Mama z dzieckiem schowały się przed włamywaczem
26-letnia Keane Winchester z Tiptonville w stanie Tennessee razem ze swoim 2-letnim synkiem stała się ofiarą agresywnego włamywacza. Mężczyzna próbował za wszelką cenę wejść do ich domu. Kobieta zabarykadowała się w łazience.
Zdarzenie zostało zarejestrowane na kamerze znajdującej się przed wejściem do domu rodziny Winchester. Włamywacz, używając kawałków drewna, przebił się do środka. Na szczęście policja szybko przyjechała nie miejsce. Kobieta z dzieckiem wyszli z tego cało.
Agresywny włamywacz
Do zdarzenia doszło w biały dzień w miasteczku Tiptonville w stanie Tennessee. Obłąkany mężczyzna nagle zaczął dobijać się do jej domu. Był agresywny i nerwowy. Starał się za wszelką cenę dostać do środka. Kobieta była przerażona. Pod jej opieką znajdował się 2-letni synek. Postanowiła zabrać swoje dziecko do łazienki. Zabarykadowała drzwi i zaczęła dzwonić po policję.
Włamywacz dostał się do środka
Sytuacja stała się szczególnie groźna, gdy mężczyzna złapał leżące koło domu kawałki drewna i starał się przebić szybę w oknie. W końcu dostał się do środka. Mama z dzieckiem w tym czasie siedziała zabarykadowana w łazience. Cały czas starała się uspokoić chłopca, chociaż sama była przerażona.
- Byłam przerażona. Jeszcze nie płakałam, po prostu oddychałam bardzo ciężko, trzęsąc się, błagałam dyspozytora, aby wysłał do mnie policjantów — przyznała w rozmowie ze stacją WBBJTV.
Na szczęście policjanci dotarli na miejsce po 10 minutach od usłyszenia zgłoszenia. Aresztowali włamywacza. Kobiecie z synem nic się nie stało, intruz nie dostał się do łazienki, w której się ukrywali. Keane przyznaje, że nadal jest w ciężkim szoku.
- Mam nadzieję, że gdy wrócę do domu każdy dźwięk, który usłyszę, nie będzie wywoływał u mnie ataku paniki.
Zobacz nagranie:
Źródło: edziecko.pl
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Uczniowie boją się włączać kamerki podczas lekcji. Czy są obowiązkowe podczas zajęć?
Zaczęła karmić dziecko w czasie zakupów. Reakcja klientów zaskoczyła kobietę
Kiedy starsi uczniowie wrócą do szkół? Ministerstwo Edukacji musiało zmienić swój plan