Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Gwiazdy > Rozenek wypowiedziała się na temat wychowywania dzieci. W jej domu panują konkretne zasady
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 23.03.2022 04:21

Rozenek wypowiedziała się na temat wychowywania dzieci. W jej domu panują konkretne zasady

Małgorzata Rozenek
fot. TRICOLORS/East News

Małgorzata Rozenek-Majdan zawsze marzyło o byciu mamą. Dziś w pełni poświęca się swoim synom. Podczas ostatniego wywiadu przyznała, że unika kar i negatywnego bodźcowania swoich dzieci. Jej zdaniem miałoby to negatywny wpływ na ich rozwój.

Małgorzata Rozenek ma dzisiaj trójkę synów. Najmłodszy z nich, Henio, to owoc jej związku z Radosławem Majdanem. Udało im się go spłodzić dzięki metodzie in-vitro. Dziś gwiazda z dumą opowiada o swoich dzieciach.

Małgorzata Rozenek opowiedziała o synach

Dziennikarka portalu jastrzabpost.pl zapytała Małgorzatę Rozenek o wychowanie dzieci. Gwiazda otwarcie przyznała, że synowie nie zawsze są posłuszni. Mają jednak kilka wyjątkowych cech.

- Oni wiedzą, że moment, kiedy musimy coś zrobić, nie tylko dotyczy to rzeczy zawodowych, ale to też dotyczy szkoły, czy jakiś ważnych momentów, to oni wiedzą, że trzeba się spiąć. To jest coś, czego uczyliśmy ich od zawsze. Kiedy jest czas wypoczynku, to jest czas wypoczynku. Ale kiedy coś trzeba zrobić, to zróbmy to i miejmy z głowy — opowiedziała kobieta.

Rozenek przyznała, że charakter synów to jej ogromna dumna. Cieszy się, że mogła stworzyć tak wspaniałą rodzinę. Dziś najstarszy Stanisław ma 15 lat, a młodszy Tadeusz - 11. Najmłodsze dziecko Rozenek urodziło się w zeszłym roku.

Małgorzata Rozenek nie stosuje kar

Rozenek przyznała, że w jej domu panuje ciepła i spokojna atmosfera. Dzieci uczą się, obserwując rodziców, dlatego gwiazda nie stosuje kar i stara się nie wywoływać w synach negatywnych emocji.

- My żyjemy sobie bardzo mocno związani. Jesteśmy rodziną, która bardzo mocno się wspiera, bardzo dużo rozmawia, bardzo dużo się przytula, często mówi, że się kocha. Nie jestem zwolennikiem kar. Uważam, że takie negatywne bodźcowanie dzieci nie jest dla nich dobre. Jak żyjemy razem cały czas, to oni też obserwują, uczą się i tak to jest. A oprócz tego są niezwykle inteligentni — opowiedziała dla portalu jastrzabpost.pl

Źródło: pomponik.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: