Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Ukrainki zapisują na ciałach dzieci ich dane. "Na wypadek, gdyby coś się nam stało"
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 05.04.2022 12:34

Ukrainki zapisują na ciałach dzieci ich dane. "Na wypadek, gdyby coś się nam stało"

Dziecko z Ukrainy
fot. https://www.instagram.com/aleksandra.mako/

Ukrainki zapisują na ciałach dzieci ich dane oraz podstawowe informacje. Jedna z matek udostępniła zdjęcie pleców swojej córki z imieniem, nazwiskiem oraz numerami kontaktowymi. "Podpisałam Verę na wypadek, gdyby coś się nam stało, a ktoś by ją znalazł żywą" - wytłumaczyła kobieta. Rodzice przebywający z dziećmi w Ukrainie muszą być przygotowani nawet na najgorszą ewentualność. Aby zapewnić swoim potomkom rozpoznanie w wyniku jakiejkolwiek tragedii, zapisują na ich ciałach podstawowe dane kontaktowe.

"Podpisałam Verę na wypadek, gdyby coś się nam stało"

Aleksandra Makoviy udostępniła w mediach społecznościowych zdjęcia przedstawiające plecy swojej małej córki. Na ciele dziewczynki widzimy zapisane imię i nazwisko, a także numery kontaktowe, na które należy zadzwonić w sytuacji znalezienia dziecka. Wszystko po to, by zabezpieczyć dziewczynkę przed ewentualną tragedią na wojnie.

- Pisałam to drżącymi rękami. Ale po co o tym mówię? Wiesz już, jak to jest obudzić się przy ogłuszających i potężnych dźwiękach eksplozji, które słychać przez dziesiątki kilometrów. Trzęsłam się przez pierwsze godziny jak wszyscy. Podpisałam Verę na wypadek, gdyby coś się nam stało, a ktoś by ją znalazł żywą. Albo, gdybyśmy się rozdzieliły, co zgodnie z moją logiką mogło się zdarzyć tylko wtedy, gdyby coś mi się stało. Wtedy przemknęła mi przez głowę szalona myśl "dlaczego nie wytatuowałam jej tej informacji?" - napisała kobieta.

Makoviy podzieliła się również fotografią drobnej kartki, którą zawsze nosi przy sobie. Zapisano na niej informacje kontaktowe zarówno w języku ukraińskim, jak i angielskim. Kobieta przyznała, że nie potrafi nawet na chwilę rozstać się z tym drobnym kawałkiem papieru.

Ukrainki zapisują dane na ciałach dzieci

Temat zapisywania danych na ciałach dzieci poruszyła na Twitterze ukraińska dziennikarka Anastasia Lapatina. Już jakiś czas temu kobieta dzieliła się informacją o grupach krwi notowanych na dłoniach ukraińskich dzieci.

- Kobieta, z którą rozmawiałam, a która uciekła z Mariupolu, powiedziała mi, jak zapisywała grupy krwi swoich dzieci na rękach, na wypadek gdyby zostały uwięzione pod gruzami, gdy rakieta uderzy w ich dom - opowiedziała Lapatina.

Wielu rodziców z Ukrainy myśli również o ewentualnym zgubieniu dziecka lub pozostawieniu go samego na świecie. Zapisywanie podstawowych danych ma zapewnić mu ewentualne rozpoznanie lub odnalezienie opiekunów.

- Ukrainki zapisują swoje dane i kontakty rodzinne na ciałach swoich dzieci na wypadek, gdyby tylko dziecko przeżyło. A Europa wciąż dyskutuje o gazie - tłumaczy dziennikarka. Zobacz zdjęcia:

Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:

Źródło: parenting.pl, wiadomosci.wp.pl