Wyszukaj w serwisie
Przed ciążą Ciąża i Poród dziecko 0-2 przedszkolak szkoła Życie rodzinne zdrowie i pielęgnacja dziecka quizy
portalparentingowy.pl > Życie rodzinne > Ojciec chciał zaszczepić dziecko, matka była na ''nie''. Jest decyzja sądu
Martyna Kucharczyk
Martyna Kucharczyk 04.11.2021 01:00

Ojciec chciał zaszczepić dziecko, matka była na ''nie''. Jest decyzja sądu

Szczepienie
fot. Steven Cornfield, unsplash.com

Historię rodziców 13-letniego chłopca opisał w mediach społecznościowych radca prawny Bartłomiej Ciążyński. Pomiędzy kobietą a mężczyzną doszło do sporu w sprawie szczepienia ich syna przed koronawirusem. Postanowili zgłosić sprawę do sądu. We wtorek 2 listopada zapadł wyrok.

Portal wroclaw.wyborcza.pl przekazał jaką decyzją podjął Sąd Rejonowy we Wrocławiu w sprawie szczepienia 13-letniego chłopca. Stwierdził, że ze względu na brak obowiązku szczepień, nie można nakazać przyjęcia preparatu przez dziecko bez zgody obojga rodziców. Stanął po stronie matki.

Spór o szczepienie dziecka

- Rodzice poróżnili się w kwestii szczepienia dziecka. Antyszczepionkowiec argumentował, że nie ma obowiązku szczepienia przeciw koronawirusowi, a poza tym nie boi się tej choroby. Przyznał jednocześnie, że gdyby był obowiązek toby trzeba było zaszczepić dziecko. Rodzic, który chciał szczepienia, wniósł sprawę do sądu rodzinnego o rozstrzygnięcie „za rodziców”, którzy nie mogą się w tej ważnej dla dziecka sprawie porozumieć. Dziś w Sądzie Rejonowym dla Wrocławia-Śródmieścia zapadło orzeczenie, pierwsze takie w Polsce, w którym Sąd zgodził się z rodzicem — przeciwnikiem szczepień argumentując, że skoro nie ma obowiązku to nie może tego nakazać — przedstawił sytuację Bartłomiej Ciążyński, pełnomocnik prezydenta Wrocławia ds. tolerancji i przeciwdziałania ksenofobii. W dalszej części mężczyzna stwierdził, że takie decyzje są bardzo niepokojące, gdyż szkodzą zdrowiu dziecka. Ponadto otwarcie nie zgodził się z orzeczeniem sądu. Jego zdaniem decyzja pominęła kluczową w prawie rodzinnym sprawę „dobra dziecka”. Swoją myśl rozwinął w rozmowie dla portalu wroclaw.wyborcza.pl. Zauważył, że "dobrem dziecka" zwykle kieruje się sąd, gdy rodzice nie mogą się w jakiejś kwestii porozumieć. Powinno ono być ważniejsze niż to, czy w Polsce istnieje jakiś obowiązek, czy nie.

Czy dzieci należy szczepić?

Ciążyński o obecną sytuację w kraju obwinia rząd. Twierdzi, że nie promuje on szczepień, a wręcz unika tematu. Ze względu na to będziemy obserwowali kolejne fale zakażeń.

- Obowiązek to nie przymus. Państwo nie może szczepić pod przymusem, ale ma wiele narzędzi do zwiększenia wyszczepienia. Tymczasem nie robi nic, poza podawaniem informacji o rosnących liczbach zachorowań, zgonów, zajętych szpitalnych łóżek — zauważył mężczyzna w swoim wpisie na Facebooku.

Przypominamy, że na początku roku w Polskich szkołach wprowadzona została akcja szczepień. Niestety, niewiele osób zdecydowało się z niej skorzystać. Było to zaledwie 50 tys. uczniów w skali całego kraju.

Z danych Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób wynika, że szczepienie w Polsce przyjęło zaledwie 12,9 proc. osób w wieku od 12 do 18 lat. Z drugiej niedługo w życie wejdą plany szczepienia dzieci przed 12 rokiem życia. Specjaliści apelują do przyjmowania preparatu. Według nich to jedyna szansa na zatrzymanie pandemii. Zobacz post:

Źródło: wroclaw.wyborcza.pl

Artykuły polecane przez redakcję Portal parentingowy: