Nie chcą, by uczniowie dostawali książki na zakończenie roku szkolnego. Zaproponowali ciekawą alternatywę
Klasycznym podarunkiem na zakończenie roku szkolnego dla zasłużonych uczniów są książki. Rady rodziców zwykle wybierają dla młodzieży lektury, podręczniki naukowe czy słowniki, do których później mało kto zagląda. Jedna z placówek postanowiła zaproponować swoją własną alternatywę.
Grube książki wcale nie muszą być jedynym podarunkiem dla zdolnych podopiecznych. Demokratyczna Szkoła Językowa "The Lemon Tree" postanowiła zaapelować do placówek, aby lepiej przemyślały tegoroczne decyzje.
Alternatywa dla książek na zakończenie roku
Oceny już wystawione, zakończenie roku szkolnego zbliża się wielkimi krokami. Większość uczniów już wypoczywa w swoich domach i cieszy się latem. Dla niektórych ten rok był wyjątkowo owocny i wypełnione sukcesami. Szkoły zwykle nie pozostają na to obojętne i prezentują uczniom specjalne nagrody. Na ich temat postanowiła wypowiedzieć się Demokratyczna Szkoła Językowa "The Lemon Tree".
- Wszystkie dzieciaki w klasie dostają jednakowe książki, których większość znajduje miejsce na dnie szafy. Nikt nigdy ich nie czyta. A po kilku latach, lądują na strychu, w piwnicy lub w koszu na makulaturę — czytamy w poście opublikowanym przez placówkę.
Co zatem miałoby być alternatywą dla wspomnianych książek? Propozycją szkoły językowej są bony do księgarni.
Bony zamiast książek?
- Zamiast kupować książki, które są warte tyle co papier, na którym zostały wydrukowane, przejdźcie się do pobliskiej księgarni i poproście właściciela o to, żeby przygotował dla waszej szkoły/klasy bony podarunkowe. Budżet może być dowolny!!! Nawet jeśli bony będą opiewały na 12 złotych, dzieci będą mogły przyjść do księgarni i dopłacić — tłumaczy placówka.
Przedstawiciele szkoły dodali, że wybranie bonów może mieć wiele pozytywnych skutków. Wszystkie z nich wymienili:
- Takie rozwiązanie wydaje się mieć same plusy: dzieci, być może pierwszy raz, przyjdą do księgarni; dzieci samodzielnie wybiorą książkę, na którą chcą przeznaczyć środki z bonu; jest dużo większa szansa, że samodzielnie wybrana książka zostanie przeczytana; wspieramy lokalnego przedsiębiorcę; budujemy sieć lokalnych kontaktów; dla lokalnego księgarza to szansa na pozyskanie nowych klientów, którzy w przyszłości będą kupować książki nie tylko jako prezent.
Co sądzicie o tym pomyśle?
Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:
Ludzie zachwycają się wielkimi oczami dziewczynki. Kryje się za nimi rzadka choroba
Matka chrzestna doprowadziła do awantury. Poszło o kwotę włożoną do koperty na komunię
Chciała pochwalić się córeczką w sieci. Internauci zwrócili uwagę na kolczyki
Źródło: mamadu.pl