Surogatka australijskiej pary urodziła dziecko tuż przed wybuchem wojny na Ukrainie. Teraz małżeństwo za wszelką cenę stara się dostać do oblężonego kraju. Nie zważając na zagrożenie, walczą o sprowadzenie swojego potomka do domu. Jessica i Kevin Van Nooten z Australii po kilku nieudanych próbach in vitro postanowili "wynająć brzuch" surogatki na Ukrainie. Niestety, tuż po narodzinach dziecka w kraju wybuchła wojna.
Para z Australii zapłaciła surogatce ze urodzenie dziecka. Szybko okazało się, że kobieta jest w ciąży bliźniaczej. Kiedy maluchy przyszły na świat, jedno z nich miało zespół Downa. Wtedy małżeństwo zdecydowało się zabrać ze sobą tylko zdrowe dziecko. 21-letnia surogatka urodziła parze z Australii dziewczynkę i chłopca. Niestety zainteresowani chcieli, aby ich dzieci były w pełni zdrowe. Ze względu na to "wzięli" tylko córeczkę, a chłopca zostawili przy surogatce.