Czy wróci nauka zdalna? Dyrektorzy mogą zacząć zamykać szkoły
Zdalne nauczanie nie kojarzy się dobrze. Gdy byliśmy zamknięci w domach z powodu pandemii, nie było jednak innego wyjścia. Dzieci uczyły się przez internet, nie mogły spotykać się z kolegami, a samotność, której wtedy doświadczyły, do tej pory zbiera żniwo. Istnieje jednak realna możliwość, że będzie trzeba wrócić do nauki zdalnej.
Ujemne temperatury obserwujemy już na termometrach w całej Polsce. I nie chodzi wcale o przymrozki, ale o konkretny mróz. W wielu regionach naszego kraju słupek rtęci spadł grubo poniżej -10 st. C.
Zimno, coraz zimniej
Gdy jest tak zimno, przebywanie przez dłuższy czas na powietrzu może źle się skończyć. Droga do szkoły jest trudna, a lekcje w budynku, który nie jest porządnie ogrzewany, stają się po prostu niebezpieczne dla zdrowia.
Jak się okazuje, siarczysty mróz może doprowadzić do tego, że niektóre placówki będą zamykane, a dla dzieci, które do nich uczęszczają, wprowadzone może zostać zdalne nauczanie. Tak, jak za czasów pandemii COVID-19.
Z powodu mrozów już dawniej, przed pandemią zdarzało się, że niektóre szkoły zamykano. Dyrektorzy musieli podejmować takie decyzje, gdy ogrzewanie budynku szwankowało i w pomieszczeniach panowały zbyt niskie temperatury. Uczniowie mieli wtedy wolne! Dziś mogą po prostu przejść na zdalne nauczanie.
Kiedy dyrektor może zarządzić naukę zdalną
Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach, dopuszcza się zamknięcie szkoły, gdy spełniony zostanie jeden z poniższych warunków:
- zagrożenie bezpieczeństwa uczniów w związku z organizacją i przebiegiem imprez ogólnopolskich lub międzynarodowych,
- nieodpowiednia temperatury zewnętrzna lub w pomieszczeniach, w których są prowadzone zajęcia z uczniami, zagrażająca zdrowiu uczniów,
- zagrożenie związanego z sytuacją epidemiologiczną,
- inne nadzwyczajne zdarzenie zagrażające bezpieczeństwu lub zdrowiu uczniów;
Jak zimno musi być, by powróciła nauka zdalna?
Ta "nieodpowiednia temperatura” to -15 st. C na zewnątrz, mierzone o godz. 21.00 przez dwa kolejne dni, lub mniej. Natomiast w pomieszczeniach, w których odbywają się zajęcia, musi być zachowane przynajmniej 18 st. C.
Jest jeszcze jeden ważny przepis w tej kwestii. Mówi o nim art 125 par. 2 ustawy Prawo oświatowe: "W przypadku zawieszenia zajęć, o którym mowa w ust. 1, na okres powyżej dwóch dni dyrektor przedszkola, szkoły lub placówki, a w przypadku innej formy wychowania przedszkolnego prowadzonej przez osobę prawną niebędącą jednostką samorządu terytorialnego lub osobę fizyczną - osoba kierująca tą inną formą wychowania przedszkolnego, organizują dla uczniów zajęcia z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Zajęcia te są organizowane nie później niż od trzeciego dnia zawieszenia zajęć, o którym mowa w ust. 1."
A więc, dyrektor danej szkoły, zobowiązany jest wprowadzić lekcje on-line już po dwóch dniach od zamknięcia swojej placówki.
Zobacz także:
Szkoła w cieniu pandemii. Jak nauka zdalna wpłynęła na uczniów?
Komunikat Adama Niedzielskiego dot. powrotu dzieci do szkół i obowiązku szczepień nauczycieli
Psychiatria dziecięca w Polsce. Wywiad z Sarą Romską, autorką książki “Dzieci Psychiatryka”