Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Dziecko testuje twoje granice? Oto co trzeba powiedzieć, gdy posunie się za daleko
Marta Uler
Marta Uler 16.03.2024 12:07

Dziecko testuje twoje granice? Oto co trzeba powiedzieć, gdy posunie się za daleko

dziecko
Fot. Freepik/Racool_studio

By dziecko prawidłowo się rozwijało, było bezpieczne i w harmonii funkcjonowało w swojej rodzinie, a także poza nią, powinien mieć wyznaczone granice. W końcu jest istotą społeczną i, tak jak nas wszystkich, także i tego małego człowieka muszą obowiązywać pewne zasady.

Zanim jednak ten maluch nauczy się, co mu wolno, a czego nie, musi upłynąć wiele lat. W tym czasie bardzo często będzie naciągał i naginał te granice i sprawdzał, dokąd może się posunąć. To naturalne. Tak naprawdę to my, rodzice, mamy większy problem ze stawianiem tych granic, niż dziecko z ich respektowaniem.

Człowiek jest istotą społeczną

By funkcjonować w społeczeństwie, musimy przestrzegać wielu zasad. Są ogólnie przyjęte normy, których trzeba po prostu przestrzegać, by być akceptowanym. A uczymy się ich od samego początku. Już malutkiemu dziecku tłumaczymy np., że nie wolno nikogo bić, a gdy jest troszkę starsze, że nie wolno zabierać komuś zabawek ani niszczyć jego rzeczy, itp.

Dzieci muszą też przyswoić, że istnieją takie miejsca, w które nie powinno wchodzić bez dorosłego, uczą się o zasadach bezpieczeństwa w różnych sytuacjach (np. na ulicy, w pobliżu wody). Tłumaczymy im, że nie należy używać wulgarnego języka, że trzeba mieć szacunek do swojego ciała, przestrzegać higieny, bawić się tak, by nie zrobić sobie lub komuś krzywdy, itd.

Tych zasad jest mnóstwo, a zwykle wchodzą one nam w "krew” tak mocno, stają się tak naturalne, że nawet przez myśl by nam nie przeszło, że można zachować się inaczej – np. wziąć sobie książkę z księgarni lub czyjegoś domu i wyjść. Jednak 2-3 latek mógłby, prawda? Dzieci dopiero się tego uczą i bywa, że te granice, które stawia przed nimi społeczeństwo – a w pierwszej linii jego przedstawiciele, czyli rodzice – są przez nie intensywnie testowane.

Fot. Freepik

Jak nie stawiać dziecku granic?

Nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, ale stawiamy dzieciom granice niemal od samego początku ich życia. Już niemowlę, które automatycznie uderzy kogoś w twarz jest informowane, że tak nie wolno. Im dziecko starsze, tym więcej od niego wymagamy. Gdy kilkulatek pobije siostrę, mamy już do niego mniej cierpliwości. Okazujemy mu swoje niezadowolenie, mówimy, że bardzo źle postąpił, tłumaczymy, jakie są konsekwencje jego czynu – np., że sprawił siostrze ból – a nawet uciekamy się do kar.

Rodzice czasem mają problem z właściwym stawianiem granic. Czasem jest tak, że skupiają się na tym, by postawić te granice dziecku, ale zapominają o własnych granicach. Nie dość dobitnie tłumaczą, że pewnych rzeczy robić nie wolno, przez co dzieci nie czują czasem powagi sytuacji i dalej te granice naginają. Zwracają na to uwagę psychologowie zrzeszeni na profilu instagramowym @allaboutparenting.pl.

W poście podkreślono, jakie komunikaty nie zadziałają, kiedy stawiamy dziecku granice. Nie należy mówić np. w ten sposób:

  • Czy możesz skończyć ciągnąć mnie za sukienkę?
     
  • Bicie siostry nie jest w porządku, możesz przestać?
     
  • Teraz wyłączę już bajkę, dobrze?

Efekt może być przeciwny od zamierzonego

Niby zwracamy dziecku uwagę. Ale z drugiej strony – szanujemy jego zdanie. A przede wszystkim... dajemy mu sygnał, że nie jesteśmy pewni swoich słów. Lub też, że pozostawiamy mu część decyzji w danej sytuacji. "W ten sposób zapraszamy dzieci do wyznaczania im granic razem z nami”, czytamy w poście. A to dla małego dziecka naprawdę jest za dużo!

  • Dzieci potrzebują wyraźnie, jasno zaznaczonych granic.
     
  • Zasady i reguły powinny być ustanowione przez empatycznego, ale i stanowczego przewodnika – ciebie.
     
  • Pokazując dzieciom, co jest w porządku, a co nie, dajemy im poczucie bezpieczeństwa.
     
  • Dziecięcy świat staje się bardziej uporządkowany i przewidywalny.

Jak właściwie postawić te granice?

Więc jak powinno wyglądać postawienie granic w podanych wyżej sytuacjach? Np. tak:

  • “Przestań ciągnąć mnie za sukienkę”. ”Nie ciągnij mnie za sukienkę”. Warto też wyjaśnić dziecku, dlaczego tego nie chcemy. Dodajmy: “Nie jest to dla mnie miłe”. ”Przeszkadza mi”. "Możesz w ten sposób zniszczyć materiał”, itp.
     
  • “Nie bij siostry”. ”Przestań bić siostrę”. Wyjaśnij: “Nie wolno nikogo bić”. ”To boli”,
  • “Koniec oglądania bajek”. „Gdy ta bajka się skończy – wyłączam TV”. ”Masz ostatnie 3 minuty oglądania – ustawiam stoper”. 

Prawda, że przekaz jest zupełnie inny? 

Polub PortalParentingowy.pl na Facebooku i bądź z nami na bieżąco

Zobacz także:

Te słowa niszczą dzieciństwo i rujnują dorosłość. Nigdy nie mów tak do swojego dziecka

"Nie boisz się, że będzie samolubny?". Rodzeństwo wcale nie jest dzieciom potrzebne

Jestem niekonsekwentna i nie słucham rad. Wychowuję najszczęśliwsze dzieci