Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Szkoła > Coraz więcej nauczycieli rezygnuje z pracy. Czeka nas kryzys kadrowy we wrześniu?
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 13.06.2022 13:58

Coraz więcej nauczycieli rezygnuje z pracy. Czeka nas kryzys kadrowy we wrześniu?

Sala lekcyjna canva PRO
fot. uatp2, canva.com

Coraz więcej nauczycieli rezygnuje z pracy. Według rzeczniczki prasowej ZNP w tym roku złożono znacznie więcej wypowiedzeń, niż w poprzednich latach. W większości przypadków decyzja ta była motywowana niskimi zarobkami, a także polityką ministerstwa edukacji i nauki.

Czy na uczniach odbiją się braki kadrowe w szkołach? Obecnie w skali kraju jest 12 986 nauczycielskich wakatów. Dla dyrektorów wiąże się to z niemałymi problemami.

Nauczyciele odchodzą z pracy

- Od kwietnia szukamy nauczycieli matematyki, fizyki, historii i WOS, filozofii i etyki oraz bibliotekarza. Lawiny odejść u nas nie ma, ale godziny niektórych przedmiotów się kumulują (np. historii - od września dochodzi HiT) i nie jestem w stanie ich rozdzielić pomiędzy moich nauczycieli. Większość z nich pracuje już na 1,5 etatu — przekazał portalowi Interia Artur Dzierkowski, dyrektor I LO Dwujęzycznego im. Mikołaja Kopernika w Kołobrzegu.

Nie jest to jedyny dyrektor, który zmaga się z brakami kadrowymi. Nauczyciele narzekają na swoją sytuację i odchodzą z placówek oświatowych. Wielu z nich decyduje się na podjęcie pracy w innym zawodzie.

- Nowa praca przyszła do mnie, więc nie bałam się, że odejdę i zostanę z niczym. Już w lipcu zaczynam działać w nowym miejscu, w nowej branży. Będzie to praca w korporacji, z benefitami, ze sprzętem, niemal całkowicie zdalna, osiem godzin, bez "nadrabiania" po godzinach. To zupełne przeciwieństwo tego, co robię teraz. Warunki są lepsze, płaca również — wyznała pani Anna w rozmowie z Interią.

Kobietę do odejścia skłoniła niska pensja. Gdy usłyszała, ile zarabiają jej znajomi ze studiów, zrozumiała, że ona sama też zasługuje na więcej. Podobną decyzję podjęła Ewa Jankowska z Piekar Śląskich.

- O tym, że kończę przygodę z pełnieniem roli nauczyciela, zadecydowałam mniej więcej w styczniu tego roku. Głównym powodem mojego odejścia jest wynagrodzenie zupełnie nieadekwatne do stawianych wymagań, z zaznaczeniem tego, że całą bazę dydaktyczną należy zapewnić sobie samemu. Praca nauczyciela bardzo obciąża człowieka psychicznie.

Kryzys kadrowy w szkołach?

Tendencja w szkołach jest bardzo niepokojąca. Magdalena Kaszulanis, rzeczniczka prasowa ZNP wskazała, że w tym roku z pracy zrezygnowało więcej nauczycieli, niż w latach poprzednich. Może to doprowadzić do kryzysu we wrześniu. - Niestety możemy mieć ogromny kryzys kadrowy we wrześniu, jeśli nie znajdą się nowi chętni do pracy. Zarobki po majowej podwyżce nie zachęcają. Początkujący nauczyciel dostaje pensję w wysokości 3079 zł brutto, to jest poziom płacy minimalnej. Młode osoby nie chcą nawet przychodzić na rozmowy kwalifikacyjne. Jeśli dyrektorom udaje się kogoś znaleźć, to są to najczęściej emerytowani nauczyciele, którzy zgadzają się przyjść na rok lub dwa lata pracy — przekazała rzeczniczka dla Interii.

Jak dokładnie wygląda sytuacja w poszczególnych województwach? Według ogłoszeń na stronach kuratoriów oświaty brakuje ponad 12 tys. nauczycieli w Polsce. Tak prezentują się dane z 10 czerwca: Woj. mazowieckie: 3383

Woj. małopolskie: 1589 Woj. śląskie: 1389 Woj. dolnośląskie: 1324 Woj. wielkopolskie: 858

Woj. zachodniopomorskie: 752 Woj. pomorskie: 734 Woj. łódzkie: 584 Woj. warmińsko-mazurskie: 488 Woj. lubuskie: 406 Woj. podlaskie: 316 Woj. opolskie: 293 Woj. kujawsko-pomorskie: 273 Woj. podkarpackie: 270 Woj. lubelskie: 213 Woj. świętokrzyskie: 114

Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:

Źródło: wiadomosci.interia.pl