Mama zauważyła u córki dziwną wysypkę. Przez 9 miesięcy szukała sposobu by pozbyć się zmian
Mała Ayla przyszła na świat w 2019 roku. Kiedy dziewczynka miała zaledwie kilka tygodni, na jej skórze pojawiła się dziwna wysypka. Mama dziewczynki początkowo nie reagowała, jednak kiedy po 6 tygodniach stan dziecka zaczął się pogarszać, postanowiła poszukać przyczyny.
Początkowo skóra dziecka jedynie się czerwieniła, jednak z czasem wysypka zaczęła przypominać poparzenie słoneczne. Pojawiły się również wyraźne pęcherze. Gemma zauważyła również, że zmianie uległa zawartość pieluszki dziewczynki, co mogło sugerować alergię pokarmową.
Mama nie mogła znaleźć przyczyny choroby córki
Wysypka bardzo przeszkadzała małej Ayli. Dziewczynka na wszystkie sposoby próbowała się podrapać, ale jej mama starała się jej to uniemożliwić. Zakładała dziewczynce rękawiczki, a także przycinała jej paznokcie. Niestety skóra dziecka była tak wysuszona, że mimo to powstawały na jej powierzchni ranki.
Przez 6 miesięcy Gemma nie mogła znaleźć przyczyny wsypki u swojej córki. Kiedy zwróciła się o pomoc do pielęgniarki środowiskowej, ta poleciła jej, aby skontaktować się z lekarzem rodzinnym po skierowanie do dietetyka.
W ciągu kolejnych miesięcy mała Ayla była u dwóch lekarzy, którzy stwierdzili, że przyczyną jest egzema. W takiej sytuacji najczęściej stosuje się maści ze sterydami, które niestety nie przyniosły żadnych rezultatów. W międzyczasie Gemma cały czas szukała produktu, który mógłby wywoływać uczulenie u jej córki i w końcu się jej udało.
Około 9 miesięcy od pojawienia się pierwszy raz wysypki, Gemma zauważyła, jak jej córka sama sięgnęła po plasterek pomidora. Kiedy dziewczynka włożyła go do ust, to już chwilę później na jej buzi pojawiły się zmiany skórne.
Mama Ayli wiedziała już, że to właśnie pomidor wywołuje uczulenie u dziewczynki, jednak nawet po wyeliminowaniu go z diety wysypka wciąż nie chciała całkowicie zniknąć. Wtedy Gemma przypomniała sobie, że wciąż ma krem z cynkiem i nagietkiem, którego używała w czasie ciąży na zapalenie skóry. Kiedy posmarowała skórę dziewczynki swoim specyfikiem, wysypka zniknęła w przeciągu dwóch dni.
Zanim Gemma odkryła, na co jest uczulona jej córka, podejrzewała, że to jej pokarm może wywoływać alergię. Nie wykluczone, że miała w tych podejrzeniach nieco racji. Wszystko dlatego, że alergeny mogą przechodzić do mleka matki. W takiej sytuacji należy eliminować ze swojej diety poszczególne produkty, aby sprawdzić, na który dokładnie jest uczulone nasze dziecko. Tak też właśnie zrobiła mama Ayli.
Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:
Źródło: Parenting.pl
