Czy można w Wigilię dzielić się opłatkiem z supermarketu? Ksiądz wyjaśnia
Zanim nadejdzie ten czas, w którym razem z bliskimi usiądziemy do świątecznego stołu, musimy zaopatrzyć się w jedną, bardzo ważną rzecz – opłatek. Ale czy można kupić go, tak po prostu, w hipermarkecie? Jak się okazuje, te "sklepowe” opłatki to wyroby na skalę przemysłową.
Gdy zależy nam, by podzielić się z rodziną prawdziwym opłatkiem, takim, który został wykonany według tradycyjnej receptury oraz – co najważniejsze – pobłogosławionym, musimy się trochę postarać.
Opłatek to jeden z głównych symboli Bożego Narodzenia
Bez niego nie można rozpocząć Wigilii. Przed uroczystą wieczerzą członkowie rodziny dzielą się opłatkiem na znak pojednania i miłości. Dopiero potem siadają do stołu, podkreślając znaczenie wspólnoty i bliskości w czasie tych świąt. Dzielenie się opłatkiem ma tradycję tak długą, jak samo chrześcijaństwo, choć dawniej przełamywano się chlebem.
Sam Jezus Chrystus, podczas ostatniej wieczerzy łamał chleb i rozdawał, mówiąc: "bierzcie i jedzcie z tego wszyscy”. Dziś zdecydowanie bardziej popularny jest opłatek, nie tylko w Polsce – również Słowacja, Litwa, Ukraina, Białoruś, a nawet Włochy, kultywują właśnie ten zwyczaj. Ale oczywiście można podzielić się podczas Wigilii również chlebem.
Opłatek ze sklepu? Ksiądz ostrzega
Choć jest cieniutki, niemal przezroczysty, w gruncie rzeczy jest tym samym, co chleb. Także wytwarza się go z mąki pszennej, soli i wody. Jednak opłatek to nie tylko mieszanina tych składników. By prawdziwie spełniał swoją funkcję, powinien być wykonany z należytym szacunkiem, a także pobłogosławiony. Zwraca na to uwagę ksiądz Bartosz Rajnowski z Archidiecezji Przemyskiej w rozmowie z o2.pl.:
"Opłatek to element tradycji Kościoła katolickiego. Powinien być pobłogosławiony i wypiekany zgodnie z uznaną recepturą — z czystej mąki i wody, bez żadnych dodatków”.
Trudno sobie wyobrazić, że opłatki, które są produkowane na skalę przemysłową i leżą na półkach w sklepach, zostały właśnie tak godnie potraktowane. Ksiądz dodaje: "Nie mamy pewności, że opłatek kupowany w hipermarkecie jest zgodny z taką recepturą. Egzemplarze, które spotkamy w parafiach czy np. księgarniach katolickich już owszem”.
Skąd więc wziąć "prawdziwy” opłatek?
Opłatek powinien także być opatrzony specjalnym zezwoleniem Konferencji Episkopatu Polski. Dla kogo wiara i tradycja są ważne, powinien więc zaopatrzyć się w niego w kościele. W parafiach już od początku adwentu można go kupić w zamian za drobną ofiarę.
A co zrobić, gdy już nieopatrznie kupiliśmy opłatek w hipermarkecie? Albo dostaliśmy go od kogoś i nie wiemy, czy był on pobłogosławiony? Jest rozwiązanie tej sytuacji: wystarczy zabrać opłatek do kościoła i poprosić księdza o błogosławieństwo. Później, tak wzmocnionym, można już dzielić się z rodziną podczas Wigilii.
Zobacz także:
Śledzik na Wigilii musi być. Jeśli, chcesz podać go dziecku, zastanów się dwa razy
Czy kapusta z grzybami jest bezpieczna dla ciężarnych? Wszystko, co musisz wiedzieć
Czy wypada dawać pieniądze na Gwiazdkę? Trzeba wziąć pod uwagę jedną rzecz