Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Ciąża i poród > Myślała, że jej dziecko puszcza bańki podczas USG. Lekarze zalecili operację
Katarzyna Derda
Katarzyna Derda 20.09.2021 02:00

Myślała, że jej dziecko puszcza bańki podczas USG. Lekarze zalecili operację

dziecko
fot. facebook.com/Jackson Health System

Tammy Gonzales udała się na kontrolne badania USG, niezbędne w czasie ciąży. W trakcie wykonywania zabiegu, na ekranie monitora zobaczyła dziwny obraz. Wyglądało to tak, jakby jej dziecko puszczało ustami bańki. Niestety prawda okazała się zupełnie inna.

Podczas badania USG kobieta zobaczyła, że koło głowy jej dziecka znajduje się coś kulistego. Przyszło jej do głowy, że może maleństwo puszcza bańki - niestety, lekarze mieli dla niej bardzo złą wiadomość. Okrągłym obiektem okazał się nowotwór.

Nowotwór płodu - potworniak wrodzony

Lekarze, przeprowadzający USG, od razu zlecili kolejne, szczegółowe badania. Okazało się, że płód cierpi na nowotwór, zdarzający się w fazie prenatalnej - tak zwany potworniak wrodzony. Niezbędna była szybka operacja.

Potworniaki u noworodków lub płodów to wrodzone guzy, które mają budowę zbliżoną do potworniaka dojrzałego. Najczęściej mają postać narośli, jak w przytaczanej historii.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:

Informacje te były dla kobiety szokiem - wszystkie wcześniejsze badania wskazywały na prawidłowy rozwój ciąży, żaden z testów nie wykazał możliwych chorób. Tymczasem potworniak wrodzony to bardzo niebezpieczny nowotwór, będący jedną z częstych przyczyn wewnątrzmacicznego obumarcia płodu.

Życie i zdrowie Tammy było zagrożone, ponieważ ten typ nowotworu może dawać przerzuty, dlatego lekarze radzili jej, by usunęła ciążę. Kobieta nie chciała się na to zgodzić. Zależało jej, by wyleczono jej dziecko.

Zabieg endoskopowy

Lekarze po wielu konsultacjach zdecydowali się przeprowadzić zabieg endoskopowy. Operację wykonał doktor Ruben Quintero, dyrektor Fetal Therapy Center.

Nowotwór był zbyt dużych rozmiarów, by usunąć go w trakcie zabiegu, dlatego zdecydowano się zostawić go w worku owodniowym po odcięciu. Usunięto go dopiero w trakcie porodu. Finalnie okazało się, że był on mniejszych rozmiarów, niż szacowali eksperci.

Córeczka Tammy miała po zabiegu niedużą bliznę w okolicy ust, ale poza tym czuła się dobrze, sam poród też przebiegł bez komplikacji. Historia stała się viralem w medycznym świecie, a na Facebooku Jackson Health System opublikowano zdjęcie, zrobione podczas pamiętnego badania USG:

nowotwór
nowotwór

Źródło: Lelum.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: