też są niezłej wielkości — żartuje mama chłopca. Zobacz post:

Źródło: ofeminin.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:

• Joanna Opozda pokazała pokój dla dziecka. Przez przypadek zdradziła za dużo

• Nie pozwala nikomu całować swojego dziecka. Powód może Was zaskoczyć

• Czesała córkę i nagle zamarła. Błyskawicznie zawiozła 13-latkę do lekarza