Ile pieniędzy dać w kopercie na I komunię? Od nich oczekuje się najwięcej
Już niedługo ruszy sezon komunijny. Sale na przyjęcia są już zarezerwowane, a zaproszeni goście zaczynają się zastanawiać nad komunijnymi prezentami. Ile dać na komunię w 2024 roku? Największe wydatki czekają tradycyjnie chrzestnych i dziadków.
Przyjęło się, że właśnie ci członkowie rodziny wręczają najbardziej hojne prezenty. W 2024 roku będą to przede wszystkim pieniądze. Podpowiadamy, ile pieniędzy wypada dać na komunię, kiedy jesteśmy tylko dalszą rodziną, a ile powinni wręczyć najbliżsi.
Chrzestni i dziadkowie nawet 2000 zł
Nie wszyscy goście na przyjęciu komunijnym są równi, chociaż każdego zaprasza się z taką samą serdecznością. Przyjęło się, że dziadkowie i chrzestni, jako najważniejsze osoby dla dziecka przyjmującego pierwszą komunię, z tej okazji wręczają najgrubsze koperty. Na jaką kwotę muszą się przygotować?
Biorąc pod uwagę zeszłoroczne prezenty i to, że z roku na rok daje się więcej, w kopertach od chrzestnych w 2024 roku nie powinno znaleźć się mniej niż 500 zł. Średnia kwota będzie się mieścić w przedziale 1000 – 1500 zł, a najbardziej zamożni wręczą nawet 2000 zł. Podobne kwoty będą wręczać dziadkowie, którzy często odkładają pieniądze na komunię wnuka znacznie wcześniej.
Najbliższa rodzina – około 500 zł
Ciocie i wujkowie, na komunię w 2024 roku będą wręczać przeciętnie około 500 zł. Jednak nie więcej niż 700 – 800 zł. Najbliższa rodzina, z reguły, nie daje w kopercie mniej niż 400 zł, a dalsi krewni około 300 zł. Jednak takie sumy powoli stają się rzadkością, bo rosną koszty organizowania przyjęcia.
Komunię najczęściej wyprawia się w restauracji lub hotelu i przyjęło się, że podobnie jak na weselu, goście powinni wręczyć w kopercie tyle, aby przynajmniej pokryć koszt swoich "talerzyków". W 2024 roku ceny komunijnych przyjęć znowu poszły w górę, dlatego podobnie będzie z zawartością kopert.
Przynajmniej tyle, ile kosztuje "talerzyk"
Cena za jednego gościa na przyjęciu komunijnym zależy od renomy lokalu i zawartości menu. Dla przykładu, w Rzeszowie za talerzyk trzeba zapłacić około 150 zł. W Warszawie ceny wahają się między 199 a 245 zł. W Bydgoszczy może być jeszcze drożej – od 220 do 250 zł.
W takim razie, jeżeli na komunię organizowaną w lokalu wybiera się małżeństwo, w ich kopercie znajdzie się od 300 do 500 zł. Kierując się zasadą, że trzeba "zwrócić za talerzyk", goście przyjeżdżający z dziećmi z reguły są przygotowani na jeszcze większy wydatek.
Musimy jednak pamiętać, że nie warto się zadłużać, żeby dobrze wypaść na komunii. Każdy ma prawo dać tyle, na ile go po prostu stać.
Zobacz także:
Komunia u Magdy Gessler? Wcale nie tak drogo, jak mogłoby się wydawać
Pierwsza Komunia jak tandetny festyn. Takie paznokcie robią dzieciom
Katechetka nie gryzła się w język. Powiedziała, co myśli o rodzicach ateistach