Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Szkoła > Niepokojące informacje o przeprowadzonej lekcji religii
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 26.10.2021 02:00

Niepokojące informacje o przeprowadzonej lekcji religii

Sala lekcyjna
fot. Albert, canva.com

"Gazeta Wyborcza" opisała sytuację, do której doszło w II LO w Katowicach. Praktykantka podczas lekcji miała opowiadać o rakotwórczej antykoncepcji, prześladowaniu chrześcijan i syndromie postaborcyjnym. Uczniowie postanowili opowiedzieć o wszystkim mediom.

Dyrektor placówki zapytany o sytuację przyznał, że nic nie wiedział o kontrowersyjnych poglądach kobiety. Do tej pory jego szkoła była kojarzona z tolerancją i otwartością pracowników. Ponoć katecheta nadzorujący praktykantkę miał po zajęciach sprostować jej słowa.

Lekcja religii zszokował uczniów

Katechetka na praktykach w II LO w Katowicach postanowiła poruszyć podczas swojej lekcji kilka kontrowersyjnych tematów. Uznała osoby LGBT za ideologiczne zniewolone, skarżyła się na prześladowania chrześcijan w Polsce, a gatunek muzyczny określiła "techno-satanistycznym". Inne poglądy kobiety miały dotyczyć szkodliwości antykoncepcji i syndromu postaborcyjnego. Uczniowie dowiedzieli się także, że korzyści z członkowska w Unii Europejskiej zostały wyolbrzymione, co znaczące wpłynęło na wyniki referendum w 2003 roku.

Wypowiedzi katechetki na tyle zszokowały uczniów, że postanowili o nich opowiedzieć prasie. Zgłosili się do redakcji "Gazety Wyborczej", która zajęła się sprawą. Dziennikarze zapytali dyrektora, czy wiedział o przebiegu zajęć z praktykantką. Miał on zaprzeczyć i dodać, że katecheta po jej zajęciach sprostował wszystkie fałszywe informacje.

Pechowe lekcje religii

Według "Gazety Wyborczej" takie rzeczy już wcześniej zdarzały się na lekcjach religii. Klaudia Szubert, społeczniczka z Wodzisławia Śląskiego, opowiedziała dziennikarzom o innych przypadkach, do których doszło na terenie województwa.

- Katecheci mówią na przykład, że homoseksualizm to choroba, którą można leczyć m.in. elektrowstrząsami albo wycięciem macicy, że tampony noszą tylko zboczone dziewczyny, które nie potrafią wytrzymać bez niczego w pochwie. Że jeżeli mąż chce seksu, to żona musi się zgodzić. Że plemniki w prezerwatywie to zamknięte duszyczki, a tabletki antykoncepcyjne zabijają zarodki.

Lekcje religii już od dawna wzbudzają kontrowersję. Co jakiś czas można usłyszeć o skrajnych poglądach prezentowanych przez katechetów. Prawdopodobnie przypadki ze Śląska nie będą ostatnimi, o których się dowiemy.

Źródło: fakt.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: