Po porodzie zabroniła sąsiadom hałasować. Stworzyła "listę zakazów"

Świeżo upieczona mama żądała ciszy

Autorka postu wyznała, że na prośbę sąsiadki zrezygnowała z grania na perkusji po godzinie 18:00 i wygłuszyła pokój. Przestała nawet zapraszać do siebie znajomych, aby nie generować hałasu. Okazało się jednak, że to nie wystarczyło.

Gdy pewnego wieczoru wróciła z pracy o 23:00 i chciała zaparkować samochód w garażu, podeszła do niej sąsiadka i poprosiła o nietypową rzecz. Chciała, by zostawiła auto i zaparkowała je dopiero o poranku. Jednak dla autorki postu tego było już za wiele.

Tego było już za wiele

– Odmówiłam, ponieważ ostatnio zdarzały się włamania do samochodów na naszej ulicy. Mój samochód jest również często celem złodziei [...]. Przeprosiłam i stanowczo powiedziałam jej, że pod żadnym pozorem nie zostawię samochodu na noc na dworze – wyjaśniła autorka postu, cytowana przez portal ofeminin.pl.

Sąsiadce szczególnie przeszkadzało granie na perkusji, przez które jej dziecko nie mogło spać. Jednak autorka postu zdecydowała w końcu, że nie będzie dłużej stosowała się do zasad przewrażliwionej sąsiadki, ponieważ cisza nocna zaczyna się o 22:00, a nie o 18:00.

Popełniają błąd

Pod postem sfrustrowanej zachowaniem sąsiadki, kobiety pojawiło się wiele komentarzy. Internauci okazali jej wsparcie, a także poparli jej decyzję o zakończeniu współpracy ze świeżo upieczoną i przewrażliwioną mamą.

– Wygląda na to, że popełniają błąd, próbując zachować całkowitą ciszę, gdy dziecko śpi – napisał jeden z internautów.

– Nie zrobiłaś nic złego, byłeś nawet bardzo rozważna. Ale twoi sąsiedzi? Myślą, że skoro mają dziecko, wszyscy muszą się im teraz do nich dostosować – dodał inny.

Artykuły polecane przez redakcję Portal Parentingowy:

• Mąż pokłócił się z żoną. Poszło o kwotę włożoną do koperty na Komunię

• Lista popularnych 100 lat temu imion, które wciąż są modne

• Studenci nagrali audiobooki dla dzieci z Ukrainy. Poruszający gest

Źródło: ofeminin.pl