Ksiądz patrzy na zdjęcie z komunii i nie wierzy. "Dziś księciunio, a jutro?"
Sezon komunijny powoli dobiega końca, jednak wciąż nie opadł kurz po tegorocznych pomysłach rodziców. Jeszcze kilka lat temu do Pierwszej Komunii Świętej Dzieci jechały limuzynami, potem była "faza" na coraz droższe prezenty i kiedy zaczęliśmy myśleć o tym, że trend się odwraca, świat ujrzał te zdjęcia.
Uwaga, tego się nie da "odzobaczyć". I tym razem wcale nie chodzi o sztuczne paznokcie, czy łabędzia wyciętego z arbuza. Rodzice z Poznania poszli o krok dalej. Ksiądz, gdy zobaczył ich pomysł, zakrzyknął: "Odlecieliśmy".
Komunia "zastaw się a postaw się"
Kucyki, animacje, fotobudki - to wszystko już było na komuniach. Modne lokale są oblegane co roku, a rodzice posuwają się nawet do próby przekupstwa w restauracjach, jeśli ktoś przed nimi zarezerwuje salę na termin, w którym ich dziecko przyjmuje sakrament. Ale komunia w Sheratonie? To pewnie już też było, tyle że nie z takim rozmachem, jak w Poznaniu.
Zdjęcie sprzed hotelu obiegło internet i wywołało burzę. Czy ta dyskusja, która rozgrzewa media, zakończy szaleństwo? "Odlatujemy. Jak wytłumaczyć dziecku, że jednego dnia jest "księciuniem", a drugiego już nie?" – mówił o wspomnianych zdjęciach ks. Rafał Główczyński dla o2.pl.
Twarz dziecka na billboardach
Każdy chyba rodzic jest dumny ze swojego dziecka. Chcemy się nimi chwalić, bo przecież nasze pociechy są najwspanialsze, dla nas rodziców są pępkiem świata. Dajemy im to, co możemy, bo zasługują na wszystko, co najlepsze. Nie dziwi nas, że jeśli kogoś stać na celebrowanie przyjęcia przez dziecko Pierwszej Komunii Świętej w eleganckim hotelu - chce to robić. Bo czemu nie?
Przecież rodzinny obiad w Sheratonie to nic zdrożnego, jeśli rodzina jest zamożna - śmiało. Ale czy zaraz "cała wieś" musi o tym wiedzieć? Bez rozgłosu się nie liczy? Przed poznańskim hotelem z okazji przyjęcia komunijnego dziecka, na ekranach przed wejściem wyświetlano twarz 10-latka z podpisem "Pierwsza Komunia Święta Ksawerego". Chłopiec z rozjaśnionymi włosami zapozował w czasie profesjonalnej sesji fotograficznej. Czy to potrzebne?
Ludzie dzieciom gotują ten los
Zapytany o opinię w tej sprawie kapłan Rafał Główczyński powiedział o2.pl tak:
Odlatujemy. Z sakramentu komunii robi się sakrament stresu. Ludzie ludziom gotują taki los. Dzieci zaczynają się wzajemnie porównywać. Jak wytłumaczyć takiemu małemu człowiekowi, że jednego dnia jest "księciuniem", a drugiego już nie?
Ksiądz zwraca uwagę, że taki przepych z okazji duchowej uroczystości pokazuje dzieciom wyraźnie różnicę między nimi a uboższymi kolegami. To my dorośli uczymy dzieci, że pieniądze dają możliwości. Ale nieświadomie ranimy też najmłodszych, którzy doświadczają tego przepychu. "Popatrzmy na nastoletnie gwiazdy" - mówi ksiądz, zwracając uwagę, że "Nie ma sensu podwyższać poprzeczki, którą dziecku trudno jest przeskoczyć. Później ci sami rodzice będą narzekać, że ich syn czy córka jest materialistą".
Zobacz także:
Fiskus sprawdza prezenty komunijne. Fala donosów do urzędu skarbowego
To powinno być zakazane. Najpierw ślubują abstynencję, a potem patrzą na pijanych rodziców
Zarabiamy 12 tys. miesięcznie. Musieliśmy się zadłużyć, żeby wyprawić córce komunię