Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Dziecko 0-2 > Najdroższe publiczne żłobki w Polsce. Tu rodzice płacą krocie [MAPA]

Najdroższe publiczne żłobki w Polsce. Tu rodzice płacą krocie [MAPA]

Dzieci w żłobku
fot. Freepik

Pobyt w żłobku publicznym nie jest darmowy. Rodzice pokrywają tylko część kosztów, pozostałą płacą samorządy. Ceny nie były wygórowane, opłata za czesne to zazwyczaj kilkaset złotych. Od nowego roku jednak rodzice dostają informacje o podwyżkach.

Tak drogo jeszcze nie było. Za posłanie dziecka do publicznego żłobka w niektórych miastach trzeba zapłacić krocie. Jest tylko trochę taniej niż w prywatnych placówkach.

Opłaty w żłobkach publicznych

Opłaty za żłobek dla dziecka dzielą się na dwie części: opłata za wyżywienie i czesne. Koszt jedzenia to najczęściej kilkanaście złotych za dzień, jest zależny od tego, czy placówka zatrudnia firmę cateringową, czy ma swoją kuchnię.

Czesne natomiast to stała opłata, która zależy od wielu czynników. Przede wszystkim od poziomu dofinansowania od miasta czy gminy. Dlatego w żłobkach państwowych jest znacznie taniej niż w prywatnych. Te drugie liczą sobie mniej więcej 1400-1800 zł czesnego.

Kasia (4).jpg
fot. Pixaby

Czesne w żłobkach rosną

Od początku 2024 roku rodzice dostawali informacje, że w kolejnych miesiącach opłaty za żłobek pójdą w górę. Wszystko przez to, że wzrosła płaca minimalna. Większy koszt pracowników wywindował ceny wszystkich usług, ale nie tylko dlatego żłobki drożeją.

Wysokość czesnego jest zależna od wysokości płacy minimalnej. W większości miast jest to 13-15 proc., w innych nawet 20. O tym, ile przyjdzie rodzicom zapłacić, decyduje gmina. W niektórych miastach, na przykład w Warszawie, w żłobkach pokrywa się tylko koszt wyżywienia.

Najdroższe żłobki w Polsce

W niektórych miastach za publiczny żłobek rodzicom przyjdzie słono zapłacić. Na szczycie listy tych najdroższych znalazł się Imielin. W tym mieście pierwszy żłobek publiczny został otwarty dopiero w 2023 roku. To luksusowy budynek, ale cena także jest bardzo wysoka. Mieszkańcy miasta muszą zapłacić 900 zł, a osoby spoza Imielina o 480 zł więcej.

Bardzo wysokie czesne jest także w Łodzi. Wynosi 848 zł miesięcznie za dziecko.  Na kolejnym miejscu jest Wrocław. Tutaj stawka czesnego za żłobek to 18 proc. płacy minimalnej — od stycznia to jest 763 zł, czyli jakieś 115 zł więcej niż w poprzednim roku.

Do tego trzeba doliczyć wyżywienie, które kosztuje około 15-16 zł dziennie. Koszt wysłania dziecka do miejskiej placówki we Wrocławiu czy Łodzi przekracza 1000 zł! Nieco taniej jest w takich miastach jak Bydgoszcz, gdzie za czesne trzeba zapłacić 572 zł czy Lublin - 424 zł.

Kasia (10).jpg
fot. materiały własne

Wsparcie dla rodziców

Jeśli martwi cię wzrost opłat, zorientuj się, czy przysługują ci jakieś dofinansowania. Rodzice jedynaków mogą otrzymać tak zwane żłobkowe, czyli 400 zł, które ZUS przelewa na konto placówki. Dofinansowanie jest niezależne od dochodów, ale nie może przekraczać wysokości czesnego.

Czasami gminy przewidują dopłaty dla rodziców, którzy mają więcej niż jedno dziecko. A w tych miastach, w których brakuje miejsc w żłobkach publicznych, samorządy dopłacają do żłobków prywatnych.

Zobacz także: 

Będą zamykać jedno po drugim. Dramatyczna sytuacja w przedszkolach

Porażające wideo z przedszkola. Tak hartują dzieci

Egzamin ósmoklasisty zostanie zlikwidowany. Wiemy, co go zastąpi