Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Zdrowie i pielęgnacja dziecka > Polacy nie chcą szczepić dzieci. Ekspertka alarmuje, będzie coraz gorzej
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 23.12.2021 01:00

Polacy nie chcą szczepić dzieci. Ekspertka alarmuje, będzie coraz gorzej

Łóżka szpitalne
fot. Elmar Gubisch, canva.com

Według polskiego prawa każdy rodzic jest zobowiązany do zaszczepienia dziecka zgodnie z kalendarzem szczepień. Okazuje się jednak, że z roku na rok liczba niezaszczepionych dzieci rośnie. Niepokoi to przede wszystkim lekarzy. Obawiają się, ze niedługo może dojść do epidemii wyrównawczej wśród najmłodszych.

Profesor Agnieszka Szuster-Ciesielska wypowiedziała się dla portalu parenting.pl na temat szczepienia dzieci. Okazuje się, że rodzice coraz częściej odmawiają stosowania preparatu. Ciesielska alarmuje. Może dojść do tragedii.

Rodzice nie chcą szczepić dzieci

Na profilu Agnieszki Szuster-Ciesielskiej ukazała się grafika ilustrująca liczbę odmów szczepień obowiązkowych w 2019 z podziałem na województwa.

- Czekają nas epidemie wyrównawcze wśród dzieci. Chorób, które można ujarzmić — skomentowała profesor.

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego — Państwowego Zakładu Higieny w 2010 szczepienia odmówiło zaledwie 3,4 tys. rodziców. W 2019 liczba ta wzrosła do 48,6 tys. Co gorsza, liczba zainteresowanych ciągle maleje.

- Ostatni rok, który został na tym wykresie pokazany, to rok ubiegły, ale ze wstępnych danych z tego roku wynika, że już było ponad 52 tys. odmów — komentuje Szuster-Ciesielska.

Szczepienia dzieci są konieczne

Celem szczepienia jest zwiększenie ochrony przed zakażeniem, a także zlikwidowanie danej choroby zakaźnej. Aby do tego doszło, ponad 90 proc. społeczeństwa musi być zaszczepiona. Wtedy możliwe jest uzyskanie odporności populacyjnej. Właśnie dlatego malejąca zaszczepialność wśród dzieci zagraża całemu społeczeństwu.

- Pojawianie się coraz większej liczby odmów szczepień oznacza, że tworzą się enklawy, coraz większe grupy dzieci, które nie są zaszczepione. Wyobraźmy sobie, że wirus trafi do takiej grupy osób wrażliwych i będzie zakażał, powodując chorobę i związane z tym komplikacje. Taką sytuację nazywamy epidemią wyrównawczą, która nie pojawia się co roku, tylko wówczas, kiedy "nazbiera się" odpowiednia liczba dzieci — tłumaczy profesor Szuster-Ciesielska.

Do trendu spadkowego prawdopodobnie doszło przez rosnący ruch antyszczepionkowców. Eksperci jednak alarmują. Dzieci należy szczepić. Komplikacje mogą być poważne.

- Celem szczepień jest zapobieganie chorobom zakaźnym, które mogą być groźne w skutkach, nie tylko dla dzieci, ale także w przyszłości dla płodu, jak np. wirus różyczki. Znane są niebezpieczne powikłania po wirusie świnki czy odry. Ten ostatni jest szalenie szybko rozprzestrzeniającym się wirusem.

Źródło: parenting.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: