Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Kabiny śmierci. Tak wyglądały pierwsze foteliki samochodowe dla dzieci
Beata Łajca
Beata Łajca 26.01.2024 12:18

Kabiny śmierci. Tak wyglądały pierwsze foteliki samochodowe dla dzieci

stary fotelik samochodowy
fot. Flickr/RichardBH

Pierwsze foteliki samochodowe dla dzieci to były istne kabiny śmierci! Patrząc na te zdjęcia, łapiemy się za głowę. Nie do wiary, że ktokolwiek mógł uznać, że coś takiego jest bezpieczne. 

Dzisiaj nie wyobrażamy sobie podróży z dzieckiem bez porządnego fotelika samochodowego. Kiedyś nie było to wcale takie oczywiste. A dawne pomysły na zabezpieczenie dziecka w samochodzie przyprawiają o ciarki!

Śmiertelna pułapka, a nie bezpieczny fotelik

Pierwsze dziecięce foteliki samochodowe w niczym nie przypominały tych, których używamy obecnie. Wyglądały jak siedziska w huśtawkach na placu zabaw. Były to zwykłe metalowe stelaże, czasem pokryte materiałem, zakładane na oparcie kanapy w samochodzie. Te pierwsze nie miały żadnych pasów do przypinania malucha.

Projekt bez nazwy (7).jpg
fot. YouTube/ ABS News-In depth

Gdy patrzymy na to zdjęcie z 1956 roku, łapiemy się za głowy! Jednak właśnie w ten sposób podróżowały dzieci w latach 50., 60., a nawet 70. W metalowym foteliku siedzi spory chłopiec, który jak widać, w żaden sposób nie jest zabezpieczony. Strach pomyśleć, co by się z nim stało przy ostrzejszym hamowaniu

Projekt bez nazwy (5).jpg
fot. Flickr/simpleinsomnia

Pierwsze foteliki z pasami bezpieczeństwa

Przełom w motoryzacji nastąpił w latach 50, gdy Roger Grisswold wynalazł 3-punktowy pas bezpieczeństwa. Kiedy pasy bezpieczeństwa pojawił się w samochodach, zaczęto je wykorzystywać do montowania fotelików. To na pewno było bezpieczniejsze.

Na tym zdjęciu możemy zobaczyć bardziej zaawansowany model fotelika. Jest zabezpieczany pasami bezpieczeństwa, a dodatkowo ma także oddzielne pasy do zapinania dziecka. Czy dzięki temu mógł uratować życie w trakcie wypadku? Raczej nie.

Projekt bez nazwy (8).jpg
fot. YouTube/News In-depth

Pierwsze foteliki podobne do tych, które używamy dzisiaj

Dopiero w latach 60. zaczęły powstawać pierwsze foteliki dla dzieci, które jakkolwiek przypominały te, których używamy do dzisiaj. Miały już charakterystyczny kształt łupiny i miękką wyściółkę. Montowane były za pomocą pasów samochodowych, a maluszki były zapięte swoimi, czteropunktowymi pasami bezpieczeństwa.

Dzieciom na pewno było w nich dużo wygodniej, zwłaszcza tym najmniejszym. Ale czy były bezpieczne? Niestety nie. Być może dawałyby dużo lepszą ochronę, gdyby montowano je tyłem do kierunku jazdy. Ale takie przepisy dotyczące przewożenia dzieci pojawiły się w Stanach Zjednoczonych dopiero w latach 70. 

Projekt bez nazwy (6).jpg
fot. YouTube/ABC News In-depth

Bez porządnego fotelika ani rusz

“Ja was na kolanach woziłam i było dobrze!” “My z braćmi jeździliśmy w pięcioro na tylnym siedzeniu Fiata i nic nam się nie stało!” Na pewno nie raz słyszeliście takie teksty. To złudne bezpieczeństwo wynikało z tego, że kiedyś ruch samochodowy był wielokrotnie niższy niż teraz. A co za tym idzie, dużo mniej było wypadków. Samochodem też jeździliśmy tylko sporadycznie, a nie kilka razy dziennie.

Jeżeli stoisz przed wyborem fotelika samochodowego, o tym musisz pamiętać:

  •  sprawdź, jaką ma ocenę w teście ADAC lub Test Plus. To są tzw. testy zderzeniowe, podczas których sprawdza się foteliki pod kątem zabezpieczenie dziecka w trakcie wypadku
  • skup się na sprawdzonych markach, nie są najtańsze, ale gwarantują wysoką jakość
  • wybieraj modele z wąskim zakresem wagowym, trzeba je częściej wymieniać, ale dają o wiele większe bezpieczeństwo.

Zanim ruszysz, zawsze upewnij się, że pasy maluszka są dokładnie dopasowane. Nie mogą być luźne. Zawsze zdejmuj kurtkę zimową czy kombinezon, zanim wsadzisz dziecko do fotelika. Wóź malucha tyłem do kierunku jazdy, tak długo, jak to możliwe. Ta pozycja jest najbezpieczniejsza.

Zobacz także:

Porażające wideo z przedszkola. Tak hartują dzieci

Karmią gorzej niż 30 lat temu. Jadłospis ze żłobka wkurzył rodziców

Znalazłam w kuchni mamy dziwny przedmiot. Nie mogłam uwierzyć, gdy powiedziała, do czego służył