Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Ile włożyć do koperty "po kolędzie"? Musicie pamiętać o tej jednej rzeczy
Marta  Lewandowska
Marta Lewandowska 27.12.2023 11:11

Ile włożyć do koperty "po kolędzie"? Musicie pamiętać o tej jednej rzeczy

Ile włożyć do koperty po kolędzie
Fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

- Na co dzień nie chodzę, na tacę nie daję, to do koperty włożę 200 zł - powiedział około 60-letni mężczyzna do swojej rozmówczyni w kolejce do kasy. Para wyraźnie rozmawiała o zbliżającej się wizycie duszpasterskiej. Jednak 200 zł to jedna z wyższych kwot, jakie Polacy przekażą w ofierze w tym roku. Ile wypada dać w kopercie?

W wielu parafiach wizyty duszpasterskie rozpoczęły się jeszcze przed Świętami, jednak to właśnie na przełomie grudnia i stycznia najwięcej domów podejmie księdza po kolędzie. Czy i ile trzeba dać w kopercie? Wyjaśniamy.

Czym jest wizyta duszpasterska?

Najprościej mówiąc, Boże Narodzenie jest jedynie pretekstem. Ksiądz ma obowiązek dbać o swoje "owieczki". Żeby to robić, wiernych musi poznać. Co do założenia trudno to zrobić, kiedy widuje się ich jedynie w tłumie w czasie niedzielnej mszy świętej, dlatego kapłan powinien z wiernymi spotykać się także na nieco mniej oficjalnym gruncie.

Wizyta duszpasterska to czas, kiedy ksiądz proboszcz lub wikary odwiedza wiernych w ich domach. Poza wspólną modlitwą i święceniem domu odbywa się w tym czasie także rozmowa. Ksiądz pyta, jak sobie radzimy z codziennymi trudami, czy wszystko u nas dobrze, czy dopisuje nam zdrowie, jakie mamy relacje z bliskimi... Chodzi o to, aby wiedzieć, kto w tej parafialnej "stajni" mieszka.

Czy trzeba dać księdzu kopertę

To bardzo ważne, bo zdarza się, że wierni unikają księdza, żeby nie znaleźć się w niezręcznej sytuacji, kiedy trzeba będzie powiedzieć, że domowy budżet nie pozwala na złożenie ofiary. Otóż trzeba pamiętać o tym, że zgodnie z nauką Kościoła, ksiądz nie ma prawa zażądać od nas ofiary. Są one dobrowolne. Jeśli możemy - są mile widziane, bo pieniądze z ofiar są przeznaczane na utrzymanie czy remont świątyni. 

Jednak wciąż jest to datek dobrowolny i nie ma ani cennika, którym powinniśmy się kierować, ani żadnego obowiązku składania jakiejkolwiek ofiary. Ksiądz taktownie nie powinien sięgnąć po kopertę, nawet jeśli ta leży tuż przed nim. Kapłan powinien poczekać, aż gospodarze wręczą mu datek. Jeśli tego nie zrobią - ksiądz wyjdzie z pustymi rękoma, ale z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku.

Ile do koperty "po kolędzie" wkładają Polacy

To sprawa bardzo indywidualna i zależna od wielu czynników. Na pewno warto przyjrzeć się domowemu budżetowi. Jeśli jesteś osobą wierzącą, to wśród twoich obowiązków jest także pomoc w utrzymaniu świątyni. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby taką ofiarę przekazać przy innej okazji, jeśli poświąteczny budżet nie pozwala na wręczenie księdzu ofiary w czasie kolędy.

 Więc tak - wypada dać. Ile? To różnie. Eksperci przekonują, że liczy się tzw. wdowi grosz. Osoba samotna może wręczyć księdzu datek zarówno wysokości 10 jak i 50 zł. 

Zwykle rodziny ofiarują od 100 do 200 zł. Rzadko zdarzają się jednorazowe wyższe ofiary. Wg deklaracji Polaków w tym roku do kopert włożymy między 50 zł a 200 zł. Są parafie, w których ksiądz w czasie niedzielnych ogłoszeń duszpasterskich wyczytuje, kto, jaką ofiarę złożył. Jeśli nie życzymy sobie być wyczytywani z nazwiska - wyraźnie zaznaczmy to, wkładając, np. liścik do środka koperty. Ksiądz ofiary wkłada zwykle do wnętrza kartoteki, więc niepodpisana koperta dla niego wciąż jest do zidentyfikowania.

Zobacz także:

Wielkie zmiany w przyjmowaniu księdza po kolędzie. Parafianie mocno się zdziwią

Ludzie wkładają im pieniądze w ręce, nie wiedzą, co robią. To oszuści

Na religię nie chodzą, a co z Wigilią klasową? Czy ateista ma prawo tam być?