Kiedy uczniowie wrócą do szkół? Przemysław Czarnek podał termin
W ciągu ostatnich trzech dni rejestrowane są rekordowe ilości zakażeń koronawirusem w ciągu doby. Ze względu na trzecią falę pandemii w naszym kraju wprowadzone zostały też dodatkowe obostrzenia, które dotknęły między innymi przedszkola oraz żłobki. Mimo to Przemysław Czarnek podczas jednego ze swoich wystąpień przedstawił możliwy termin powrotu uczniów do szkół, który wydaje się nadwyraz optymistyczny.
Nie ulega wątpliwości, że tryb zdalnego nauczania niesie ze sobą liczne problemy, które z czasem stają się coraz bardziej widoczne. Dużo się mówi o zaległościach w ilości przyswajanego materiału wśród uczniów, jak i negatywnym wpływie nauki w formie zdalnej na psychikę wśród dzieci. Z tego też względu wielu rodziców i nauczycieli z utęsknieniem czekają na moment, kiedy uczniowie będą mogli wrócić do swoich szkolnych ławek. Według Przemysława Czarnka już niedługo może się to spełnić.
Przemysław Czarnek o powrocie do szkół
Szef MEiN wprowadzając ponownie nauczanie zdalne w klasach I-III, zaznaczał, że według założeń rządu, obostrzenia dotyczące nauki w naszym kraju mają potrwać do 9 kwietnia. Oznaczałoby to, że już 11 kwietnia do szkół podstawowych powrócą uczniowie klas I-III, a niedługo po nich również starsze roczniki będą mogły rozpocząć zajęcia w trybie stacjonarnym.
Przemysław Czarnek już kilkukrotnie zaznaczał, że jego resort stara się, aby nauka zdalna trwała w Polsce jak najkrócej. Co ciekawe, mimo wciąż pogarszających się statystyk dotyczących trzeciej fali koronawriusa w naszym kraju, Przemysław Czarnek wciąż potwierdza, że powrót do szkół 11 kwietnia jest jak najbardziej realny.
- Zakładamy, że będzie ten lockdown trwał trzy tygodnie, stąd rozrządzenie zostało wydane i obowiązuje do 11 kwietnia - stwierdził Przemysław Czarnek.
Niestety ciężko podzielać optymizm szefa MEiN, zważywszy na fakt, że coraz częściej w mediach pojawia się temat pełnego zamknięcia kraju. Również specjaliści twierdzą, że data podana przez polityka jest przejawem nadmiernego optymizmu, ponieważ sytuacja epidemiologiczna w naszym kraju cały czas się pogarsza, zamiast poprawiać.
- Myślałem, że to cytat ze Stanisława Lema, a nie ministra edukacji - powiedział dr Konstanty Szułdrzyński w programie "Newsroom".
Dodatkowo trzeba pamiętać, że po tym, jak Przemysław Czarnek ogłosił powrót klas I-III do nauki stacjonarnej, nie doczekaliśmy się przywrócenia standardowego trybu nauczania w starszych klasach. Z tego też względu wiele osób obawia się, że również i w tym wypadku data końca nauki zdalnej może zostać przesunięta.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
-
Mała dziewczynka przerwała ślub. Oczy wszystkich gości były skupione na niej
-
Rząd wprowadza nowe obostrzenia. Zamknięcie żłobków i przedszkoli
-
Choroba, która może prowadzić do bezpłodności. Pierwszym objawem może być bardzo bolesna miesiączka
źródło: Edziecko.pl