Kupiła portret tajemniczej dziewczynki. Do sklepu wróciła z krzykiem
Przerażona kobieta zwróciła obraz do sklepu i nie chciała zwrotu pieniędzy. Czy portret dziewczynki w czerwonej sukience jest przeklęty?
Tak twierdzą obydwie osoby, które najpierw go kupiły, a potem z przerażeniem oddały. Tajemniczy obraz znaleziony w sklepie z używaną odzieżą sprawia, że włos jeży się na głowie. Historii o przerażających lub nawiedzonych przedmiotach nie brakuje. Obrazy zajmują wśród nich szczególne miejsce.
Nie mogę znieść tego obrazu
W angielskich sklepach z używaną odzieżą można znaleźć prawdziwe perełki. Oprócz ubrań pojawia się w nich wiele pięknych, starych przedmiotów, chociażby porcelana, unikatowe książki czy obrazy. W jednym ze sklepów sieci HARC (Hastings Advice Representation Centre) pewna kobieta kupiła portret dziewczynki w czerwonej sukience i szybko tego pożałowała.
Przybiegła do sklepu już dwa dni później i oddała obraz, nie chcąc nawet zwrotu pieniędzy. Przerażona mówiła, że nie jest w stanie znieść towarzystwa dziewczynki z obrazu. Jedyne czego chciała, to znaleźć się jak najdalej od malowidła.
Okazało się wtedy, że właściciel sklepu, także miał nieprzyjemne odczucia, przebywając z portretem w jednym pomieszczeniu. Twierdził, że namalowana dziewczynka wodzi za nim wzrokiem.
Prawdopodobnie przeklęty
Kiedy niepokojący obraz wrócił do sklepu, przedsiębiorczy właściciel przykleił na nim karteczkę z informacją, że jest prawdopodobnie przeklęty, licząc na to, że jakiś miłośnik zjawisk nadprzyrodzonych skusi się na jego zakup. Nie pomylił się.
Portret dziewczynki w czerwonej sukience kupiła następna kobieta. Ale nie cieszyła się długo ze swojego zakupu. Pojawiła się w sklepie już następnego dnia i sprawiała wrażenie naprawdę przerażonej. Porzuciła obraz w sklepie, mówiąc, że nie chce już nigdy więcej widzieć tej przeklętej rzeczy i również nie chciała zwrotu pieniędzy.
Sklepikarz poczuł okazję i ponownie opatrzył obraz ciekawą notatką. Tym razem napisał: "Ona wróciła. Dwa razy sprzedana i dwa razy zwrócona. Czy jesteś wystarczająco odważny?"
Tajemniczy obraz lokalną sensacją
Właściciel sklepu w położonym nad morzem na południu Anglii miasteczku St. Leonards-on-Sea nie spodziewał się, że portret dziewczynki narobi takiego zamieszania. Dziwny obraz stał się lokalną sensacją, gdy jego zdjęcia trafiły na portal X (dawniej Twitter).
Już to, skąd obraz wziął się w sklepie, jest historią dość tajemniczą. Znalazł się tam za sprawą anonimowego darczyńcy. Trudno powiedzieć, kiedy powstał i kto go namalował. Widnieje na nim jedynie niewyraźny napis, który trudno rozszyfrować.
Czy obraz jest przeklęty? Albo nawiedzony? Trudno powiedzieć. Ale z pewnością sprowadzi klientów do sklepu i przyniesie mu spore zyski. Obrazów z mroczną historią można znaleźć znacznie więcej.
Obraz, który wywołuje pożary, ale sam nie płonie
Ta historia sprawia, że ciarki przechodzą po plecach. “Płaczący chłopiec” to obraz, który zasłynął w Anglii w związku z serią tajemniczych pożarów. Portret przechodził z rąk do rąk, a domy, w których się znajdował, stawały w płomieniach. Sam obraz jednak wychodził z pożaru bez szwanku.
Dziwne pożary zaczęły się w latach 80' i do dziś pozostają tajemnicą. Obraz, o którym mowa został namalowany przez hiszpańskiego malarza Franchot Seville. Mężczyzna przygarnął chłopca, którego rodzice zginęli w pożarze, a następnie go namalował. A kiedy spłonęła jego pracownia, winą za zdarzenie obarczył osierocone dziecko i wyrzucił go z domu. Podobno właśnie ta sytuacja stoi za serią niewyjaśnionych wydarzeń.
Zobacz także:
Otrzymała w pamiątce po babci tajemniczy przedmiot. Wiesz co to jest? Będziesz zaskoczony
Znalazłam w kuchni mamy dziwny przedmiot. Nie mogłam uwierzyć, gdy powiedziała, do czego służył
Dlaczego dziecko śpi z rączkami w górze? Powód to ogromna niespodzianka