Zdjęła skarpety syna i była w szoku. Włosy zaplątały się w małe paluszki, dziecko mogło je stracić
Jill Mraidi ostrzega innych rodziców po tym jak jej czteromiesięczny syn omal nie stracił palców. Na jego stopie zawinął się kosmyk włosów matki, która widząc to, na początku nawet nie pomyślała, że mogłoby to być niebezpieczne. Jak się później okazało było, a dziecko trafiło do szpitala.
Kiedy Jill Mraidi zdejmowała dziecku skarpetkę, zauważyła, że jego palce są czerwone i pulsują. Nie wiedziała co się dzieje dlatego zawiozła swojego syna Qasima do szpitala. Okazało się, że włos zaplątał się między palcami dziecka, odcinając dopływ krwi. Gdyby nie szybka reakcja matki konieczna byłaby amputacja palców.
Groziła mu amputacja palców
Jill miała szczęście, a teraz dzieli się tym, co przeżyła z innymi rodzicami, aby zwiększyć ich czujność. Niestety pierwszych oznak nie dało się łatwo rozpoznać. Kiedy jej czteromiesięczne dziecko było rozdrażnione i ciągle ściągało skarpetkę, rodzice postanowili zobaczyć, co się dzieje.
Kobieta nie dostrzegła pojedynczego włosa, który był owinięty wokół palców dziecka, dlatego postanowiła zabrać go do szpitala. Lekarze jednak od razu wiedzieli, co się stało.
Jedna z pierwszych oznak zaniedbania
takie przypadki zdarzają się bardzo często — nawet w angielskiej terminologii mają swoją nazwę: Tourniquet syndrome. Co więcej, należą do pierwszych oznak zaniedbania. W większości takich przypadków lekarza zawiadamiają miejscowe organy ds. ochrony rodziny w celu sprawdzenia, czy dziecko ma właściwą opiekę.
Tym razem jednak lekarz nie skierował sprawy na drogę prawną, ponieważ znał Jill i wiedział, że w tym przypadku nie doszło do zaniedbania. Jej syn szybko wrócił do zdrowia, a po incydencie nie ma już ani śladu.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
Uczniowie boją się włączać kamerki podczas lekcji. Czy są obowiązkowe podczas zajęć?
Zaczęła karmić dziecko w czasie zakupów. Reakcja klientów zaskoczyła kobietę
Kiedy starsi uczniowie wrócą do szkół? Ministerstwo Edukacji musiało zmienić swój plan
Źródło: parenting.pl