Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Zdrowie i pielęgnacja dziecka > Zachorowała, gdy miała 3 latka. Powiódł się pierwszy w Polsce przeszczep wątroby i trzustki na raz
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 16.11.2021 01:00

Zachorowała, gdy miała 3 latka. Powiódł się pierwszy w Polsce przeszczep wątroby i trzustki na raz

Dziewczyna przed przeszczepem
fot. fragment programu Dzień Dobry TVN

W Klinicznym Szpitalu Dzieciątka Jezus przeprowadzono pierwszy w Polsce jednoczesny przeszczep wątroby i trzustki. Operacja trwała 10 godzin. 20-letnia Sylwia wróciła już do domu. Od 3 roku życia cierpi na mukowiscydozę.

O operacji dziewczyny z Piotrkowa Trybunalskiego mówią media w całej Polsce. Niedawno przeszła pierwszy w Polsce przeszczep wątroby i trzustki. Dziewczyna stała się bohaterką reportażu stacji TVN.

Pierwszy w Polsce przeszczep wątroby i trzustki

Sylwia Kaczmarek to 20-letnia dziewczyna z Piotrkowa Trybunalskiego. W wieku 3 lat zachorowała na mukowiscydozę.

- Zwłaszcza w okresie podstawówki nie rozumiałam tego, dlaczego akurat na mnie padło. Najtrudniejsza była świadomość, że całe życie będę tak funkcjonować — przyznała Sylwia w reportażu dla Dzień Dobry TVN.

Z czasem stan jej zdrowia zaczął się pogarszać. Jej organy wewnętrzne obumierały. Miała problemy z wątrobą i trzustką. Groziła jej śmierć.

- Najbardziej bolesne były objawy brzuszne. Kiedy nie przyjęłam leków albo przyjęłam ich niewystarczająco dużo, to ból brzucha był taki, że wyłączał mnie z życia na 3 dni

Lekarze doszli do wniosku, że konieczna jest operacja. Podjęto próbę równoczesnego przeszczepu trzustki i wątroby.

Przeszczep 20-letniej Sylwii

Lekarze Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus opracowali pierwszy tego typu przeszczep w kraju. Dla 20-letniej Sylwii był to jedyny ratunek.

- Wchodzę do domu, wita mnie od progu mama z nietęgą miną. Powiedziała, że jest dawca. Dla mnie to był ogromny szok, bo nigdy się nie podejrzewa, że to już, teraz w tym momencie. Najpierw przez godzinę płakałam, nie wiem, czy ze strachu, czy ze szczęścia — opowiedziała dziewczyna dla stacji TVN.

Operacja trwała prawie 10 godzin. Trzustkę pobrano od zmarłego dawcy. Wątrobę starannie połączono z tętnicami i żyłami dziewczyny. Całość zabiegu przebiegła pomyślnie. Lekarze liczą, że nowe organy przedłużą życie chorej. Profesor Wojciech Lisik — lider operacji — wypowiedział się na ten temat w Dzień Dobry TVN.

- Wiemy, że niewydolność płuc może rozwijać się w trakcie tej choroby. Mamy nadzieję, że wprowadzenie nowych narządów istotnie poprawi jakość i przedłuży jej życie. Zobaczymy, jak będzie z płucami, nie chcę spekulować – czytałem prace, w których pisano, że trzustka i wątroba poprawiają jakość oddechową.

Źródło: dziendobry.tvn.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: