Sąsiedzi potrafią czasami uprzykrzyć życie. Mieszkaniec jednego z warszawskich osiedli opowiedział o atrakcjach, jakie funduje mu jego dwuletni sąsiad, mieszkający piętro wyżej. "Dzisiaj leżę w hamaku na tarasie i nagle z góry leci na mnie ciepła ciecz." Mieszkanie w budynku wielorodzinnym ma swoje zalety, ale czasem zdarza się, że ma także jedną bardzo poważną wadę - uprzykrzającego życie sąsiada. O swoich doświadczeniach z tym związanych opowiedział jeden z warszawskich mieszkańców.
W Solcu kujawskim doszło do nietypowego zdarzenia. Dwuletnie dziecko zamknęło swoją mamę na balkonie. Interweniować musieli strażacy, którym udało się namówić chłopca, żeby otworzył drzwi, dzięki pluszowemu misiowi strażakowi.W czwartek około południa w Solcu Kujawskim w woj. kujawsko-pomorskim interweniowali strażacy, ponieważ dwulatek zamknął swoją mamę na balkonie. Chłopiec został w mieszkaniu sam z drugim dziewięciomiesięcznym dzieckiem.
Kiedy pewien dwuletni chłopiec zaczął mieć bardzo dziwne objawy - często zasypiał i budził się z krzykiem - jego matka udała się do lekarza po diagnozę. To, czego się dowiedziała, wstrząsnęło nią całkowicie.Ciąża Bethan przebiegała prawidłowo, sam poród też przebiegł bez zakłóceń, a jej synek wydawał się rozwijać zgodnie z przewidywaniami. Niestety po jakimś czasie pojawiły się niepokojące objawy, które z czasem się nasilały.Dwuletni Oliver nadmiernie dużo spał, zasypiał zupełnie znienacka, za to budził się z krzykiem. 28-letnia matka była coraz bardziej zaniepokojona.