Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Zdrowie i pielęgnacja dziecka > Dziecko przez pleśń pod wanną trafiło pod respirator
Wioleta Piróg
Wioleta Piróg 20.10.2021 02:00

Dziecko przez pleśń pod wanną trafiło pod respirator

grzyb
Fot: Facebook

Z powodu grzyba, jaki rozwinął się w mieszkaniu Samanthy Pugh jej córka w ciągu pięciu miesięcy trafiła sześć razy do szpitala. Stan dziecka był tak ciężki, że lekarze musieli podłączyć ją do respiratora.

35-letnia Samantha Pugh wraz z trójką swoich dzieci wynajmuje mieszkanie komunalne. Niestety jego stan nie jest zbyt dobry. W lokalu rozwinęła się pleśń, która niekorzystnie wpłynęła na zdrowie jednego z dzieci kobiety. Dziewczynka w ciągu pięciu miesięcy trafiła do szpitala aż sześć razy. Samantha od miesięcy stara się o zamianę mieszkania.

Pod respirator z powodu pleśni w mieszkaniu

W sierpniu dziecko trafiło na ostry dyżur, a z niego na salę intensywnej terapii, gdzie podjęto decyzję o podłączeniu dziewczynki do respiratora. Niestety w szpitalu spędziła swoje pierwsze urodziny.

Stan Sienny pogarszał się zawsze kiedy przebywała w domu, dlatego lekarz, przeprowadzając wywiad z jej matką, zapytał, czy w mieszkaniu nie ma nadmiernej wilgoci. Kobieta jak tylko wróciła ze szpitala, zrobiła zdjęcia zagrzybionych miejsc i wysłała je do administracji Bromford Housing z żądaniem o zamianę mieszkania.

- "Pod wanną jest taki grzyb, że nie da się oddychać, a podczas kąpieli woda zalewa całe pomieszczenie. Kuchnia i pokoje też mają zacieki. Muszę spać z Sienną w salonie" -cytuje kobietę portal parenting.pl.

Na zamianę mieszkania musi jeszcze poczekać

W odpowiedzi na prośbę Samanthy o znalezienie innego lokum dla jej rodziny zastępca dyrektora Bromford Housing, Natalie Colfer powiedziała, że administracja zamierza jak najszybciej zrobić remont mieszkania, gdyż na zamianę trzeba jeszcze poczekać. Tłumaczyła, że w całym Gloucestershire nie ma dostępnych mieszkań.

"Po tym, jak we wrześniu przekazała nam informacje medyczne o stanie zdrowia swoich dzieci, zgodziliśmy się przenieść ją do innego z naszych mieszkań. Pani Pugh musi poczekać, aż jeden z nich stanie się dostępny" - cytuje portal parenting.pl.

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:

Źródło: parenting.pl