Tragedia w Lubuskiem. Zmarł 4-latek, który wpadł pod kosiarkę rolnicza
Zmarł 4-latek, który w niedzielę po południu wpadł pod pracującą na łące kosiarkę. Ze wsi Białobłocie w woj. Lubuskim do szpitala w Szczecinie chłopca przetransportował śmigłowiec Pogotowia Lotniczego.
Gdy zabierano go z miejsca zdarzenia, oddychał samodzielnie. Jednak wieczorem jego stan się pogorszył i chłopiec zmarł.
4-latek wpadł pod kosiarkę rolniczą
We wsi Białobłocie (woj. lubuskie) czteroletni chłopczyk został ciężko ranny po tym, jak wpadł pod kosiarkę zamontowaną na ciągniku rolniczym. Dziecko śmigłowcem LPR zostało zabrane do szpitala.
- przekazał w niedzielę po południu oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Gorzowie Wielkopolskim, młodszy aspirant Karol Brzozowski.
Do tragicznego wypadku doszło około 17:00. Chłopczyk wpadł pod pracującą kosiarkę na ciągniku rolniczym.
Dziecko zmarło w szpitalu
Czterolatek doznał bardzo poważnych obrażeń. Z zachowanym własnym oddechem został przekazany załodze śmigłowca LPR, która zabrała go do szpitala w Szczecinie.
- relacjonował młodszy aspirant Brzozowski.
Niestety w niedzielę wieczorem szpital w Szczecinie przekazał informację, że dziecko zmarło.
Sprawę bada prokuratura
Miejsce wypadku badała policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci przesłuchiwali świadków. Wiadomo, że kierowca ciągnika był trzeźwy.
Na razie nikt nie wie, w jaki sposób doszło do tragedii. Prokuratura Rejonowa w Gorzowie Wielkopolskim nadzoruje śledztwo w tej sprawie.
Zobacz także:
Wypadek busa z wycieczką szkolną w kujawsko-pomorskim. Poszkodowanych troje dzieci
Strażacy musieli wynieść dzieci z przedszkola. Apokalipsa w świętokrzyskim
Odprawiali egzorcyzmy w lesie. Roczna dziewczynka w szpitalu