Beata Łajca
Dziennikarz PortalParentingowy
Zanim została redaktorką Portalu Parentingowego, przez 5 lat pisała jako freelancer. Entuzjastka rodzicielstwa bliskości, BLW i chustonoszenia. Lubi wiedzieć, co w trawie piszczy i tropić najciekawsze newsy. Interesuje się polskimi tradycjami i ludowymi zwyczajami. Z wykształcenia historyczka sztuki, a prywatnie mama dwóch wspaniałych córek.
Napisz do mnie: [email protected]
Skontaktuj się ze mną!
[email protected]
Publikacje Autora
Dziecko na plecy i w pole. Nasze babki nosiły dzieci w chustach zanim stało się to modne
fot. NAC
Są niemowlęta, które spokojnie leżą sobie w łóżeczku czy w wózku, kiedy ich mama zajmuje się swoimi sprawami. Ale są też takie, które dobrze czują się tylko w ramionach rodzica. Na te drugie mówi się, że są nieodkładalne i właśnie takie były obydwie moje córki. O chustonoszeniu dowiedziałam się przypadkiem, ale ta wiedza zmieniła wszystko.Gdy spacerowałam z dwumiesięcznym maluchem w chuście 5 lat temu, wiele osób pukało się w głowę, chociaż już wtedy chustonoszenie było popularne. Dzisiaj świadomość wszystkich korzyści płynących z noszenia dziecka jest większa, ale nadal, zwłaszcza na wsi i w mniejszych miejscowościach chusta jest uważana za fanaberię i wymysł "nowoczesnych" matek. Tymczasem jest całkowicie odwrotnie. Dzieci w chuście nosiły jeszcze nasze prababki i było to dla nich całkowicie naturalne.
Czytaj dalej
Placki z cukinii dla dziecka - łatwe w wykonaniu, zdrowe i pyszne. Ten przepis pokochają także dorośli
Z matką nie utrzymywała kontaktu od 20 lat, a po jej śmierci wyciąga ręce po pieniądze. Kto może ubiegać się o zachowek?
Ogórki z chilli od Ani Bardowskiej z "Rolnik szuka żony". Przepis na słoiki bez pasteryzowania
2300 lub 2700 zł dla rodziców co miesiąc. Zacznie się już 1 października
13 221 zł tygodniowo. Mama pięcioraczków zdradza, ile kosztuje życie w raju
fot. Facebook/Rodzina Clarke/Instagran/rodzinaclarke
Mama Pięcioraczków ciągle poszukuje nowego domu dla swojej rodziny na tajlandzkiej wyspie Koh Lanta. Regularnie ogląda kolejne lokale, ale znalezienie takiego, który pomieści ich trzynastoosobową rodzinę, graniczy z cudem. Zwłaszcza że ogromne znaczenie mają pieniądze. Ile kosztuje rodzinę Clarke życie w raju?13 221 zł – ta kwota robi wrażenie, nawet gdyby trzeba było ją płacić tylko co miesiąc. A za dom w Tajlandii właśnie tyle trzeba zapłacić każdego tygodnia. Jak widać opłacenie tajlandzkiej willi jest równie trudne jak jej wybór, a czas na opuszczenie dotychczasowego domu już się rodzinie kończy.
Czytaj dalej
Ekspresowe ciasto drożdżowe z rabarbarem. Z tego przepisu robi się samo
Nawet 1500 lub 1900 zł miesięcznie dla rodziców małych dzieci. Jakie warunki trzeba spełnić?
Kuratorzy ruszają do szkół. MEN wysyła kontrole tam, gdzie uczniowie słabo zdali egzaminy ósmoklasisty
Dziecka na wesele nie zaprosili?! I dobrze, przecież to nie jest miejsce dla dzieci
Gwiazdor disco-polo został dziadkiem po 30. Jego córka właśnie urodziła
fot. Instagram/mr_sebii_sebastian_zys
Mr Sebii pochwalił się na Instagramie swoim nowo narodzonym wnuczkiem. Jak sam mówi, jest "chyba najmłodszym dziadkiem po 30-stce". Jego 18-letnia córka właśnie urodziła syna.Nikoś ma ciocię starszą o zaledwie 8 miesięcy. To piąte, najmłodsze dziecko Sebastiana Zysa, które przyszło na świat w październiku 2023 roku. Dziewczynka stała się sławna przez swoje nietypowe imię.
Czytaj dalej
Dodatkowe 1500 zł dla rodziców jeszcze w tym roku. Niedługo rusza nabór wniosków
Wypłaty 800+ w lipcu opóźnione. Niektórzy nie dostaną pieniędzy przed urlopem
Tragedia w Lubuskiem. Zmarł 4-latek, który wpadł pod kosiarkę rolnicza
Zamiast miesiąca miodowego, kryzys i pretensje. To może być depresja poślubna
Zarabiamy 15 tys. złotych i nie stać nas na wakacje all inclusive. Teściową proszę o pożyczkę
fot. Freepik
Ja i Sylwia jesteśmy z dwóch innych światów, ale nasze córki się uwielbiają, więc rozmawiamy praktycznie codziennie. Zawsze wygląda perfekcyjnie. Nasze córki są razem w przedszkolu już drugi rok, a ja nadal nie mogę wyjść z podziwu. Nadia jest zawsze ubrana w najlepsze, markowe ciuchy i jakimś cudem nigdy nie brudzi się na placu zabaw. A jednak ostatnio Sylwię wyraźnie coś gryzie. Kilka dni temu przyjechała wyjątkowo zdenerwowana i ciągle wisiała na telefonie. W końcu nie wytrzymała, i gdy nasze dzieci przedłużały w nieskończoność wkładanie butów, zrelacjonowała mi swoje poszukiwania oferty wakacyjnej.
Czytaj dalej
