Na co chorują dzieci Agnieszki Chylińskiej? Gwiazda postanowiła zabrać głos
Agnieszka Chylińska jest matką trójki dzieci. Chociaż gwiazda rzadko wypowiada się na tematy prywatne, pewnego razu postanowiła podzielić się z fanami tym, że jej dwie pociechy wymagają specjalnej troski.
Agnieszka Chylińska jest gwiazdą, która wyjątkowo mocno chroni swoją prywatność. Ciężko znaleźć w sieci zdjęcia lub informacje na temat jej męża czy dzieci. Artystka zrobiła jednak wyjątek podczas trwających rok temu protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącego aborcji w Polsce. Wyznała wtedy, że dwoje z trójki jej pociech " są dzieciakami szczególnej troski".
Agnieszka Chylińska zabrała głos
22 października ub.r. Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie o tym, że aborcja z powodu nieuleczalnych wad płodu jest niezgodna z konstytucją. Wyrok ten spowodował głośne protesty w całej Polsce. Głos zabierały także sławne osoby, w tym Agnieszka Chylińska.
- Zrobiło mi się ciemno przed oczami jeśli chodzi o to, co się wydarzyło. Ja nigdy się nie żaliłam i nigdy nie opowiadałam publicznie o tym, jak mi ciężko z tego tytułu, że dwoje moich dzieci są dzieciakami szczególnej troski. Nie przypominam też sobie za bardzo, że ktoś mi w tym pomagał, wspierał jeśli chodzi o państwo -wyznała gwiazda w zamieszczonym na Facebooku nagraniu.
Mama wyjątkowo wyjątkowego dziecka
O swoich dzieciach piosenkarka wspomniała także przy okazji promowania swojej książki " Giler, trampolina i reszta świata ", w której główny bohater choruje na autyzm. Gwiazda podczas odbytego wtedy wywiadu, wyznała Marcinowi Prokopowi, że książka inspirowana jest jej własną sytuacją rodzinną. A wcześniej udostępniła na Instagramie zdjęcie odręcznie napisanego listu, w którym wyznała:
- To miał być wywiad o mojej najnowszej książce pt. "Giler, trampolina i reszta świata". Poprosiłam o pomoc i wsparcie Marcina Prokopa. Rozmawialiśmy ze sobą nie raz, nie tylko przed kamerami. To miał być kolejny nasz wywiad… ale nie wyszło… Temat mnie przerósł . Myślałam, że dam radę, że przecież po to napisałam tę książkę, bo powiedzieć Wam więcej… Również o sobie i o moim byciu mamą wyjątkowo "WYJĄTKOWEGO" dziecka… Długo trzymane w sobie słowa i emocje "nie na sprzedaż" wyleciały ze mnie. Rozpłakałam się… Nie umiałam "PROFESJONALNIE".
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
-
Uczniowie boją się włączać kamerki podczas lekcji. Czy są obowiązkowe podczas zajęć?
-
Zaczęła karmić dziecko w czasie zakupów. Reakcja klientów zaskoczyła kobietę
-
Kiedy starsi uczniowie wrócą do szkół? Ministerstwo Edukacji musiało zmienić swój plan
Źródło: plejada.pl