Śmierć 30-letniej Izabeli wstrząsnęła całym krajem. Kobieta umarła będąc w 22 tygodniu ciąży dzień po tym jak obumarło dziecko w jej łonie. Odeszła w szpitalu powiatowym w Pszczynie wskutek wstrząsu septycznego. Kobieta zostawiła 9-letnią córkę i męża, który nie może się pogodzić z jej stratą. W tym trudnym dla niego czasie może liczyć na pomoc bliskich, którzy pomagają mu w opiece nad dzieckiem.30-letnia Izabela będąca w 22 tygodniu ciąży zmarła 22 września w szpitalu powiatowym w Pszczynie. Dwa dni wcześniej poszła do ginekologa, ponieważ odeszły jej wody płodowe. Lekarz po zbadaniu kobiety stwierdził bezwodzie i od razu skierował ją do szpitala. Dziecka niestety nie udało się uratować, a kobieta zmarła dzień po nim.