Noworodki w plastikowych torebkach. Nietypowy sposób leczenia wcześniaków
Czy plastikowe torebki mogą uratować życie noworodka? Okazuje się, że tak. Gdy Zaki i Malika przyszli na świat, foliowe woreczki zapewniły im ochronę skóry i imitowały warunki w macicy.
Dziewczynka i chłopiec urodzili się, ważąc zaledwie 900 g. Lekarze natychmiast podjęli walkę o ich życie i przenieśli je na oddział intensywnej terapii. Aby im pomóc, zastosowali jeden nietypowy sposób: włożyli dzieci do plastikowych torebek.
Noworodki w plastikowych torebkach
Tydzień, w którym urodziło się dziecko, ma wielkie znaczenie dla jego zdrowia i szans na przeżycie. Właśnie dlatego, gdy w szpitalu pojawiają się wcześniaki, lekarze przykuwają do nich szczególną uwagę. Dzieci urodzone przedwcześnie zazwyczaj rodzą się między 22 a 37 tygodniem ciąży lub ważą mniej niż 500 g. Ich skóra charakteryzuje się wyjątkową delikatnością. Jest bardzo cienka, a przez to szybko się wychładza i traci wodę. Ze względu na to lekarze stosują różne metody, aby zabezpieczyć drobne ciała noworodków.
Owijanie dzieci folią nie jest nową metodą. Gdy specjaliści odkryli, że w ten sposób można ogrzać i zatrzymać wodę w cielę dziecka, zaczęli ją powszechnie stosować. Ponadto plastikowa torebka zaskakująco dobrze imituje warunku panujące w macicy.
Dzieci owinięto folią
Zaki i Malika urodzili się poprzez cesarskie cięcie, ważąc zaledwie 900 g. Ze względu na ich słaby stan zdrowia lekarze szybko przenieśli je na oddział intensywnej terapii. Aby zabezpieczyć skórę maluchów i ustabilizować temperaturę ich ciała, medycy zdecydowali się zastosować nietypową metodę: włożyli noworodki do plastikowych torebek śniadaniowych.
- Owijanie bardzo małych noworodków w plastik chroni je przed wychłodzeniem zaraz po urodzeniu. Na oddziale noworodkowym używa się czystej, odpowiednio małej plastikowej torby, która nie musi być sterylna — zapewnia Róisin McKeon-Carter, dyrektor kliniczna neonatologii w szpitalach University Plymouth NHS Trust dla portalu HuffPost.
Dzieci spędziły w szpitalu 7 tygodni. Gdy opuszczały placówkę, były już w pełni zdrowe i nie potrzebowały więcej "opatrunku" z plastikowych torebek.
Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy:
-
Zaczęło się. Ministerstwo edukacji właśnie opublikowało pilny komunikat
-
Rozmawiali z policjantem, który zajmował się na granicy dzieckiem. Jego słowa łamią serce
-
Wyznanie ukraińskiego chłopca chwyta za serce. Opowiedział, co spotkało jego
Źródło: mamotoja.pl