Komunikat Archidiecezji Krakowskiej ws. rezygnacji przez dzieci z lekcji religii
Archidiecezja Krakowska przygotowała broszury dla uczniów szkół. Mogli się z nich dowiedzieć, jakie kary czekają ich za nieobecność na religii. Sprawą zajęli się dziennikarze "Gazety Wyborczej".
Według informacji przekazanych przez jedną matkę dla "Gazety Wyborczej" jej syn pewnego dnia wrócił do domu z pytaniem, czy niechodzenie na religię jest karalne. Następnie pokazał jej broszurę, którą otrzymał w szkole.
Religia jako jeden z podstawowych przedmiotów
Archidiecezja Krakowska miała rozprowadzać ulotki z informacją, że unikanie lekcji religii może skutkować brakami w edukacji.
- Rezygnując z lekcji religii, możesz zostać niedopuszczony/-a do niektórych sakramentów i funkcji w Kościele — głosi zdanie zamieszczone na ulotce.
Według broszur brak obecności na katechezie może uniemożliwić nam wzięcie, np. ślubu kościelnego czy innego sakramentu.
Ponadto treści zamieszczone na broszurach starają się przekonać rodziców do wychowania dzieci w wierze katolickiej i dają wskazówki związane z wyborem szkół. Wszystko w celu zdobycia "wychowania katolickiego".
Religią nie należy straszyć
Dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Metropolitalnej w Krakowie, ks. Michał Kania tłumaczył, że broszury nie są przeznaczone dla dzieci, a dla katechetów. Celem ulotek miało być przypomnienie o znaczeniu lekcji religii i nakierowanie na właściwą drogę w życiu.
Sytuację skomentowała Jolanta Gajęcka, dyrektorka szkoły podstawowej w Krakowie:
- Ta ulotka straszy, zamiast mówić o tym, co w Ewangelii jest najważniejsze, czyli o miłości. Dodatkowo wprowadza w błąd, bo przecież nie jest tak, że jak się nie chodzi na religię, nie można przyjmować komunii świętej.
Źródło: mamadu.pl
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: