portalparentingowy.pl Życie rodzinne Nie wpuścili jej z córką do restauracji. Z rozżaleniem o wszystkim opowiedziała w sieci
fot. https://www.facebook.com/emma.prince.5264

Nie wpuścili jej z córką do restauracji. Z rozżaleniem o wszystkim opowiedziała w sieci

24 czerwca 2022
Autor tekstu: Martyna Kucharczyk

Emma Prince razem ze swoją dwuletnią córeczką postanowiła udać się do jednej z pobliskich restauracji. Ze względu na wysoką temperaturę na zewnątrz miała na sobie krótkie spodenki oraz top odsłaniający brzuch. Nie sądziła, ze ten strój okaże się problemem dla obsługi.

O nieprzyjemnym zajściu Emma postanowiła opowiedzieć na Facebooku. Kierownik restauracji miał zwrócić jej uwagę na strój i zabronić wejścia do lokalu. "Powiedziała mi, że "taka jest polityka restauracji"" - relacjonuje Emma.

Chciała pójść z córką do restauracji

Emma Prince zdecydowała się poskarżyć w sieci na traktowanie, z którym spotkała się w restauracji Stonehouse Pizza & Carvery. Gdy poszła tam ze swoją dwuletnią córeczką, już przy wejściu kierowniczka zwróciła jej uwagę na nieodpowiedni strój. Ze względu na krótki top nie chciała jej wpuścić do środka.

- Powiedziała mi, że "taka jest polityka restauracji", więc poprosiłam o zapoznanie się z zasadami i kodeksem ubioru, w których jest napisane, że nie można nosić topów. Popatrzyła na mnie od góry do dołu i mówiła w bardzo protekcjonalny sposób "to nie jest top!" - opowiedziała Emma.

Kobieta poskarżyła się na obsługę

Aby wejść na teren knajpy, Emma musiała narzucić na siebie koszulę, której - mimo wysokiej temperatury - nie zdjęła ani na chwilę. Na tym jednak problemy się nie zakończyły. Kiedy zamówiła dla córki makaron z serem czekała na niego półtorej godziny. W międzyczasie wszyscy inni otrzymali swoje posiłki.

- Czułam się niesamowicie nieswojo, ale zostałam, by zamówić jedzenie dla mojej córki, ponieważ była głodna. Zamówiłam jej makaron z serem o 6.20. O 7.30 zapytałam trzech różnych kelnerów, gdzie jest jej jedzenie, żaden nie umiał mi odpowiedzieć. Nowe grupy dorosłych przychodziły i zamawiały jedzenie (...). Moja przyjaciółka otrzymała jedzenie dla siebie i jej synów. Jedli wszyscy, poza mną i moją córką.

Emma cały czas przebywała z dzieckiem w ogródku restauracji, gdyż przez strój nie pozwolono im wejść do środka . W 32-stopniowym upale czekały, aż w końcu pojawi się zamówienie.

- Nie pozwolono mi wejść do środka, ponieważ mój top był nie do przyjęcia dla kierownika, więc musiałam czekać na zewnątrz z moją 2-latką przez ponad godzinę w 32-stopniowym upale na jej kolację.

Teraz Emma oskarża kierowniczkę o dyskryminację i zapewnia, że więcej nie pojawi się w knajpie.

- Zachęcam każdego kto ma dzieci do nie odwiedzania. Albo kogokolwiek, kto wierzy w prawa człowieka i wolność, aby nosić kawałek ubrania bez osądzania, patrzenia z góry lub szydzenia!

Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:

Źródło: edziecko.pl

Obserwuj nas w
autor
Martyna Kucharczyk

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@portalparentingowy.pl

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@portalparentingowy.pl
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy