Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Klaps za złe zachowanie? Kara, która może mieć przykre skutki w przyszłości
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 29.11.2021 01:00

Klaps za złe zachowanie? Kara, która może mieć przykre skutki w przyszłości

Smutny chłopiec
fot. Matt_Brown, canva.com

Kwestia "wychowawczego klapsa" regularnie powraca w debacie publicznej. Chociaż od 2010 roku kary cielesne są w Polsce zakazane, to wiele osób wciąż nie widzi w nim problemu. Psychologowie alarmują. Nawet drobny klaps może zaszkodzić dziecku.

Przemocy zwykle uczymy się w dzieciństwie. Właśnie dlatego pierwsze lata życia powinny być jej pozbawione. Mimo to wielu rodziców nadal skłania się do kar cielesnych.

Klaps jako kara dla dziecka

Klaps jest najpowszechniejszą i wciąż akceptowalną formą kary fizycznej. Z badań jednak wynika, że jest całkowicie nieskuteczny.

- Klapsy nie przyczyniają się do tego, o co w wychowaniu przede wszystkim chodzi, do uwewnętrzniania pewnych wartość, norm społecznych, reguł postępowania,  do rozwoju wewnętrznej dyscypliny i uczenia się przestrzegania pewnych zasad, z powodu ich sensu i wartości. Nie są skuteczne także w tych sytuacjach, które rodzice postrzegają jako niebezpieczne — wbieganie dziecka na ulice, ataków złości w sklepie.  Wręcz odwrotnie. Osoby, które doświadczały w dzieciństwie tego typu kar działają na zasadzie kija i marchewki. W ich wewnętrznej konstrukcji etyczno-społecznej nie ma reguł norm życia społecznego a jest obawa przed karą — wytłumaczyła dr hab. Ewa Jarosz w rozmowie dla portalu prawo.pl. Specjaliści są zgodni. Klapsy nie przynoszą żądanych efektów. Przeciwnie, skłaniają dziecko do agresji i skutkują niską samooceną. Osoba, która spotykała się w młodości z karami cielesnymi, często przez resztę życia ma wrogi stosunek do świata.

Dlaczego kary cielesne szkodzą?

Kary cielesne przynoszą więcej szkód niż pożytku. Jeśli stosujemy je regularnie, uczymy dziecko, że przemoc jest jedynym rozwiązaniem problemów. W ten sposób nie zaszczepiamy w nim empatii, zrozumienia i umiejętności rozmowy. Ponadto ignorując jego potrzeby emocjonalne poprzez agresję, sprawiamy, że w dorosłym życiu może mieć problemy z wyrażaniem uczuć.

Kolejnym problemem są trudności w relacji pomiędzy dzieckiem a rodzicem. Maluch, na którym stosowana jest przemoc, traci poczucie własnej wartości. Najbliżsi mu ludzie mówią mu, że go kochają, a następnie biją go i poniżają. Bardzo często osoby, które spotykały się z przemocą w dzieciństwie, w dorosłym życiu powtarzają schemat i wchodzą w toksyczne relacje.

Źródło: parenting.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: