Sprawdziliśmy czy 300 zł wystarczy na wyprawkę szkolną w Lidlu, Biedronce, Auchan [LISTA]
Program "Dobry Start" to jednorazowa wypłata, która przysługuje rodzicom dzieci uczęszczających do szkół, aż do ukończenia przez nie 20 r.ż., a w przypadku dzieci niepełnosprawnych 24 r.ż.. Żeby skorzystać ze wsparcia, należy złożyć odpowiedni wniosek, można to zrobić za pośrednictwem profilu zaufanego lub w aplikacji banku.
Pieniądze są wypłacane jednorazowo na wskazany przez rodzica rachunek bankowy. Ich przeznaczenie to zakup wyprawki szkolnej. 300 zł z pewnością nie pokryje całych wydatków, ale dla wielu rodzin jest nieocenioną pomocą.
Sprawdziliśmy, czy ta kwota wystarczy na podstawową wyprawkę szkolną dla czwartoklasisty. Na celownik wzięliśmy trzy sklepy: Lidla, Biedronkę i Auchan.
Wyprawka dla czwartoklasisty [LISTA]
Lista wyprawkowa może się różnić w zależności od szkoły. Wybraliśmy na podstawie listy przedmiotów minimalne wyposażenie plecaka czwartoklasisty. Samego tornistra nie bierzemy pod uwagę, bo część dzieci wykorzysta ten z trzeciej klasy, a kupując nowy, można skorzystać z promocji w sklepie wielkopowierzchniowym i kupić naprawdę dobry produkt za 60 zł, albo... no właśnie górna granica nie istnieje. Skupmy się na średniej półce i skomponujmy wyprawkę.
- Zeszyty: 60 kartkowe będą potrzebne: do polskiego, do matematyki (dwa gładki i w kratkę), do języka angielskiego, przyrody. 32 kartkowe przydadzą się do: plastyki, techniki, historii i informatyki, dodatkowo trzeba mieć zeszyt do muzyki (w pięciolinię)
- Wyposażenie piórnika: dwa ołówki, długopis niebieski lub czarny i zielony, kolorowe cienkopisy/zakreślacze, kredki ołówkowe, kredki świecowe, gumka, temperówka, flamastry, nożyczki
- Materiały plastyczne: farby pastelowe, farby plakatowe, blok rysunkowy, biały blok techniczny, kolorowy blok techniczny, zeszyt papierów kolorowych, bibuła, ryza papieru xero, kubeczek, podkładka i zestaw pędzli, plastelina, klej
- Dodatkowo: przybory geometryczne (linijka, ekierka, kątomierz) cyrkiel, klej w sztyfcie, teczka na prace plastyczne, segregator na karty pracy.
Nie kupisz wyprawki w jednym sklepie
Zaczęliśmy wyliczenia od sprawdzenia cen w Biedronce, bo ta ma w Polsce najwięcej sklepów, jeśli chodzi o dyskonty, poza tym jest uznawana przez Polaków za najtańszą. Oferta tej sieci, jeśli chodzi o akcesoria szkolne też kusi. Gazetka ma aż 93 strony i faktycznie wchodząc do sklepu czuć, że jest w czym wybierać.
Jak zobaczycie na grafice poniżej, nie wszystko udało nam się w Biedronce wypatrzeć, choć była dostępna zdecydowana większość rzeczy z naszej listy. Warto skrupulatnie przyjrzeć się ofercie, bo np. zeszyty A5 z 60 kartkami można kupić za 2,69 zł jak i 5,49 zł. Postawiliśmy na wariant pośredni i gdybyśmy kupili rzeczy z listy, wydalibyśmy lekko ponad 240 zł.
W Lidlu szukaliśmy tylko tych rzeczy, które znaleźliśmy w Biedronce i na pierwszy rzut oka widać, że oferta jest znacznie uboższa, ale ceny np. zeszytów - lepsze. Jednak konieczna będzie wycieczka do innego sklepu, bo w Lidlu nie znajdziemy np. ołówków. A przynajmniej tak wynika z oferty zaprezentowane na stronie internetowej sklepu. Wyszło nam 205 zł, ale… musielibyśmy iść jeszcze do jednego sklepu, żeby dokupić sporo rzeczy.
Warto wziąć to pod uwagę, a na pewno trzeba iść na zakupy ze skrupulatnie przygotowaną listą, bo łatwo dać się ponieść, kiedy naszym oczom ukazuje się kilkanaście wariantów plasteliny, czy słodko pachnące długopisy.
Dokładnie te same rzeczy, które znaleźliśmy w Biedronce, włożyliśmy do wirtualnego koszyka w Auchan. Wybór zdecydowanie największy, postawiliśmy więc na średnią półkę cenową i... okazało się, że lepiej zostać przy dyskontach. Bo w markecie wyszło nam ponad 50 zł drożej, a przecież wciąż nie mieliśmy wszystkiego!
Wyprawka za 300 zł z "Dobrego Startu"
Z tym programem jest dokładnie tak, jak on się nazywa. To przyjemny zastrzyk gotówki, ale w błędzie jest ten, kto sądzi, że te pieniądze wystarczą, by posłać dziecko do szkoły. Kupimy zeszyty, kredki i inne rzeczy z naszej listy wyprawkowej - przy odrobinie gimnastyki wystarczy. Oczywiście wciąż mówimy o uczniu 4 klasy szkoły podstawowej, w starszych klasach potrzeba więcej zeszytów, ale nieco mniej artykułów plastycznych.
Rozczarowanie czeka rodziców, których dzieci we wrześniu pójdą do szkoły średniej, bo tu trzeba jeszcze doliczyć koszt podręczników. Jednak podsumowując - najlepiej na zakupy do szkoły wybrać się stacjonarnie do Biedronki. Znajdziemy tu większość potrzebnych rzeczy, a kwota przy kasie nie powinna przyprawić nas o zawał. Warto też zwracać uwagę na promocję 2+1 na artykuły przemysłowe, bo artykuły papiernicze i plastyczne także się do niej wliczają i wtedy trudno o bardziej konkurencyjne ceny.
W Lidlu warto wziąć zeszyty, a Auchan zaoferuje wszystkie rzeczy w jednym miejscu, ale finansowo wyjdzie najmniej korzystnie. Dobrą alternatywą mogą się też okazać zakupy na Allegro, zwłaszcza jeśli korzystacie z opcji bezpłatnej dostawy.
Zobacz także:
Ruszyły wypłaty 300 plus. Sprawdź, kiedy dostaniesz pieniądze na konto
800 plus podpisane przez prezydenta. Kiedy ruszą wypłaty? Czy trzeba składać wniosek?
Czy trzeba składać wniosek na o laptop dla czwartoklasisty? Wszystko, co musisz wiedzieć