Co się dzieje z nakrętkami zbieranymi na akcje charytatywne? Czy to koniec pomagania?
Co się dzieje z nakrętkami, które zbierane są na cele charytatywne? Każdy choć raz zadał sobie to pytanie, pakując do toreb nakrętki od wody, oranżady i innych napojów, kiedy dziecko ogłosiło, że ma przynieść takowe do szkoły.
Teraz sprawa komplikuje się jeszcze bardziej. Bo od 1 lipca wszystkie plastikowe nakrętki do butelek i kartonów muszą być przytwierdzone na stałe. Mały plastikowy korek, a tyle emocji. Wystarczy zobaczyć filmiki w mediach społecznościowych, na których ludzie… walczą z nakrętkami.
Co się dzieje z nakrętkami zbieranymi na akcje charytatywne?
“Zbieramy nakrętki na wózek dla osoby niepełnosprawnej”, “Przynieś nakrętki, nakarm psy ze schroniska” - często można zobaczyć takie hasła na plakatach w szkołach, ośrodkach kultury. Ale przecież wózków nie robi się z plastiku, a na pewno nie jedzą go zwierzęta, więc jak to działa?
Żeby taka zbiórka miała sens, szkoła lub fundacja musi mieć komu te nakrętki przekazać. Firmy skupują je i stąd biorą się pieniądze na pomoc potrzebującym, czyli np. na zakup sprzętu do rehabilitacji czy leczenie.
Co się robi z nakrętek ze zbiórek?
Nakrętki od napojów, ale też te na kawie rozpuszczalnej, chemii gospodarstwa domowego i wielu innych produkuje się z czystego polietylenu (polimeru) o wysokiej gęstości (HDPE – to skrót od angielskich słów High Density PE).
Ten plastik o wiele łatwiej przetworzyć, niż np. ten cienki, będący mieszanką różnych surowców, z którego produkuje się butelki. Plastik z nakrętek jest przetwarzany w dość krótkim procesie, a następnie powstaje z niego granulat, z którego można wykonać… kolejne plastikowe przedmioty. Dla firm to sposób na takie pozyskanie surowca, dla nas bezkosztowy sposób na pomaganie, dla planety - ekologia.
Czy nadal można zbierać nakrętki na zbiórki?
Prawo.pl nie pozostawia złudzeń - koniec ze zbiórkami nakrętek . W drugiej połowie 2024 roku w całej UE nie kupimy już produktu z oddzielną nakrętką, wszystkie muszą być fabrycznie przytwierdzone. Nie będzie można też organizować zbiórek kolorowych kółeczek. Czy to oznacza koniec pomagania?
Eksperci nie mają wątpliwości, przez lata zbiórki nakrętek organizowane przez fundacje najbardziej pomagały im samym. Na surowcu można było nieźle zarobić. Jednak w Polsce od pięciu lat obowiązuje segregacja odpadów komunalnych na pięć frakcji, w tym plastik.
Zyskujemy na nich niewielką ilość zebranych nakrętek, ale tracimy pozostałą, odkręconą część, bo te odkręcone nakrętki trafiają w sortowni do frakcji drobnej, a stamtąd nikt już ich nie odzyska". Stąd unijny nakaz przytwierdzania nakrętki do butelki.
Przytacza słowa Piotra Szewczyka, zastępcy dyrektora Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych Orli Staw serwis Prawo.pl. Wygląda więc na to, że zbiórki nakrętek to... ekościema. Przyczepione do butelek mają większe szanse na bycie odzyskanymi.
Przyczepione do butelek nakrętki nie są złe
Przyczepione korki najbardziej przeszkadzają skupującym je firmom, politykom Konfederacji i fundacjom . Te pierwsze będą musiały włożyć nieco trudu w odzyskanie plastiku, bo dyrektywa SUP zmusza je do recyklingowania całych opakowań z plastiku, a nie tylko nakrętek.
Politycy prawicowej partii głosowali w Parlamencie Europejskim za SUP, teraz to oni pokazują w internecie, jak bardzo nakrętki im przeszkadzają. Ale trudno czasem doszukiwać się logiki w ich działaniach. Fundacje nie zarobią na pośrednictwie. Ot, cała zagadka nakrętkowego przemysłu.
Zobacz także:
Kupa na maturze? Nauczycielka przecierała oczy ze zdziwienia, sprawdzając pracę ucznia
Młodzież nie chce się uczyć, bo nie ma po co. Oni mają inny plan na przyszłość
Miły zwyczaj czy łapówka? Prezenty dla nauczycieli na koniec roku szkolnego to jakieś wariactwo