Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Dziecko > Kłamstwo ma krótkie nogi, ale długą historię. W jakim wieku dzieci zaczynają mijać się z prawdą?
Marta  Lewandowska
Marta Lewandowska 30.08.2023 14:49

Kłamstwo ma krótkie nogi, ale długą historię. W jakim wieku dzieci zaczynają mijać się z prawdą?

dziecko kłamie
Fot. Unsplash

Dzieci rodzą się niewinne, a kłamać uczą się od dorosłych. Ale czy na pewno? Wielu specjalistów wskazuje, że naginanie prawdy i fantazjowanie, to naturalny etap rozwoju i każde dziecko przez niego przechodzi. To może być znak, że maluch rozwija się prawidłowo.

Warto wiedzieć, że kłamstwa dzieci uczą się od dorosłych poprzez naśladownictwo. Maluch patrzy na twoją twarz i widzi, że mina nie zgadza się ze słowami, które wypowiadasz. Sprawdza więc, czy też tak umie. No i okazuje się, że lepiej, lub gorzej, ale potrafi. Później od rówieśników kłamać uczą się, np. dzieci w spektrum autyzmu, które mają problem z odczytywaniem mimiki.

1. Maluchy nie kłamią, tylko... nie znają prawdy

Dziecięcy umysł działa zupełnie inaczej, niż ten dorosły. Maluch do około 3. roku życia nie odróżnia prawdy od fantazji. Jeśli przyśniło mu się coś realistycznego, może opowiadać o ty, jak o faktach. Nie wie, że jego przygoda z lataniem nie jest prawdziwa. Jego mózg dryfuje po nieznanych wodach i nie można dziecka karać za dzielenie się swoimi fantazjami. Warto mu spokojnie wyjaśnić, że zwykle ludzie nie latają, ale cieszysz się, że miało tak ciekawy sen.

Między 3. a 5. rokiem życia dziecko zaczyna się uczyć, odróżniać prawdę od kłamstwa. Co nie znaczy, że są wybornymi manipulatorami, muszą się dopiero nauczyć, co działa, a co nie. W tym czasie dziecko bardzo wnikliwie cię obserwuje, już jest w stanie rozpoznać, czy dałeś się nabrać. Ale wciąż kłamstewka są raczej niewinne. 

Dla dziecka w wieku przedszkolnym niewyjawienie prawdy nie jest równoznaczne z kłamstwem. Jeśli zapytasz czworo dzieci, które są w pokoju: "Które z was zbiło wazon?" najprawdopodobniej, jeśli nikt nie naskarży na kolegę, odpowie ci cisza. Jeśli zapytasz dzieci po kolei: "Czy to ty zbiłeś wazon?", najpewniej winny się przyzna, albo spróbuje skłamać. Póki jednak się nie przyznaje po ogólnym pytaniu, nie wie, że robi coś niewłaściwego.

Green Beans - 2023-08-30T123900.627.jpg

2. W podstawówce mija się z prawdą

O ile najmłodsze dzieci nie odróżniają prawdy od kłamstwa, przedszkolaki mogą wymyślać niewidzialnych przyjaciół, to dziecko na samym początku podstawówki zdaje się być wzorem cnót. W wieku 5-7 lat twoja pociecha bardzo chce przestrzegać wszystkich zasad. Nieomal wszystkie pierwszaki mają syndrom prymusa. Uczą się, chętnie odrabiają lekcje i nigdy, ale to nigdy nie kłamią.

W starszych klasach dziecko już wyraźnie widzi, że wszyscy kłamią. Czasem ze strachu, czasem, żeby uatrakcyjnić swoją opowieść, a czasem, żeby nie sprawić komuś przykrości. Rodzice chwalą nawet najbardziej pokraczne rysunki, sami namawiają, żeby nie sprawiać cioci przykrości i powiedzieć, że zupa jest pyszna, ale już nie dadzą rady zjeść więcej, bo się najedli.

Dziecko odkrywa, że za brak pracy domowej można dostać jedynkę, a jeśli się powie, że zapomniało się zeszytu, skończy się na minusie. Czasem zerkną przez ramię kolegi na klasówce, a w domu powiedzą, że wszystkim pani wstawiła złe stopnie z kartkówki, bo uwzięła się na klasę. Kłamstwo staje się sposobem, na zachowanie twarzy i uniknięcie kłopotów. Dziecku zaczyna się to podobać.

3. Nastolatek kłamstwem buduje mur

W wieku nastoletnim dziecko wie już, że ludzie mają różne poglądy. Mają także własny kodeks moralny i nie jest już tak łatwo kontrolować jego poczynań. Kłamie, żeby zatroszczyć się o swoją prywatność. Nie mówi, że idzie na imprezę, tylko że do kolegi, uczyć się geografii, bo wie, że prawda ci się nie spodoba. Nie chce, żeby rodzice ingerowali w jego życie, więc kłamie.

Czasem nastoletnie kłamstwa to wołanie o uwagę. Dziecko kłamie patologicznie, widzisz, że coś zrobiło, a wpiera ci, że tak nie było. "Jeśli złapią cię za rękę, mów, że to nie twoja ręka" to nic innego, ja wołanie o pomoc. Warto zainteresować się relacjami rówieśniczymi i przyjrzeć sytuacji w domu.

4. Nie karć za kłamstwa!

Nikt nie lubi być oszukiwany, ale musisz zdać sobie sprawę z tego, że dziecko złapane na kłamstwie będzie po pierwsze: zapierać się, że mówi prawdę. Po drugie: w wielu przypadkach, młodsze dzieci nie kłamią, ale nie rozumieją, gdzie przebiega granica świata fantazji. Po trzecie: jeśli kłamstwo jest intencjonalne, używa go, by się chronić. A nawet w sądzie oskarżony nie ma obowiązku sam siebie obciążać. Po czwarte: szlaban na telefon nie załatwia sprawy.

Porozmawiaj z dzieckiem o tym, jak ważne jest dla ciebie zaufanie. Wyjaśnij, że niezależnie od tego co się dzieje w jego życiu, zawsze może na ciebie liczyć. Jeśli znasz prawdę, jesteś w stanie pomóc mu rozwiązać każdy problem. Nagradzaj szczerość i nie każ, kiedy samo przyjdzie się przyznać. Stwórz dziecku przestrzeń, w której nie musi się obawiać, być sobą.

Pokaż, że ty też ufasz, puść czasem na tę imprezę. Ustalcie zasady: zero alkoholu, godzina powrotu. Niech pokaże, że możesz mu ufać. I nie dzwoń co chwilę! Umówcie się, że da ci znać w trakcie zabawy czy wszystko w porządku. 

Maluchowi też warto wyjaśniać, że kłamstwo na dłuższą metę się nie sprawdza. Rozumiesz jego fantazje i super, że ma niewidzialnego przyjaciela, z którym może bawić się, nawet kiedy jest chore i z nikim się nie może spotkać, ale fajnie też czasem spotkać się z innymi dziećmi. 

Zobacz także:

Przedszkola tego wymagają, choć to sprzeczne z prawem. Rodzicu, musisz to wiedzieć

Najgorsze błędy rodziców. To one utrudniają adaptację w przedszkolu

To imię oznacza siłę i mądrość. W tym roku nazwano tak tylko 15 chłopców