89 dzieci z objawami zatrucia. Warszawskie przedszkole zamknięte

Zatrucie salmonellą w bielańskim przedszkolu

W jednym z przedszkoli na warszawskich Bielanach wykryto zakażenie salmonellą. Jak donosi TVN Warszawa, pierwsze objawy dzieci zaczęły zgłaszać w piątek, w okolicy godziny 14. Pracownicy wzywali rodziców, by odebrali swoje pociechy. W weekend do dyrekcji wpływały informacje o kolejnych zakażeniach.

W efekcie objawy ze strony układu pokarmowego odnotowano u 89 dzieci. We wtorek bielański ratusz poinformował, że u trzech małych pacjentów potwierdzono zatrucie salmonellą. Bartłomiej Frymus z Urzędu Dzielnicy Bielany poinformował: "13 dzieci jest hospitalizowanych, ich stan jest dobry".

Sanepid rozpoczął dochodzenie

Artur Walkiewicz, zastępca Państwowego Inspektora Sanitarnego w Warszawie, potwierdził, że sanepid otrzymał informacje o zatruciach. "Prowadzone są w tym momencie działania w postaci dochodzenia epidemiologicznego" - dodał.

Przedstawiciel bielańskiego ratusza, Bartłomiej Frymus, przekazał, że dyrekcja przedszkola współpracuje z sanepidem. "Trwa ustalanie źródła zatrucia pokarmowego. W tym celu przekazano do badań laboratoryjnych próbki żywności". Nie ma jeszcze informacji, jakie produkty były przyczyną zakażenia.

Przedszkole jest czasowo zamknięte

Bielańskie przedszkole zostało czasowo zamknięte. Jak poinformował mazowiecki sanepid, w placówce zostanie przeprowadzona dokładna dezynfekcja części kuchennej. Wyniki próbek żywności powinny być jeszcze w tym tygodniu.

Zdrowe dzieci zostały przeniesione do okolicznych przedszkoli. Placówka prawdopodobnie zacznie znów działać w przyszłym tygodniu.

Zobacz także:

Jagód się nie myje? To błąd! Tak zarazisz się bąblowicą

O 13:00 odebrałam telefon z przedszkola. Nie mogłam uwierzyć, co ta kobieta do mnie mówi?

Masowe zatrucie w szkołach. Ponad 130 dzieci z groźnymi objawami